Osowa.net

I znowu te polskie znaki...

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00

gadasz bzdury, wielokrotnie pisałem już na ten temat ale dla Ciebie zrobię to jeszcze raz.
Chcąc zacząć grać w MTG musisz nie tylko poznać zasady gry ale także ceny kart i zasady na jakich opiera się ich obieg, jeżeli ktoś tego nie zrobi to jest lamą i sam się prosi o to żeby Go \"zleszczyć\", jeżeli chcę od kogoś Finkela i pytam Go co za niego chce, pokazując przy tym mój album ( nie mam ułożonych specjalnie kart , comm , uncomm, rary folie - tylko w takiej kolejności ) i On wybiera mało grywalną kartę nie równoważącą wymiany, to jest jego problem.
A Ty jak już pisano na grópie jesteś nic nie wnoszącym pieniaczem obrażającym porządnych ludzi.
Garfield - AQA

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00

grUpie!

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00

Moze i nie jest to glupie, ale nic nie zmieni, jak ktos przeczytal twoj artykol to i obejrzal sobie cenniki w necie. PS. 5lat temu to bylo dopiero leszczenie, jak nie bylo rozroznionych R od C

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00

zgadzam się z autorem txtu
postawcie sie w sytuacji chłopaka który wyminił na ok. 2 rare`y o znikomej wartości i kilka commonów
nie chciałbym bć na jego miejscu

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00

zgadzam się z autorem txtu
postawcie sie w sytuacji chłopaka który wyminił na ok. 2 rare`y o znikomej wartości i kilka commonów
nie chciałbym bć na jego miejscu

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00

Trade\'ować i tak się nie nauczysz z artykułów. Do tego trzeba samemu dojść. Ale może dzięki temu tekstowi ktoś zrobi to szybciej...
Co do leszczenia, to uważam, że jest niesprawiedliwe, bo żaden początkujący gracz nie jest w stanie ocenić prawdziwej wartości większości kart, a ten doświadczony wykorzystuje tą przewagę. Ale z drugiej strony - life is brutal and full of zasadzkas, twarde prawa rynku jednak obowiązują.
Choć sam czasem leszczę, to uważam leszczenie za nieetyczne (Jestem zły, niemoralny? Oczywiście). Mam jednak pełną świadomość tego, co robię.
Uważam ludzi, którzy myślą, że nie ma nic złego w leszczeniu, za amoralnych (to coś innego nież niemoralny).

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00

Łee, nie zmieściła się moja pełna ksywa, która brzmiała: \"Vader, który czasem leszczy, ale uważa to za nieetyczne (ogólnie mówiąc - pieprzony hipokryta)\"

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00

manjuk:
artykuł!
ja staram się poprawiać błędy!

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00

Hmm... Kiedys wymienilem Gaes\'s Crandle na 4x kingfisher :). Jesli chodzi o sposob wymiany to postepuje zgadzam sie za garfieldem

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00

shardac:
Mjaniuk!
matole

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00

shardac daj sobie spokuj to jet nudne jak wkólko gadasz o tej pisowni kazdy pisze jak chce, a polskie znaki a moze ktos nie ma czasu ich uzywac... a co do leszczenia to jestem zdania ze w magica nie ma szans pocztkujacy opanowac zasad , cennikow itp. bo po pierwsze teraz jest coraz wiecej demek w gazetach i nie ma nic dopisane co do tego gdzie jest wiecej w necie informacji o mtg, a poza tym ja wlasnie od demqa zaczalem i dopiero potem sie sklaplem ze tot u mnie okpiono cenowo a to tu:)) ale z czasem po prostu zaczalem gadac moja cene jak nie pasuje to ma peha jak sie wacha znaczy ze dobrze trafilem:)) a jak sie latwo godzi to zanisko wycenilem i biore cos jeszcze:))

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00

NIe chcesz to nie leszcz, może to mnie się trafi ten, którego oszczędziłeś...:)

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00

A oto moje zdanie na ten temat : Lubie leszczyc i nie czuje sie z tym zle , wole leszczyc niz okradac kogos jak niektorzy to robia (bylem swiadkiem paru akcji wyjmowania kart z klasera i ci co to robia sa chu**mi).Uczciwy leszczyciel musi sie ciezko \"napracowac\" zanim cos dobrego od dzieci wyciagnie .Jak mam zly dzien i siedze w bardzie to nic mi nie sprawi wiekszej radosci jak wyleszczenie jakiegos infiltratora -powiedzialem dziecq :\".. chce tylko tego cienkiego kolesia 1/3..\" a on wzial cabala(legende) to jeszcze dobralem sobie unc :))).Lubie takie akcje a ci co sa temu przeciwni to maja pecha bo tacy jak ja beda zawsze!!A tak nawiasem mowiac na poczatq tez mnie pewno zleszczyli :P

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00

taa; wole okaleczac niz zabijac.. ;P

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00

ja tez :)

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00

Ja rozumiem, że można pokazać Infiltratora, a jeżeli koleś rzuci cenę 8 zł to brać (ja zawsze i tak mówię początkującym, że chcą za mało). Nie toleruję jednak wciskania, że ta karta jest cienka w żadnej talii nie gra itd. Jeżeli leszczcie dzieciaki to sami sprawiacie, że na turniej nie zbiera się nawet 8 osób i po prostu go nie ma. Wpływa to też pośrednio na wysokie ceny kart w danej okolicy. Leszczenie to po prostu niszczenie środowiska, jeżeli słowa takie jak \"moralność\" czy \"honor\" nic dla was nie znaczą.

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00

kadzy musi przez to przejsc jak sie zaczyna to nieraz sie traci porzadne karty za prawdziwe gowna ale w koncu dochodzi sie do pewnych w nioskow i nadrabia straty :) jak dla mnie to nie pochwalam tego ale jak nie bedziemy wykorzystywac okazji to inni to za nas zrobia bez zadnych skrupolow i to my zostaniemy bez kart

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00

mjaniuk - racja wtedy to bylo :)

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00

Absolutnie sie zgadzam.Na poczatku mojego grania mialem zatrzesienie raroof i nawet o tym nie wiedzialem (nie odrooznialem commonoof od reroof).I takim sposobem stracilem foil Watherseed Treefolk =((((

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00