Jutrzejszy turniej Extended w Bydgoszczy został odwołany

Delta: Nie lubil mediow, a pozwolil zeby pokazywaly jego cierpienie - po cos to robil. Mogl mowic, ze nie chce zeby robic z niego idola, ale dla Polakow nim jest. I to chyba dobrze, ze jeszcze byl jakis szanowany autorytet, a to, ze wiekszosc laczy sie z innymi przezywajac to wydarzenie tez jest normalne i nie nazwalbym tego stadnym, a po prostu potrzeba.

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00

Rzecz w tym, że po zachowaniu większości (mam na myśli większość młodzieży) można odnieść wrażenie, że Papież był idolem takiej kategorii jak jakaś pop-gwiazda czy przystojny aktor i robią wielkie halo z powodu śmierci człowieka, o którym tak naprawdę prawie nic nie wiedzą i nie liczą się nawet ze słowami Ojca Świętego bo nie powiesz mi chyba, że większość z tych, którzy teraz tak się (moim zdaniem fałszywie) zamartwiają, naprawdę czuje respekt do postaci Papieża i do jego przesłania. Wszyscy po Jego śmierci będą postępować dalej tak samo źle jak postępowali i w ich życiu nie zmieni to nic poza statusem na gg ze świeczką na dwa dni oraz toną rozsyłanych łańcuszków. Nie mówię, że nie należy się martwić tą wielką stratą - ja również to przeżywam ale na swój sposób. Większość za to robi to z powodu działania \"owczego pędu\" i nie ma w tym za grosz szczerości.

Nie zmienia to faktu, że faktycznie granie w karty w taki dzień jest co najmniej nie na miejscu.

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00

Moim zdaniem jesli chociaz czesc z tej \'mlodziezy\' zmieni sie na lepsze z powodu Jana Pawła II to bedzie to jego sukces. Dzisiaj uslyszalem ciekawe zdanie: \"On mi pokazał drogę i dał sporo od siebie, teraz ja chciałabym coś dać od siebie innym.\" Nie wiem na ile to było szczere i czy nie okaże się słomianym zapałem, ale jeśli nie to już jest sukces.
\"Wielkie halo\" może zadziałać bardziej niż jakby się olało tą śmierć.

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00

ciesze sie, ze wywolalem burzliwa dyskusje.. ja uwarzalem ze zaloba narodowa to wystarczajacy powod.. a nasze refleksje moralne, oby zmienialy i powodowaly rozwoj, a nie byly tylko czcza gadanina.

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00

...decyzja o odwołaniu turnieju była jak najbardziej na miejscu, jednak poniższa dyskusja zmierza donikąd. Jestem przekonany, że każdy z nas na swój sposób dotkliwie przyjął Tę stratę. Nie spotkaliśmy się w niedzielę prawdopodobnie nie dlatego, że czuliśmy, że właśnie Papież chciałby abyśmy tak zrobili. Podejrzewam, że większość z nas czułaby się po prostu conajmniej dziwnie w czasie turnieju, obojętnie na czym ta dziwność by nie polegała. Ja na przykład nie wiedziałbym, co bym czuł po wygranej rundzie - wszystko byłoby stłumione. I prośba na koniec...nie róbmy z tego forum drugiej telewizji - komercyjnej gadki, płaczu przed \'kamerami\' i wszystkiego, co w ogole nie powinno mieć miejsca...

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00

To nie jest żadna strata, Kościół katolicki jest dla mnie śmieszną instytucją o bandyckiej przeszłości, fałszującą fakty i mydlącą oczy gromadom pseudo-wiernych. Jestem człowiekiem wierzącym ale nie podobaja mi się próby narzucania okreslonych wzorców wyznawania wiary. Szanuję Karola Wojtyłę, był wzorem człowieczeństwa, zrobił niezwykle dużo dla świata, fakt jego odejścia dla Chrześcijan powinien być ukoronowaniem nieocenionego w posługach ludzkości pontyfikatu i pojednania ze Stwórcą. Mnie takie sytuacje skłaniają do chwili zadumy, wewnętrznego dialogu i myśle że jest to postawa nadająca takim chwilom więcej wyjątkowości niż kretyńskie komentarze czy wręcz żałosne deklamacje ludzi nieświadomych swoich słów.

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00

Cóż Polska - kraj tolerancyjny :) To pięknie widać w tej ``dyskusji`` :)

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00

Ja popieram deltę w 100%, w TV, radiu i necie nic nie ma - poza historiami o białym dziadzie. Jak sobie chca robic zalobe to niech sobei robia, ale nei zmuszaja innych do niej. Mało brakuje a bedą na czarownice polować...

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-01-1970 01:00