» Recenzje » Duże i Włochate

Duże i Włochate


wersja do druku

Nieoczywiste skojarzenia

Redakcja: Balint 'balint' Lengyel
Ilustracje: Krzysztof 'Hunter' Martyniuk

Duże i Włochate
O czym pomyślisz, gdy ktoś zapyta z czym kojarzy ci się "duże" i "włochate"...?

Fabryka Kart Trefl Kraków wydała kolejną pozycję w serii Joker Line. Duże i Włochate autorstwa Josepa M. Allue’a na pierwszy rzut oka wydaje się być tytułem typowo skierowanym dla dzieci, jednak niech nikogo nie zmyli okładka –  gra sprawdzi się również jako imprezówka dla starszego grona.

W zabawie może uczestniczyć od 4 do 8 osób w wieku od 8 lat, a rozgrywka nie powinna zająć więcej niż 30 minut. Jak wspomniano wyżej, wygląd pudełka może sprawiać wrażenie produktu stworzonego jedynie dla dzieci, i rzeczywiście strona wizualna, o którą zadbał Arkadiusz Radek faktycznie powoduje takie odczucia. Cóż… jednak ma się to nijak do samej gry. Ta w swoich założeniach tak naprawdę jest kolejnym wariactwem bazującym na skojarzeniach. Czemu nijak? Ponieważ po rozegraniu kilku partyjek w starszym gronie odnosi się wrażenie gry lekko skłaniającej ku "zbereźnym" skojarzeniom. Tylko tu występuje mały a'la paradoks, gra imprezowa z dziecinną okładką? Owszem, można i tak, czemu nie; tym bardziej, że ten tytuł świetnie dryfuje pomiędzy poszczególnymi grupami wiekowymi odbiorców. Dla dorosłych będzie to być może produkt dający możliwość wykazania się swoją szowinistyczną, a nawet nieco erotyczną naturą. Z kolei dla dzieci to świetna okazja do wyrażenia ich pomysłowości. 

Wewnątrz niewielkiego opakowania znajdziemy 110 kart (102 karty z przymiotnikami + 8 kart graczy), 9 drewnianych żetonów (8 żetonów graczy + 1 znacznik sędziego), klepsydrę oraz instrukcję. Celem gry jest zdobycie na koniec zabawy jak największej liczby kart. W 4-5 osób będzie to 3 rundy, jednak w większym gronie już zaledwie 2. Po zakończeniu ostatniej należy wyłonić zwycięzcę.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Jak wygląda sama rozgrywka? Jest bardzo prosta, by nie powiedzieć wręcz banalna. Z utworzonego stosu kart jeden z graczy pobiera trzy karty i odkrywa je, układając obok siebie. Te, by było jeszcze ciekawiej, zostały opatrzone samymi przymiotnikami. Z dociągniętych trzech kart jedna zostaje zakryta przez gracza – nie będzie już potrzebna. Z pozostałych dwóch zawierających konkretne słówka, grający muszą wymyślić jak najbardziej trafne skojarzenia. Niekoniecznie sensowne czy logiczne w jakikolwiek sposób. Irytujące i kochane? Takie mogą być na przykład kobiety, często irytujące, jednak takie kobiety są często kochane i słodkie. Fatalne i śmieszne? Śmieszne zdarzenia, fatalne skutki. Przykładów mniej lub bardziej zrozumiałych skojarzeń można by mnożyć i mnożyć. Tak czy inaczej, to która z wymyślnych odpowiedzi będzie najbardziej trafna, i tak zadecyduje osoba odgrywająca w danej rundzie sędziego.

Hola, hola! Nie tak prędko z tymi skojarzeniami! Zanim cokolwiek zostanie ocenione przez sędziego, ostatni z graczy zbiera wszelkie żetony i wciela się w rolę zgadującego, który ma wskazać gracza który podał najbardziej odpowiednie (według niego) zdanie do wylosowanych przymiotników. Dopiero potem okazuje się czy sędzia podziela taki sam werdykt. W tej kwestii niestety instrukcja nie mówi sztywno o zasadach rozstrzygania. Wersja poprawna i właściwa, wręcz odpowiednia i najlepsza, nie zależy od mądrości i sensowności wypowiedzi, lecz jedynie i wyłącznie od nastroju i fantazji obecnego rozstrzygającego. Nie rzadko okaże się, że odpowiedzi padały wręcz absurdalnie bezsensowne by wprost nie powiedzieć - głupie, a i tak koniec końców były zwycięskie.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

W przypadku tej gry kluczowe znaczenie ma grono w którym przyjdzie nam grać. Biada tym którym przyjdzie bawić się wśród nudziarzy z zerowym poczuciem humoru. Pomijając takie towarzystwo, rozgrywka sprawdzi się świetnie i będzie naprawdę wesoło. Tym bardziej, że instrukcja zezwala na debatowanie nad trafnością decyzji owego sędziego i jego wyboru. 

Duże i Włochate pod względem wymaganego miejsca do prowadzenia rozgrywki wypada doskonale, nawet nie trzeba zasiadać do stołu. Producent zapewnia iż wystarczy stolik nocny. Faktycznie, da się zagrać chyba w każdym, miejscu! Od strony wizualnej gra prezentuje się poprawnie. Wszystko jest bardzo czytelne, a kolory są żywe. Jednak jeśli ktoś spodziewał się tu całej palety barw i przepięknych grafik, będzie pod tym względem zawiedziony. Jednak to dobry zabieg, sterylność wizualna lepiej wpływa na skupienie się na głównych założeniach gry jakimi są skojarzenia.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Słów kilka o wykonaniu poszczególnych elementów. Wszystko niby ładne, zgrabne, znaczniki wykonane z drewna, klepsydra z tworzywa sztucznego, jednak karty sprawiają wrażenie nieco zbyt cienkich przez co często dość niewygodnie się je zbiera ze stołu.

Co prawda każdy z graczy ma tu jakiś wpływ na przebieg zabawy; liczą się pomysłowość, nietuzinkowe skojarzenia do wylosowanych słów, oraz decyzje podejmowanie przez sędziów. Nie da się jednak ukryć, że dominuje duża losowość w doborze określeń. Spora liczba kart to jednak ogromny plus. Przymiotników jest tak wiele, że nieprędko natrafimy na taką samą kombinację słówek, przez co tytuł staje się dłużej żywotny i nie zanudza po wielu partiach. Gra jest tak prosta w założeniach, że sprawdzi się zarówno na imprezie, lub jako ciekawe spędzenie czasu dla dzieci, czy też jako szybki i lekki przerywnik między innymi skomplikowanymi tytułami. Zwłaszcza gdy niesie praktycznie tyle samo frajdy zasiadając w minimalnym składzie czterech osób, jak i w szerszym gronie.

Plusy:

  • Duża liczba kart
  • Proste zasady
  • Bawi i zmusza do myślenia
  • Da się zagrać mając naprawdę mało miejsca

Minusy:

  • Minimum 4 osoby
  • Karty troszkę za cienkie
  • Wizualnie pudełko może zmylić co starsze osoby

 

Dziękujemy Fabryce Kart Trefl - Kraków za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
6.5
Ocena recenzenta
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie grają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie gram
Tytuł: Duże i włochate
Typ gry: imprezowa
Projektant: Josep M. Allué
Wydawca polski: Fabryka Kart Trefl
Data wydania polskiego: 2017
Liczba graczy: od 4 do 8
Wiek graczy: od 8 lat
Czas rozgrywki: 30 minut
Cena: 44,95 zł



Czytaj również

Lochy i Kwoki
Rabunku nadszedł czas
- recenzja
Baobab
Wesoła wspinaczka na drzewo
- recenzja
Steampunk – Playing cards
Rewolucja przemysłowa i czasy wiktoriańskie
Boss Monster: Następny Poziom
Herosom mówimy: nie
- recenzja
Bystre Główki
Jak u Ciebie z pamięcią?
- recenzja
Big Fat Burger
Bułka z mięsem
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.