Polter: zmiany, zmiany...

Autor: Maciej 'Repek' Reputakowski

Polter: zmiany, zmiany...

W ciągu trzynastu lat swojego istnienia Polter przechodził różne zmiany. Za tydzień, w niedzielę, 21 lipca, wyłączymy go na kilka godzin, by przeprowadzić kolejną. Prawdopodobnie największą w historii serwisu.

Od paru lat trzymamy się zasady, że nie obiecujemy wprowadzenia niczego, czego nie mamy już gotowego. W tym przypadku też nie ryzykujemy składania obietnic bez pokrycia. Niebawem przekonacie się sami, jak będzie wyglądał Brave New Polter, jak go z przymrużeniem oka nazywamy. Tymczasem w tym artykule przez najbliższe dni będą pojawiały się kolejne informacje o tym, co wkrótce zobaczycie na stronie i co oddamy w wasze ręce. Stopniowo, żeby nie przytłoczyć was skalą zmian.

Sam proces też będzie przebiegał etapami. Przez najbliższe dwa miesiące będziemy chcieli wyłapać wszystkie usterki, wprowadzić ewentualne ulepszenia, a następnie dorzucić jeszcze kilka zaprojektowanych nowości.

Odcinek #1: Edytor blogów i inne drobiazgi

Na początek kilka pomniejszych ulepszeń, które mają usprawnić i uprzyjemnić korzystanie z serwisu:

Odcinek #2: Otwieramy forum, otwieramy redakcję

A teraz coś z zupełnie innej beczki.

Ta zmiana wywołała chyba największe zdziwienie wśród redaktorów serwisu. Przecież redakcja jest otwarta, a dołączenie do niej i pisanie dla Poltera nie jest żadnym problemem. Wystarczy się odezwać do odpowiedniego szefa lub szefowej i jazda. I rzeczywiście, do naszej ekipy regularnie dołączały nowe osoby, inne pisały gościnnie. Wciąż jednak spotykaliśmy się z opiniami – i to osób dobrze znających osobiście redaktorów! – że nie wiedzą, co zrobić, by ich tekst ukazał się na naszych łamach. Sam fakt istnienia sformalizowanej redakcji był dla wielu ludzi psychologiczną zaporą nie pokonania.

Ponieważ chcemy, by w serwisie ukazywało się więcej tekstów, a do ich tworzenia nie potrzebujemy rozbudowanej struktury redakcyjnej, postanowiliśmy z niej zrezygnować.

A ponieważ na forum nie piszemy praktycznie o niczym, co nie mogłoby być omawiane publicznie, postanowiliśmy też stworzyć nowe forum dla osób, które chcą dyskutować o publikowaniu w serwisie. Będzie ono funkcjonować obok (a raczej powyżej) tego, na którym aktualnie toczone są bardziej luźne rozmowy. Poszczególnymi działami tego forum będą opiekować się szefowie i szefowe działów. Moderacja na nich zapewne będzie odpowiednio ostrzejsza, by zachować merytoryczny charakter dyskusji. Oczywiście, w tej kwestii wiele będzie już zależało od was.

Ukryte na forum pozostaje to, co musi pozostać ukryte z powodów poufności: dział moderatorów i, tak zwane, "Sprawy działów". To forum służące w wyjątkowych sytuacjach szefowym i szefom działów do zgłaszania rednaczowi i wydawcy specjalnych zapotrzebowań lub omówienia relacji z partnerami serwisu. Zazwyczaj takie kwestie załatwia się szybciej: mailowo czy jakimś komunikatorem. Forum istnieje na "wszelki wypadek", gdyby coś musiało zostać zapisane na dłużej, "dla przyszłych pokoleń".

Co się nie zmienia? Wciąż pozostajemy tytułem prasowym. Pozostają funkcje wydawcy, rednacza, szefowej lub szefa działu. Serwis i każdy dział muszą mieć osobę go koordynującą, myślącą o jego kształcie i zawartości, wspierającą piszących i załatwiającą szereg technicznych spraw (namnożyło się tego przez lata, od odpalania konkursów po obsługę profilu na Facebooku). Ktoś też musi występować w imieniu serwisu w rozmowach z partnerami, czyli wydawcami, imprezami, innymi mediami oraz wami – użytkownikami.

A dlaczego do publikacji nie będzie potrzebna zgoda szefa lub szefowej działu ani praca redakcyjna na "zamkniętym" forum, dowiecie się w kolejnym odcinku zatytułowanym...

Odcinek #3: Nowy system publikacji

To zdecydowanie najważniejsza zmiana w serwisie z punktu widzenia każdego użytkownika, który chciałby coś napisać i opublikować. Artykuł, wieść, notę – cokolwiek. Klikamy "Dodaj" i zaczyna się proces publikacji.

Zaczynając od końca, noty będzie się dodawać mniej więcej tak jak dotąd. To robota dla osób, które lubią dłubać się w danych, są dokładne i systematyczne. Notę może dodać każdy, ale akceptują je tylko użytkownicy, którzy sami wiedzą, jak je poprawnie dodawać. Nowy system powinien w tym pomóc, gdyż poszczególne pola formularza będą zawierać podpowiedzi, wzory lub rozwijane listy wyboru.

Wieści otrzymają nowy edytor, wspólny zresztą dla całego serwisu (tych samych narzędzi używa się na blogach czy w artykułach). Dodana wieść nie pojawi się jednak w zakładce "moderacja", widocznej wyłącznie dla uprawnionych moderatorów. Zamiast tego trafi do menu "Redaguj", gdzie będzie mógł przeczytać ją każdy użytkownik.

Po lekturze opcje będą dwie: albo nanosimy na wieść swoje poprawki, korygujemy ją i rozszerzamy, tworząc tym samym nową wersję newsa, albo na nią głosujemy. Jeśli jedna z wersji otrzyma łącznie 5 głosów – trafi na stronę. Wieści powinny ukazywać się możliwie szybko. Z tego powodu autor lub autorka pierwszej wersji newsa musi być przygotowany na to, że inni zmodyfikują pierwotny kształt wieści.

Artykuły wreszcie. Podobnie jak w przypadku wieści, wystarczy kliknąć "Dodaj" i wrzucić swój tekst. Jednak później trzeba już być gotowym do pracy nad tekstem. Artykuł pojawi się bowiem w menu "Redaguj", gdzie swoje poprawki będą mogli zgłaszać użytkownicy. Wśród nich znajdą się oczywiście osoby, które robią to teraz. Wprowadzenie poprawek sprawi, że w systemie pojawi się nowa wersja artykułu. Wersje można porównywać, scalać, dalej poprawiać. Można też dyskutować w komentarzach pod listą wersji lub na otwartym forum poświęconym pracy nad tekstami.

Z oczywistych powodów wszelki trolling i utrudnianie pracy innym w tej części serwisu będzie spotykał się z reakcją moderacji.

Nie wszyscy chcą pokazywać nieobrobiony, surowy tekst szerszemu gronu. Z myślą o nich wprowadziliśmy opcję "Korekty prywatnej". Autorka lub autor artykułu mogą wpisać nicki osób, które zobaczą tekst i będą mogły zgłaszać do niego poprawki. W ten sposób można pracować nad artykułem tak długo, aż będzie się zadowolonym z efektu i podejmie decyzję o konfrontacji z opinią czytelników.

Aby artykuł został opublikowany i trafił na stronę główną, jedna z jego wersji musi otrzymać 10 głosów.

Co najważniejsze, wśród głosów musi znajdować się głos autora lub autorki tekstu. Oznacza on akceptację danej wersji. Osoba, która napisała tekst, może również skorzystać z opcji zablokowania publikacji. To rozwiązanie ostateczne, które powinno następować w porozumieniu z osobami pomagającymi w redakcji. W interesie autorki lub autora leży szacunek dla ich pracy.

Rozmowy w gronie redakcji pokazały, że kwestia systemu publikacji w serwisie budzi najwięcej wątpliwości. Wiele rzeczy z pewnością wyjdzie "w praniu", gdy BNP (Brave New Polter) już ruszy. Ale jeśli macie pytania – śmiało. Prosimy właśnie o pytania, nie wnioski wysuwane na podstawie daleko idących hipotez. Nie wybiegajmy za daleko w przyszłość. Ułatwi to udzielanie sensownych, racjonalnych odpowiedzi.

Nowy system publikacji opiera się m.in. na głosach użytkowników. Głos będzie posiadał każdy, ale głos niektórych będzie miał większą wagę. Ale o tym już w następnym odcinku...

Odcinek #4: Reputacja

W poprzednim odcinku: wieści i artykuły pojawiają się na stronie dzięki głosom użytkowników, na wszystkich pada blady strach...

W Nowym Wspaniałym Polterze pojawia się system Reputacji. Staramy się, by był on stosunkowo prosty i łatwy do ogarnięcia. Każdy użytkownik lub użytkowniczka serwisu będzie zdobywać Reputację za podstawowe rodzaje aktywności.

Zatem, jeśli będziemy dodawać wieści, przełoży się to na nasz poziom Reputacji na tym polu. Równocześnie im więcej naszych wieści zostanie opublikowanych, tym mocniejszy będzie nasz głos przy akceptowaniu wieści dodanych przez innych.

W identyczny sposób zdobywa się Reputację za noty. Co więcej, po przekroczeniu pewnego progu, sami będziemy mogli pomagać innym w uzupełnianiu bazy danych. W tej kwestii głosowanie nie byłoby dobrym wyjściem, bo uzupełnianie not to schematyczne, ścisłe zadanie. Opublikowanie odpowiedniej liczby not pozytywnie ocenionych przez uprawnioną osobę (posiadającą wysoką Reputację za noty) oznacza "przejście szkolenia".

Ostatnie dwa rodzaje Reputacji – redaktorska i autorska – dotyczą redagowania i publikowania tekstów. Pomaganie innym przez redagowanie i korygowanie artykułów podnosi siłę głosu przy akceptowaniu tekstów do publikacji. Jeśli zatem będziemy regularnie redagować teksty, to nasze zdanie będzie się liczyć przy ustalaniu tego, jak szybko artykuł wejdzie na stronę.

Redakcja autorska wreszcie wymaga teoretycznie najwięcej pracy, ale i daje potencjalnie największe korzyści. Ale o tym już w kolejnym odcinku, opisującym, jak będziemy rozdawać materiały do recenzji...

Wprowadzenie nowego systemu nie oznacza przekreślenia dotychczasowej pracy redaktorskiej. Reputacja naliczana jest za ostatnie dwanaście miesięcy. Wszystkie osoby, które w ciągu ostatniego roku dbały o Poltera, otrzymają poziomy Reputacji odpowiadające swojemu wkładowi.

Odcinek #5: Pobieranie materiałów

Dziś o wymiernych korzyściach płynących z pisania na Polterze.

Współpracujemy z wieloma wydawcami i instytucjami, dzięki czemu osoby aktywnie udzielające się na naszych łamach mogą liczyć na materiały do recenzji. Mogą to być egzemplarze książek, komiksów i gier, jak również wejściówki na konwenty.

Materiały mają szansę otrzymać osoby, które regularnie dodają artykuły (czyli otrzymują głosy od użytkowników serwisu, doceniających ich pracę). W ten sposób artykuły są publikowane, a ich autorki i autorzy zyskują Reputację autorską w poszczególnych działach. Reputację w każdym dziale zdobywa się osobno, a jej poziom określa się na podstawie aktywności w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

System punktacji jest prosty: jeden opublikowany tekst to jeden punkt.

Każdy, kto posiada punkty Reputacji, może zgłosić się po materiał do recenzji, który jest aktualnie dostępny. Ich lista będzie widoczna w serwisie.

Im wyższa Reputacja w dziale, tym łatwiej otrzymać materiał do recenzji. W podanym na stronie terminie system automatycznie przyzna materiał osobie o najwyższej Reputacji autorskiej w danym dziale spośród tych, które zgłosiły się po materiał.

Oczywiście nie można wziąć naraz do recenzji wszystkiego, co nam wpadnie w oko. W zależności od poziomu Reputacji zmienia się limit materiałów, które możemy pobrać.

I tak: Reputacja na poziomie 3 pozwala nam pobrać jeden materiał, na poziomie 10 – trzy materiały, na poziomie 25 – cztery materiały, a na autorów i autorki 45 tekstów czeka limit pięciu materiałów.

Limity materiałów za Reputację autorską z różnych działów nie sumują się.

Przykład: W ciągu ostatnich 12 miesięcy Janek 'Miazgator' Kowalski opublikował 11 artykułów w dziale Książki i 4 w dziale Gry Planszowe. Może dzięki temu wziąć równocześnie do recenzji 2 książki lub 1 książkę i 1 grę planszową.

Nowy system opiera się na naszym zaufaniu do użytkowników, którzy zgłaszają się po materiał. Zaufanie zaś opiera się na Reputacji. To oznacza, że przy Reputacji na poziomie 0 musisz napisać coś od siebie i przekonać nas (a także pozostałych użytkowników), że warto powierzyć Ci przekazany przez wydawcę materiał.

Powolutku zbliżamy się do końca naszych zapowiedzi. Niebawem będziemy mogli porozmawiać już o tym, jak to będzie wyglądać w praktyce. W kolejnym odcinku zatem parę słów o sklepiku punktowym...

Odcinek #6: Sklepik punktowy

Sklepik punktowy odchodzi na zasłużoną emeryturę. A raczej: otrzymał dwumiesięczne wypowiedzenie.

Sklepik punktowy Poltera był przeznaczony dla najaktywniejszych użytkowników serwisu, w związku z czym z jego oferty korzystali głównie redaktorzy i współpracownicy. Okazjonalnie zakupy robiły również osoby korzystające z opcji Polter+, klienci Replikatora lub zdobywcy nagród w naszych konkursach.

Największą wadą sklepiku było to, że nigdy nie było się pewnym, co dostanie się za swoje ciężko zarobione Polter Punkty. Przy aktualizacjach na najciekawsze nowości zawsze było wielu chętnych. Aby nikt nie był uprzywilejowany, aktualizacje odbywały się w zupełnie losowych godzinach. Nie rozwiązywało to jednak problemu niemożności zaplanowania zakupów.

Sklepik zatem zamykamy, ale stopniowo:

...we wrześniu bowiem mamy zamiar uruchomić kilka nowych opcji. Ale o tym w kolejnym odcinku, poświęconym...

Odcinek #7: Questy i nie tylko

Jak wspomnieliśmy w poprzednim odcinku, sklepik punktowy zostanie zamknięty.

We wrześniu będziemy chcieli wprowadzić jednak nowe opcje, które sprawią, że w serwisie będzie można zdobywać książki czy gry. Najważniejsza z nich to system Questów. Tak jak można się zgłaszać po materiały do recenzji, tak będzie można podejmować się różnych misji i zadań wyznaczonych przez szefów i szefowe działów. Mogą one polegać, przykładowo, na dodaniu 100 not do bazy lub napisaniu artykułu na zadany temat.

Wykonanie Questa będzie oznaczało zdobycie konkretnej, ustalonej z góry nagrody.

To, co musimy dobrze zaplanować i przemyśleć, to system przyznawania Questów (kto może się ich podejmować, ile osób może wykonywać je naraz, czy mogą je zlecać użytkownicy etc.). Funkcjonowanie nowego sposobu rozdzielania materiałów do recenzji powinno dać nam tutaj dobre wskazówki.

Na Questach się nie skończy. Mamy w tej chwili pomysły na wprowadzenie jeszcze dwóch rzeczy: loterii i systemu osiągnięć (nazwy robocze).

Ta pierwsza ma być cykliczną zabawą z ogłoszonymi wcześniej nagrodami i możliwością zwiększania swoich szans na zwycięstwo za pomocą nowej serwisowej waluty. Tutaj przydadzą się Polter Punkty, które będzie można w przyszłości wymienić.

Ten drugi ma być bardziej rozrywkowy i akcentujący wkład użytkowników i użytkowniczek w aktywność na Polterze.

Planujemy też jeszcze jedną sporą niespodziankę, o której poinformujemy zapewne na przełomie sierpnia i września. Tutaj jednak cofnijmy się na początek tego artykułu i deklaracji, że nie składamy obietnic, które nie znajdują się jeszcze w fazie realizacji. Dzisiejszy odcinek zawierał już przynajmniej dwie takie kwestie, więc pora wrócić do starej, dobrej zasady.

Dziś niedziela. Wieczorem wyłączymy serwis.

Zapraszamy na Brave New Polter już w przyszłym tygodniu.