» Wieści » Niefortunna publikacja

Niefortunna publikacja

|

Wczoraj na stronach naszego serwisu pojawiła się publikacja stanowiąca inspirację do gry fabularnej Kult, bazująca na niedawnej katastrofie Airbusa 330.

Kult jest systemem, w którym nie unika się podobnych tematów, lecz część czytelników poczuła się urażona wykorzystaniem aktualnej tragedii jako tematu sesji RPG.

Rozumiem to i w związku z tym w imieniu serwisu przepraszam za zamieszczenie materiału, który przez część z Was został uznany za niestosowny, szczególnie jeżeli weźmiemy pod uwagę świeżość opisywanych wydarzeń. Gwarantuję również, że dołożymy wszelkich starań, aby podobne sytuacje nie zdarzały się w przyszłości.
Tagi: Kult | Poltergeist


Czytaj również

Komentarze


malakh
   
Ocena:
+2
Zabawne. Artykul byl - zle. Artykulu nie ma - zle.

Raczej smutne. Narzekanie sportem narodowym - nie ważne na co, ważne żeby można było pomarudzić.
06-06-2009 21:48
   
Ocena:
+2
Zabawne. Artykul byl - zle. Artykulu nie ma - zle.

Akurat teraz po prostu inne osoby narzekają ;)

PS: Przy kopiowaniu wiadomości kopiuje się też "[pokaż treść] [kto ukrył]" nawet jak nie ma pod postem.
06-06-2009 23:44
Sethariel
   
Ocena:
+2
Przepraszam za ironię, ale przeglądając demotywator aż nie mogłem się powstrzymać od wklejenia tego linka TUTAJ

Bez komentarza :-)

EDIT:

Z drugiej strony zastanawia mnie kwestia tematu inspiracji WoD na forum. Skoro powodem usunięcia publikacji była niestosowność propozycji korzystania ze świeżej tragedii, to jak to się ma do propozycji zamieszczanych we wspomnianym temacie WoD na forum. News taki jak np ten 24-01-2009 12:27

Kwestia formy zaprezentowania?
06-06-2009 23:50
~LaMedusa

Użytkownik niezarejestrowany
    hmm
Ocena:
-3
no cóż możemy pochwalić PR kultystów którzy teraz zarabiają krocie na tej tragedii... i masonerii żydowskiej która martyrologizuje swóji naród wybrańców oraz wszelkiej maści świętych pomazańców bożych głoszących hwałę (hałwę) Allaha, że zrobili dobry interes sprzedając historię żywcem wziętą z "the Lost" serialu ... i nawet piekielnocentrycznemu rpg nie odpuścili.
Panie wspomóż groszem...!
07-06-2009 00:30
LaMedusa
    hmm
Ocena:
+1
to ja pisałam :-)
,niestety błędy to zasługa mojego programu translatorskiego...
07-06-2009 00:30
~Gol

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
Czasami warto poczekać z pewnymi rzeczami; kwestii smaku jak długo.
Ciekawe jakie komentarze tutaj pisano gdyby choć jedna z osób, znanych i wypowiadających, powiedziała że straciła w tej tragedii ojca, żonę, córkę? Nie trzeba ironizować, wyłączyć zacietrzewienie czy też śmiać się z poprawności politycznej, tylko pogratulować wyczucia redakcji. Bardzo mądra decyzja. Wystarczy trochę więcej wrażliwości by zrozumieć, że to przykre wydarzenie.
07-06-2009 07:40
Micronus
   
Ocena:
+3
Myślę, że powinno się także wstrzymać premierę Terminator: Ocalenie. Tam Hunter Killer rozwala w drobny mak samoloty, helikoptery spadają, a w akwenach grasują aquaboty.

Ja uważam, że wyłażą tu tony hipokryzji. Naprawdę macie tak, że płaczecie po ludziach, których nie znacie? To nie jest tak, że ja się cieszę gdy usłyszę ile osób zginęło w wypadkach drogowych, ilu zamarzło zimową porą czy ilu nie zdążyło uciec z płonącego budynku. Naprawdę nie, ale skoro na co dzień nie robię nic żeby realnie pomóc tym, którym się dostało od życia, to mam też tyle przyzwoitości, żeby nie robić z siebie na forach/w komciach kolesia tryskającego empatią. Być może się mylę, ale obstawiam, że ze 4/5 tak strasznie kwilących, nie robi nic właśnie dla osób, z którymi wcześniej solidaryzowały się w smutku (nie chodzi tylko o ten nieszczęsny samolot), tylko strzępi język w necie.

Można było to lepiej rozwiązać - owszem puścić newsa wyjaśniającego, ale tylko do działu i bez możliwości komentowania. Uznaniowa decyzja redakcji i tyle. A tak zlatują się sępy mojego pokroju, bo widzą, że kręci się flejm.
07-06-2009 07:53
~VisionOfTheTrumpets

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
Proponuję z tej okazji wyczyścić cały dział Kult, bo to taki właśnie jest system, na tym zasadza się jego wartość, że balansuje się na granicy ludzkich niepokojów i lęków. Inna sprawa, że dla jednych niesmaczny będzie Erbus, dla innych jedzenie ludzkiego mięsa, o czym się u Was w serwisie, także w dziale Kult, pisze.

A ja mam pytanie: czy dla tych, którzy mają nieco więcej dystansu do świata niż ci, którzy zażyczyli sobie usunięcia, dostępna będzie gdzieś wersja scenariusza do poczytania? Od dawna czekam na jakieś miłe mięsko do Kultu, a tu rozczarowanie - było, ale nie zdążyłem przeczytać. Czy jest możliwość udostępnienia scenariusza poza serwisem?
07-06-2009 09:35
Icon
    Nie podobają mi się Twoje przeprosiny
Ocena:
+1
Jak będziemy się godzili na zabawę w nie urażanie ciotek z mięciutkimi serduszkami, to niedługo będzie trzeba zamknąć całego poltera.

Scenariusz do przygody, w której ktoś został porwany? - Usnunąć, przecież mam znajomego, którego znajoma była kiedyś porwana, więc jest to niestosowne.

Umieszczenie recenzji Kiedy Rozum Śpi - niestosowne, przecież ta gra traktuje o bezsonneości, a to nie jest sobry temat - przecież kiedyś nie mogłem zasnąć i bardzo cierpiałem, czuję się niezmierni urażony. Itd, itp.

Trzeba sprawę postawić jasno - jak ktoś jest delikatny i w kółko czuje się urażony, to niech nie wchodzi na poltera w obawie o swoją moralność i tyle.
07-06-2009 09:35
Scobin
   
Ocena:
+5
Eee, rozumiem, że Wam się nie podoba, ale po co podajecie przykłady nie na temat?

Główny argument Drakera: katastrofa jest niedawna. Wasze kontrargumenty są z cyklu: "bo kiedyś coś tam".

"Niedawna katastrofa" =/= "bo kiedyś coś tam". Kulą w płot, i to nawet nie tego obejścia, tylko sąsiedniego. :-)

A poza tym to nie był pełnowymiarowy scenariusz, tylko bardzo krótki materiał.
07-06-2009 10:12
spoxmen
   
Ocena:
+1
Chodzi o to że nie jest pozytywne wprowadzanie zwyczaju pod tytułem usuwamy wszystko co kogoś uraża. Po pierwsze trąci to polityczna poprawnością, po drugie tworzy pole do szantazu i ograniczania myśli twórczej.

Decyzja jest jaka jest i nie ma sensu jej juz zmieniac, klamka zapadła ale mam prośbe do redakcji i mysle ze nie tylko w swoim imieniu aby nie bała się tekstów które moga byc kontrowersyjne..., zawsze się znajdzie ktoś urazony, inaczej obudzimy się w swiecie w którym za nazwanie murzyna murzynem trafia się do sądu za naruszenie dóbr osobistych.
07-06-2009 10:36
Scobin
   
Ocena:
+6
Ale nikt tutaj nie proponuje "usuwania wszystkiego, co kogoś uraża"! Draker podał konkretny powód, a odpowiedzią są abstrakcyjne argumenty. Zupełnie bez związku z tematem. I jak tutaj dyskutować?
07-06-2009 10:41
~hallucyon

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+6
Micronusie,

wytłumacz mi proszę, dlaczego tak napastliwie obmawiasz tych, zdaniem których ów artykuł nie powinien był się pojawić w tak krótkim czasie po katastrofie?

Byłem pierwszą osobą, która wskazała na niestosowność takiej publikacji, ale w żadnej swojej wypowiedzi nie zaatakowałem ani autora, ani osób, które zajęły przeciwne niż ja stanowisko. Życzyłbym sobie, abyś i Ty we mnie nie ciskał błotkiem, zarzucając mi hipokryzję itd.
07-06-2009 10:46
Karczmarz
    Hmmm
Ocena:
+1
Scobin
Ale nikt tutaj nie proponuje "usuwania wszystkiego, co kogoś uraża"! Draker podał konkretny powód, a odpowiedzią są abstrakcyjne argumenty.

Mnie mimo iż uważam, że tekst powinien być cofnięty np. zupełnie dziwią takie przeprosiny:

Rozumiem to i w związku z tym w imieniu serwisu przepraszam za zamieszczenie materiału, który przez część z Was został uznany za niestosowny

Przecież to idiotyzm, napisać coś takiego i słuszne tony krytyki się tu leją. Nie można przepraszać, za to, że materiał "mógł" kogoś urazić. Sory, mnie może urazić 150 tekstów na Polterze. Usuniemy je?

Przeprosiny - jak najbardziej
Zresztą pisałem wcześniej, że kretyństwem jest przepraszać za sytuacje w której nikt nie zrobił nic niezgodnego z ustaleniami. Przepraszać można za brak ustaleń.
07-06-2009 10:55
Scobin
   
Ocena:
0
@Karczmarz

Wchodzę na grząski grunt. Jestem redaktorem Poltera, Draker jest tutaj moim zwierzchnikiem. Przedstawiłem swoje prywatne zdanie na omawiany temat; wskazałem, jakie są moim zdaniem główne argumenty podane w nocie; wyjaśniłem parę nieścisłości. Jednak nie czuję się uprawniony do dyskusji o tym, czy mój szef sformułował ten tekst dobrze, czy źle. Dlatego pozwól proszę, że nie odniosę się do tego, co napisałeś. :-) Poza tym może, że nie użyłbym słowa "idiotyzm".

Natomiast co do przeprosin/ustaleń: hmm, tu jeszcze wchodzi kwestia pewnego wyczucia, nie wszystko da się skodyfikować. I to mówię ja, który naprawdę lubię jasne reguły, a czasem pewnie nawet popadam w przesadę, o czym inni redaktorzy dobrze wiedzą. :)

EDIT (7 VI, 13.30): nie chodzi tutaj o to, żebym się bał Drakera. ;) Ale wydaje mi się, że to, o czym mówię, jest ogólnie zdrową zasadą w serwisach, gazetach, zespołach projektowych czy stronnictwach politycznych. Być może to inny temat pod potencjalną dyskusję.
07-06-2009 11:28
Furiath
   
Ocena:
+16
Od jakiegoś czasu z niepokojem spoglądam, na coraz mocniejszą frakcję w Polterze politycznej poprawności. Te wszystkie dyskusje o urażeniu kogoś tematyką czy treścią artykułu, niestosownością pewnych tematów, brakiem smaku i empatii, ostrzegania przeciwko zbyt mocnym akcentom w scenariuszach, etyce i wierze, zaczynają zmieniać profil serwisu w katolickie kółko grzecznych dzieci.

Chyba niektórym brak dystansu do życia i problemów innych osób. To, że kogoś obrażamy, ktoś poczuje się dotknięty tekstem, albo obrazi to czyjeś uczucia, to głównie jego problem. Jeszcze raz - JEGO problem. Rozumiem, aby uważać na skrajności (wpis blogowy o masturbatorze analnym w kształcie krzyża jest dobrym przykładem podobnego przegięcia), ale dzięki aktywistom politycznej poprawności ta granica coraz mocniej przesuwa się w stronę absurdu.

Ograniczanie miłośników systemu, który zawsze balansował na granicy rzeczywistych lęków, jednego z tekstu tylko dlatego, że oburza osoby zupełnie nie grające w ten system to gruba przesada. Jeśli tekst był słaby - to miłośnicy systemu, do których był adresowany - daliby zwrotkę.

Nie chcecie czytać niektórych tekstów - to tego nie róbcie. Nikt wam spluwy do łba nie przystawia.
07-06-2009 11:36
8536

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+4
"Chyba niektórym brak dystansu do życia i problemów innych osób. To, że kogoś obrażamy, ktoś poczuje się dotknięty tekstem, to głównie jego problem" - za ten teks Furiath +1. Byly takie czasy, kiedy o prawa pracownicze nie walczyli robotnicy, tylko studenciaki z dobrych domow, ktorym sie nudzilo przed sesja. Proponuje, aby kazdy, kogo cos urazi dal znac w swoim imieniu, a nie w imieniu osob trzecich.
07-06-2009 11:40
Scobin
   
Ocena:
0
Daję znać: mnie ten tekst uraził. Nic wielkiego, nie będę miał z tego powodu problemów ze snem. Natomiast uważam, że publikowanie go *parę dni po katastrofie* jest niewłaściwe. Zwłaszcza wtedy, gdy nie widać w nim specjalnej oryginalności ani większego wkładu pracy. Gdyby tekst był dłuższy i lepszy, pewnie miałbym znacznie większe wątpliwości.

Zwróćcie też uwagę, że podobne zdanie do mojego ma Hallucyon, który z kolei zupełnie inaczej ode mnie wypowiadał się na temat brutalnych scen w RPG. Może więc jednak wcale nie ma tu wspólnego mianownika, którego istnienie sugeruje Furiath?

BTW – chyba sobie zrobię nową stopkę. Hmm... "Nie mam dystansu i jestem z tego dumny"? ;-)

EDIT: A może "Aktywista politycznej poprawności"? :)
07-06-2009 11:56
Sethariel
   
Ocena:
+5
Tak się zastanawiam... Skoro raczej nikogo nie uraziły propozycje inspiracji na forum WoDa (choć moim zdaniem proponowanie śmierci małych dzieci jako inspiracji na sesję jest o wiele bardziej niesmaczna niż niesławny airbus), to może to samo trzeba było zrobić z "niefortunną publikacją". Nie prezentować jako news na pierwszej stronie tylko spokojnie wrzucić gdzieś do działu Kult/Horror. Nie byłoby wtedy problemu. Zajrzałby kto chce, kto jest zainteresowany tego typu publikacjami.
07-06-2009 13:23
Kot
    @Sethariel
Ocena:
+4
No cóż. To chyba raczej kwestia tego, że ów temat na forum WoDowym jest niezbyt popularny. Nikt się z nim nie pcha na stronę główną, bo w sumie nie ma tam - wbrew pozorom - nic inspirującego. To trochę tak jak z krążącym kiedyś po liście dyskusyjnej starego WoDu artykułem z jakiejś lokalnej gazety o tym jak pasażer bez biletu pogryzł kanara.
07-06-2009 13:55

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.