Polter: Skąd pomysł na współpracę akurat z mało znanym WideScreen Games?
M. Miąsik: WideScreen Games to doświadczeni ludzie, znający się na tworzeniu gier. Mają dobrą opinię w branży, no i oczywiście dobrze zaprezentowali nam swoją technologię. Nasza współpraca idzie dobrze, więc wszystko wskazuje na to, że był to trafny wybór.
To trwała współpraca, czy jednorazowa pomoc dla potrzeby tytułu?
Nie sposób tego stwierdzić teraz, bo kto wie, co przyszłość przyniesie? Na razie koncentrujemy się na Powrocie Białego Wilka, bo to jest dla nas obecnie najważniejszy projekt.
A propos technologii, gra powstaje na silniku DaVinci (zrobionym przez WideScreen Games). Dlaczego odstawiony został Aurora Engine? Czy Powrót Białego Wilka będzie się różnił graficznie od Wiedźmina?
Aurora jest silnikiem czysto pecetowym, nic dziwnego, że musieliśmy poszukać nowego silnika. DaVinci to nowoczesna wieloplatformowa technologia, dobrze dostosowana do konsol i wykorzystująca ich możliwości.
Graficzne różnice będą spore - dynamiczne oświetlenie, nowoczesne shadery, sporo ulepszeń w teksturowaniu i efektach, oraz mnóstwo nowych animacji. Od tej strony gra zyska bardzo dużo.
Xbox 360 i Playstation 3, na które wyjdzie Rise of the White Wolf dość znacząco różnią się architekturą. Nie spowoduje to opóźnienia, problemów?
RotWW został wyposażony w nowy, odpowiedniejszy dla konsol system walki. Czy gra nie zmieni się przez to w zwykłego slashera z nieco lepszą fabułą?
Chcemy wprowadzić więcej dynamiki i reaktywności – gracz będzie walczył trochę bardziej interaktywnie, znacznie więcej będzie od niego zależało. W Wiedźminie walka była bardzo konkretna i prosta, bez owijania w bawełnę i nikt nie narzekał, że to "slasher". W Powrocie Białego Wilka potyczki będą po prostu bardziej rozwinięte, ale ich proporcja do innych elementów gry pozostanie taka sama.
Fabuła miała zostać poddana lekkim zmianom – jakim?
Nowy prolog i tutorial - to oczywiste po zmianie sterowania - plus trochę dynamiczniejszy start fabuły i lepsze zawiązanie akcji. Chcemy szybko i skutecznie "przykuć" graczy konsolowych do ekranu :).
Nie boicie się, że Wiedźmin nie wytrzyma dużej konkurencji? Na konsolach RPGów jest więcej. Zwłaszcza, że w Polsce, gdzie Wiedźmin został przyjęty najcieplej rynek konsolowy dopiero raczkuje.
Wiedźmin nie ma konkurencji, jest jak Chuck Norris :). Ale serio - dobrych RPGów nie ma wcale wiele. Japońskie to inna stylistyka, mechanika i styl artystyczny, amerykańskie to często powielania tych samych schematów. Europejskie RPGi są często na tym tle bardzo ciekawą propozycją, a Wiedźmin to przecież rodzynek wśród nich. Myślę, że namiesza tak, jak namieszał na PC. Oferujemy oryginalny produkt, który bardzo pozytywnie wyróżnia się wśród innych. Miliony posiadaczy konsol nie miało jeszcze okazji poznać tej gry. Damy im taką szansę i na pewno nie będą rozczarowani.
Kiedy możemy spodziewać się premiery Powrotu Białego Wilka?
Odpowiem bardzo dyplomatycznie - jak będzie gotowy. Chcielibyśmy aby Powrót Białego Wilka ukazał się już tej jesieni, nie chcę jednak deklarować konkretnej daty, bo na to jeszcze za wcześnie.
Czy CD Projekt Red aktualnie pracuje nad nowymi projektami?
Tak, Pracujemy, to nie jest specjalna tajemnica. Ale jakie, to już inna bajka. O tym dowiemy się wszyscy w stosownym czasie.
Studio deklaruje się jako twórca gier RPG. Nie ogłoszone jeszcze projekty również należą do tego gatunku?
Myślę, że w RPG czujemy się najlepiej ale na pewno nie zamykamy się na inne gatunki. O naszych nowych projektach mogę powiedzieć jedno: z pewnością będą to świetne tytuły :).
Po premierze Wiedźmina strach było lodówkę otworzyć – czy po debiucie Powrotu Białego Wilka możemy spodziewać się podobnej ofensywy reklamowej?
Jest kryzys, więc wszyscy trochę spuścili z tonu, ale z drugiej strony to debiut Wieśka na konsolach, więc warto będzie nadać mu odpowiedni rozgłos. Na pewno wspólnie z wydawcą zadbamy o właściwą promocję, aby nikt nie przeoczył tego wydarzenia.
I tak na koniec: powstanie Wiedźmin 2?
W tym momencie wszyscy jesteśmy skoncentrowani na Powrocie Białego Wilka, jest to teraz najważniejszy projekt, a co będzie dalej… zobaczymy :).
Rozmawiał Adam "Khubas" Kubaszewski
