Premiera nowej gry twórców Life is Strange już za miesiąc. Nowy materiał skupia się na wyborze między potęgą, a życiem potencjalnych ofiar głównego bohatera – Jonathan Reida.
Mechanika rozwoju postaci została tak przemyślana, by postawić gracza w sytuacji konfliktu moralnego – czy poświęcić życie ludzi i ich kosztem stać się silniejszym i odblokować nowe umiejętności, czy też pozostawić jak najwięcej mieszkańców Londynu przy życiu, ale tym samym dysponować mniejszą potęgą w starciu z wrogami, którzy zagrażają całemu miastu?
Twórcy przygotowali pewne ułatwienie w podjęciu decyzji. Reid będzie mógł zagłębić się w życie potencjalnych ofiar i zdecydować, kto najbardziej "zasługuje" na pożarcie. Będzie można jednak zignorować ten system i wysysać krew (oraz punkty doświadczenia) ze wszystkich napotkanych osób, lecz takie działanie może doprowadzić do zachwiania całego lokalnego ekosystemu.
Obietnice twórców brzmią doskonale. O ich pokryciu w rzeczywistości przekonamy się 5 czerwca, kiedy to Vampyr zadebiutuje na PlayStation 4, Xboksie One oraz PC.