Tym razem blady strach padł na firmę SEGA. Jednak nie było to sprawką grupy LulzSec, którzy oferują swoją pomoc w schwytaniu wrogów, tłumacząc się tym, że cenią sobie Dreamcasta. Nieznani hakerzy dotarli tylko do danych personalnych użytkowników.
Jak sądzicie, kto będzie następny?