Renowned Explorers: Emperor's Challenge

Nie takie wielkie odkrycie

Autor: Tomasz 'Asthariel' Lisek

Renowned Explorers: Emperor's Challenge
Wydane w 2015 roku Renowned Explorers nie zdobyło szturmem serc graczy w równym stopniu co inne, bardziej znane tytuły indie – a szkoda, ponieważ jest to jedna z najbardziej grywalnych produkcji, z jakimi miałem do czynienia w ostatnich latach. Najnowsze DLC, zatytułowane Emperor's Challenge, nie próbuje na nowo wynaleźć koła – rozbudowuje po prostu elementy znane nam już z podstawowej wersji gry.

 

 

 

Dzieło studia Abbey Games to strategia łącząca w sobie elementy turówki (sposób toczenia bitew), oraz Faster Than Light (eksploracja map poprzez skakanie z punktu do punktu i zwyciężanie w napotykanych tam wyzwaniach). Jako tytułowi Odkrywcy wędrujemy po całym globie w poszukiwaniu legendarnych skarbów, walczymy z przeciwnikami w mniej lub bardziej absurdalnych okolicznościach, a co najważniejsze – próbujemy udowodnić, że jesteśmy lepsi niż najsławniejszy odkrywca świata, arogancki Francuz Rivalieux. Tym, co rzuca się na pierwszy rzut oka jest estetyka, w jakiej przedstawiono opisane wyżej przygody – tak postacie, jak i otoczenie wyglądają niczym żywcem wyjęte z filmów animowanych Disney'a, co w połączeniu z projektami bohaterów oraz wszechobecną komediowością sprawia, że grając uśmiech niemal nie schodzi nam z twarzy.

Zupełnie nowy świat?

Emperor's Challenge w przeciwieństwie do poprzedniego dodatku, More To Explore, nie wprowadza daleko idących zmian  w fundamentach rozgrywki – zamiast tego dodano cztery nowe postacie, jedną mapę (położoną w Indonezji), oraz nowy rodzaj gry, opierający się na nieco innych zasadach niż to, czego doświadczyliśmy do tej pory. Wcześniej aby wygrać niezbędne było zebranie odpowiedniej liczby punktów Renomy (będącej sumą zebranej przez drużynę Sławy, Nauki oraz Złota), podczas gdy w nowym trybie punkty otrzymujemy w zamian za wykonywanie odpowiednich wyzwań, które są ujawniane na początku rozgrywki oraz dodawane w jej trakcie. Działa to w ten sposób, że na każdej z map konkurujemy bezpośrednio z Rivalieuxem, i jeśli odpowiednio szybko nie wykonamy stawianych przed nami celów, to on się nimi zajmie, w związku z czym zamiast dokładnego eksplorowania plansz ważniejsze jest szybkie uporanie się z własnymi zadaniami i zakończenie misji, aby nie dać przeciwnikowi szansy na wyprzedzenie nas w rankingu.

Wyzwania polegają głównie na zdobyciu odpowiednio wysokiego poziomu w danej umiejętności, zebraniu konkretnej liczby surowców lub wykonaniu określonych akcji podczas walk. Nie są one zbyt oryginalne, ale mimo wszystko motywują gracza do postępowania w odmienny niż dotychczas sposób, co wprowadza trochę świeżości do zdawałoby się poznanego już ze wszystkich stron tytułu. Emperor's Challenge nie jest ani lepsze, ani gorsze od podstawowego trybu gry – po prostu inne, ale wciąż interesujące.

Jest nieźle, mogło być lepiej

Szkoda, że twórcy nie pokusili się o wprowadzenie więcej nowości w pozostałych aspektach Renowned Explorers. Nowi bohaterowie są równie uroczy jak ci nam już znani, ale nie różnią się zbytnio od nich pod względem mechaniki rozgrywki, przez co można pokusić się o wrażenie, że Abbey Games nie napracowało się zbytnio podczas dodawania ich do gry. Ekspedycja w Indonezji natomiast jest niezła, ale mimo wszystko stanowi jedną z mniej zabawnych lokacji. Jej główną zaletą jest to, że znajduje się w niszy poziomów trudnych-ale-nie-najtrudniejszych, w której dotychczas występowały tylko dwie inne plansze – wreszcie nie będzie trzeba odwiedzać na zmianę Transylwanii lub Wynurzonej Wyspy przy każdej nowej kampanii. Nie zmienia to jednak faktu, że w tym rozszerzeniu powinna się znaleźć co najmniej jeszcze jedna ekspedycja, aby uzasadnić jego cenę.

Emperor's Challenge można zarzucić stosunkowo niewielką ilość wprowadzonych nowości, ale trzeba przyznać, że każda z nich wpływa pozytywnie na doznania płynące ze spędzania czasu przy tym tytule. Oczywiście, cena mogłaby być troszkę niższa, ale nie jest też na tyle wysoka, by trzeba było odkładać kupno DLC aż do wyprzedaży. Jeśli podobało się wam Renowned Explorers, z całą pewnością nie będziecie żałować zakupu.

Plusy:

Minusy: