» Wieści » Reni Jusis użyczy głosu do Test Drive Unlimited 2

Reni Jusis użyczy głosu do Test Drive Unlimited 2

|

Reni Jusis użyczy głosu do Test Drive Unlimited 2
Wokalistka Reni Jusis użyczy swojego głosu postaci Jane O’Mahan, zdolnej mechanik, która również będzie pełnić rolę instruktorki jazdy off-road.

Test Drive Unlimited 2 będzie rozprowadzany w Polsce przez firmę Cenega.
Źródło: Cenega
Tagi: Cenega | Test Drive Unlimited 2


Czytaj również

Borderlands 3
Wracając na znane śmieci
- recenzja
Civilization VI
Królowa strategii w wersji konsolowej
- recenzja

Komentarze


~Anioł Gniewu

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
Jaki jest sens angażowania celebrytów do lokalizacji gier?!! Płacenia im horrendalnych stawek za wydukanie kilku stęknięc i okrzyków?
Nie jestem wielkim fanem polonizacji jako takich, ponieważ wychodzę z założenia że grę przeznaczoną dla odbiorcy powyżej 12 roku życia można wydać w wersji kinowej, zachowując oryginalnych lektorów i ponosząc jedynie koszty tłumaczenia. Ostatecznie nie funkcjonujemy w społeczności analfabetów, dla których czytanie stanowiłoby wyzwanie ponad ludzkie siły? Jedynym wymiernym efektem "celebrytyzacji" są stale wzrastające ceny produkcji kolejnych tytułów które przekładają się na zamrożenie albo wzrost cen gier. Bo jak się domyślamy Reni Jusis ma odpowiednią stawkę za swój "wkład w elektroniczną rozrywkę"...
Nagonki na piratów którzy rzekomo szkodzą rynkowi gier to próba przeniesienia odpowiedzialności - w rzeczywistości rynek gier coraz wyraźniej łączy się z showbiznesem, gdzie kwoty apanaży, wynagrodzeń, tantiem itp. haraczy sięgają absurdalnych poziomów nieadekwatnych do wykonywanej pracy.
23-12-2010 10:13
~Życzliwy

Użytkownik niezarejestrowany
    @Aniołek
Ocena:
+2
Nie masz bladego pojęcia o marketingu - wydanie kasy na znaną osobę spowoduje większe zainteresowanie grą wśród osób, które nie trzymają ręki na pulsie, wyższą sprzedażą i nijak się ma do ceny za gotowy produkt.

Druga sprawa, że rynek gier komputerowy generuje już większe zyski niż przemysł filmowy, więc jak najbardziej związek z showbiznesem jest uzasadniony.

Trzecia sprawa, w Polsce nie ma tantiem za występowanie w grach komputerowych. Aż dziwne, że ZAIKS się jeszcze nie dorwał do tego przemysłu ;-)
23-12-2010 18:27
~Anioł Gniewu

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Życzliwy - wybacz, ale mam inne pojęcie o marketingu - przynajmniej inaczej postrzegam kwestię wymierności zysków w kontekście kosztów poniesionych na wynajem celebrytów. Zaangażowanie do produkcji lub promocji dowolnej gry Reni Jusis, Kasi Cichopek czy innej Frytki może przełożyć się na doraźne zainteresowanie wyłącznie użytkowników portalu Pudelek i innych czytelników Życia na Gorąco a nijak ma się do oczekiwań przeciętnego gracza... Próby casualizacji gier do poziomu show-papki to bardzo smutny trend!
23-12-2010 21:18
27383
   
Ocena:
+1
Aniele Gniewu, właśnie dlatego nie znasz się na marketingu - Życzliwy wyłożył to wszystko elegancko, a to, że wydaje ci się, że nikogo wspomniane gwiazdki nie zachęcą do gry, to nikogo nie obchodzi.

Sorry, ale nie poparte żadnymi doświadczeniami ani badaniami zdania pojedynczych, niezalogowanych nawet userów nijak mają się do rzeczywistości :)
23-12-2010 21:21
~Anioł Gniewu

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Thoctar - naprawdę nie widzisz, że udział rozmaitych celebrytów to wynik korporacyjnych układów pomiędzy wytwórniami filmowymi i fonograficznymi a serwilistyczną w stosunku do nich branżą wydawców gier wideo? W gruncie rzeczy obecnośc w nowym Test Drive Reni Jusis służy najlepiej JEJ WŁASNEJ autopromocji. Kogo konkretnie zachęci gra wyścigowa/symulator jazdy z udziałem popowej primadonny?? Jaki konkretnie target rynku poza wspomnianymi forumowiczami z Pudelka.pl?
Ps. Niezalogowany ale znany - np. jako autor książki "Magia gier wirtualnych" i licznych artykułów i opracowań naukowych poświęconych branży gier wideo - wygoglaj sobie miśku... :)))
23-12-2010 21:35
27532

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
"to wynik korporacyjnych układów"

Alleluja! Nawet 23 grudnia nie uniknąłem smrodu teorii spiskowych.

To właśnie ma być wymiana obustronna. Nikt tam wolontariatu nie robi. "Ty promuj nas, my promujemy ciebie" i biznes się kręci.
23-12-2010 21:38
~Anioł Gniewu

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Aureus - źle mnie zrozumiałeś - nie chodzi o zakulisowe "spiskowe" uzgodnienia, choć przykład ujawnionej ostatnio zmowy cenowej producentów LCD wskazuje, że wielki biznes nie stroni od takich SMRODLIWYCH rozwiązań. Miałem na myśli właśnie "obustronną wymianę" która służy interesom wszystkich, poza najbardziej zainteresowanymi - czyli graczami...
Alleluja to chyba warsong na wielkanoc?! ;))
23-12-2010 22:15
27383
   
Ocena:
0
opracowań naukowych poświęconych branży gier wideo
Mam lepsze argumenty, bo naprawiam samoloty? :)

Te reklamy nie są po to, aby przekonać do gry graczy, którzy już są zainteresowani kupnem gry, bo jesli jest to ten sam tytuł, o którym myślę, to dobrą markę już ma. Chodzi o to, aby przekonać innych ludzi, ktorzy myślą: o, fajnie, ona/on brała udział w udźwiękowieniu, będzie spoko giera.

24-12-2010 13:46
~Chaos Spawn

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
@Misiek z małym... miśkiem - Przyznaj się młodzieńcze do aktywności na Pudelku.pl i do gorących emocji jakie rozpala w Tobie okrzyk Reni Jusis "Skręcaj w prawo a potem prosto!" zamiast lansować się na znawcę rynku i marketingowca. Anioł ma rację wykazując absurd tego toku myślenia - ile osób kompletnie niezainteresowanych grami kupi ten tytuł tylko dla wątpliwego wkładu "zakręconej"? Być może sam jesteś podatnym na socjotechniczne i reklamiarskie sztuczki materiałem, ale gros osób kupi Test Drive dla fajnych fur, modelu jazdy, realizmu zniszczeń, atrakcyjnego multiplayera itp. Próbuje nam się wmówić że kupujemy gry nie dla gier ale dla jakiś pożal się boże gwiazdorów, ale zadaj sobie trud wykonania ankiety pt "czy kupisz grę tylko dla tego że w jej produkcji wziął udział celebryta" i dowiesz się jakie rzeczywiście są preferencje odbiorców...
24-12-2010 14:01
Dante
   
Ocena:
0
Reni Jusis to według mnie chybiony pomysł. Wolałbym jakąś inną piosenkarkę, aktorkę, której głos aż przykuwa do fotela. :)
24-12-2010 14:41
Malaggar
   
Ocena:
0
A ja bym wolał Tomasza Knapika ;)
24-12-2010 15:11
Dante
   
Ocena:
+1
"Zakupiłeś Astona Martina De Be Dziewięć - czytał Tomasz Knapik" xD
24-12-2010 23:52

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.