» Wieści » Gry są odpowiedzialne za upadek światowego kina

Gry są odpowiedzialne za upadek światowego kina

|

Gry są odpowiedzialne za upadek światowego kina
Tak przynajmniej twierdzi słynny aktor, Billy Bob Thornton, który zagrał m.in w filmach Czekając na wyrok oraz Zły Mikołaj. Uważa, że dzisiejsze kino adresowane jest przede wszystkim dla graczy, którzy lubią bezmyślne strzelanie. Wychodzi na to, że to właśnie przez nas, graczy, robione są najgorsze filmy w całej historii kina.

"Żyjemy w czasach, kiedy robimy - w mojej skromnej opinii - najgorsze filmy w historii - twierdzi Billy Bob Thorton. Są one nastawione do pokolenia graczy. A te gry video, w których jestem na bieżąco przez mojego syna, to gry, w których zabija się dla zabawy. Myślę, że w tradycyjnych filmach zawsze były jakieś lekcje" - twierdzi aktor.
Źródło: CD Action
Tagi: Brutalność w grach | Gry kontra dzieci


Czytaj również

Komentarze


Noth
   
Ocena:
0
lol. Mondry Pan jest.
26-11-2010 13:39
pancake_pl
   
Ocena:
0
Wychował syna tak, że interesuje go tylko zabijanie, to ma. Mam nadzieję że moje dziatwy (które planuję powoli :P) będą grały ze mną w coś strategicznego (nie RTS), a nie CS-a 2020
26-11-2010 15:21
~bone

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Sporo racji ma, ale to raczej, zamkniete kolo - plytkie filmy plytka muza plytkie gry plytkie spoleczenstwo
26-11-2010 15:21
Noth
   
Ocena:
0
Myślę, że na filmy chodzi więcej ludzi niż tylko gracze, a kino komercyjne chce sprostać gustom masowym, żeby zarobić. Mimo tego co roku wychodzi kilkanaście-dziesiąt ambitnych filmów wystarczy ruszyć zadek na jakiś festiwal czy zagranice. A jak nie stać kogoś to można pożyczyć film od znajomych. W dobie internetu pożyczanie jest łatwiejsze niż dawniej.
26-11-2010 15:29
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+4
Co za bzdura. Niejedna gra ma taką fabułę, że zjada filmowy gnioty samym intro.
26-11-2010 16:31
~snoth

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Tylda słusznie prawi.

Porównajcie sobie Star Wars: The Force Unleashed jedynkę i SW Epizody drugi i trzeci.

Ale tak podsumowując to myślę że jest remis jeśli chodzi o nieudane ekranizacje gier i gry na bazie filmów.
26-11-2010 17:22
gower
   
Ocena:
0
Niestety, jest mnóstwo growych tytułów, które robią branży czarny PR. Do tego dochodzą jeszcze beznadziejne, najczęściej, ekranizacje gier. Nic więc dziwnego, że wielu ludzi uważa elektroniczną rozrywkę za zabawę dla małych dzieci. Na dodatek, zabawę szkodliwą.

Nikomu natomiast nie chce się spojrzeć na temat szerzej. Gdyby bowiem pan Thorton zainteresował się tym, co jest oprócz (czy równolegle do) "zabijania dla zabawy", zorientowałby się, że są i pozycje ambitne, porywające. W nich także są "jakieś lekcje"...
26-11-2010 19:55
malarz1989
   
Ocena:
0
Zwykły ignorant, co tu dużo gadać.
27-11-2010 09:54

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.