"Swego czasu miałem ogromny sentyment do Privateera, kolejną grą tego typu był właśnie Freelancera. Dynamiczna rozgrywka, ogromny świat do eksploracji, a przede wszystkim świetny klimat i niezwykle wciągająca fabuła okraszona przerywnikami filmowymi. Czego można chcieć więcej? Ano Freelancera z zainstalowaną modyfikacją Crossfire! Lista "fjuczerów" w tym dodatku wzbudza nie tylko szacunek, ale i nieskrywany zachwyt, choć i tutaj można napotkać zgrzyty."
Zapraszamy do przeczytania recenzji modyfikacji Freelancer: Crossfire. Autorem tekstu jest Michał 'shergar' Tronina.