W biurze Bethesdy wykształciła się pewna tradycja - przed premierą każdej gry, ekipa robi zawody w przechodzeniu jej na czas. Tak było z Oblivionem, to samo uczyniono z nowym Falloutem. Choć wiadomo, że po premierze rekord szybko zostanie obalony - gracze na pewno znajdą w grze momenty, które można pominąć - 75 minut robi wrażenie. Jeśli grę, w którą można było grać tygodniami, pokonano w dziewięć minut, możemy podejrzewać, ile zabierze "uczciwe" ukończenie gry, której rekord przejścia jest 8 razy dłuższy! Zwłaszcza, że sam proces tworzenia postaci zabrał uczestnikom nie więcej, niż dwie minuty...
Pozostaje tylko czekać, gdyż planowana premiera ma mieć miejsce w okolicach 30 października.