FIFA 19

Fifa 18, ale bardziej

Autor: Michał 'PanCarloss' Popieluch

FIFA 19
Każdego roku EA Sports obiecuje rewolucyjne zmiany w nowym wydaniu swojego bestselleru, a tysiące graczy biegną do sklepu z wypiekami na twarzy. Czy tegoroczne zmiany rzeczywiście są znaczące i otrzymujemy zupełnie nową grę, czy to jedynie delikatny lifting poprzedniczki?

Jesień, jak zawsze, oprócz przeziębienia i mokrych butów przyniosła nam kolejną odsłonę najpopularniejszej gry e-sportowej w Polsce. I choć wydanie kolejnych, wrześniowych części jest oczywiste jak chlapa na Boże Narodzenie, to dla wielu graczy dzień premiery jest oczekiwany podobnie do pierwszej gwiazdki na niebie w Wigilię. A co w tym roku EA Sports zostawiło nam pod choinką?

W najnowszej części zachowany został trend rozpoczęty w poprzedniczce. Chociaż każdy patch przynosi małą rewolucje i odświeża system gry, można zaryzykować stwierdzenie, że pewne rzeczy już się nie zmienią. Jedną z nich jest wolniejsza rozgrywka. O ile w zeszłym roku spadło tempo konstruowania akcji, o tyle teraz znacznie zmienił się system poruszania się z piłką. Statystyka "szybkość biegu" odpowiada obecnie głównie za szybkość przemieszczania się bez piłki, zaś z futbolówką przy nodze każdy zawodnik porusza się z podobną prędkością. Zostały wykupione również kolejne licencje – po lidze angielskiej i hiszpańskiej w najnowszej odsłonie zobaczymy wreszcie Ligę Mistrzów oraz Ligę Europy.

Efektowniej i bardziej realistycznie

Oprócz modyfikacji poruszania się FIFA 19 wprowadziła wiele innych zmian w rozgrywce. Zdecydowanie najwięcej kontrowersji wzbudził nowy system "podwójnych strzałów". Po wciśnięciu przycisku strzału należy stuknąć go jeszcze raz, w momencie uderzenia piłki. Idealne wyczucie momentu spowoduje oddanie lepszego strzału, często niezwykle efektownego. Jednak spóźnienie się albo pośpieszenie zaowocuje wykonaniem gorszego uderzenia, które zazwyczaj poszybuje w trybuny lub ledwo dotoczy się do bramki. Nowa opcja zwiększa szansę na strzelenie bramki, jednak wymaga maksymalnej koncentracji i większego skupienia na pasku znajdującym się nad głową zawodnika niż na przyjemności z gry. Dlatego też ta modyfikacja nie znalazła rzeszy zwolenników i zdecydowana większość graczy zwyczajnie z niej nie korzysta – na szczęście można poprzestać na jednym naciśnięciu i problem znika.

O wiele więcej frajdy przynosi ręczne ustawianie taktyki zespołu. Dostępne już w poprzednich odsłonach style: bardzo defensywny, defensywny, ofensywny i bardzo ofensywny, możemy obecnie dowolnie modyfikować. Możliwa jest zmiana ustawienia zespołu, taktyki obrony i ataku, a także wytycznych dla poszczególnych piłkarzy. Ta nowinka najprędzej przyda się w trybach kariery i Fifa Ultimate Team, gdzie momentalnie będziemy mogli zmodyfikować ustawienie i zachowanie drużyny w zależności od sytuacji na boisku.

Kolejną wyraźnie dostrzegalną zmianą jest zachowanie w obronie. W okolicach szesnastki zdecydowanie łatwiej jest zablokować strzał przeciwnika, a nawet wybić piłkę z linii bramkowej. Możliwa jest również kontrola ustawienia bramkarza, co pozwala na odczytanie zamiarów napastnika i przesunięcie się w kierunku bliższego albo dalszego słupka. Wreszcie nie można także bezkarnie wpadać na bramkarza przeciwnej drużyny – za staranowanie golkipera możemy obejrzeć nawet żółtą kartkę.

Wyżyj się na znajomych

Nowe opcje szybkiego meczu dostarczą wiele emocji podczas zabawy w większym gronie. Oprócz możliwości zagrania w europejskich pucharach czy rozegrania serii spotkań, powstał wariant gry na "własnych zasadach". Gra umożliwia nam ustalenie początkowego wyniku spotkania, ale także pięciu modyfikacji rozgrywki. Gdy znudzą nam się już podwójnie premiowane strzały z dystansu, konieczność strzelania główką lub z woleja czy gra do złotej bramki, zostają jeszcze dwa tryby. Pierwszym z nich jest Przetrwanie, w którym – mimo że nie atakują nas hordy zombie, a jedynie tracimy zawodnika po strzelonej bramce – wysoka wygrana z nawet wyraźnie słabszym rywalem będzie prawdziwym wyzwaniem. Na odmóżdżenie warto zainteresować się trybem Bez zasad. Faule, spalone, kartki, przepisy? A komu to potrzebne?

Żeby jeszcze bardziej zwiększyć rywalizację, możemy założyć każdemu z naszych znajomych indywidualny profil, a widok ciekawych statystyk przed meczem pozwoli przypomnieć sobie taktykę przeciwnika, a także dostarczy powodów do dumy lub motywacji do rewanżu. Ciekawą nowinką przy wyborze zespołu jest opcja "85 OGL" powodująca, że każdy zawodnik wybranych zespołów ma ocenę ogólną 85, a jego statystyki są odpowiednio podkręcone.

Festiwal kolorów

Tegoroczna edycja nie wprowadza wielu zmian w trybie FUT, oczywiście nie licząc jeszcze większej liczby kolorowych kart i kolejnych ikon. Z nowych funkcjonalności otrzymujemy tryb Rywale, który zapewni nam cotygodniowe rankingi i lepiej dopasowanych graczy online. Również cotygodniowe nagrody są zdecydowanie bardziej atrakcyjne od tych oferowanych w sezonach online, a na dodatek mamy możliwość wyboru jednej z kilku proponowanych.

Alex, Danny czy Kim?

Tryb Droga do sławy oferuje nam kolejny sezon trójki przyjaciół i kolejne ich przygody w piłce i życiu osobistym. Poprzedni sezon skończył się dla Alexa wymarzonym dołączeniem do ekipy Królewskich, Kim zadebiutowała w reprezentacji Stanów Zjednoczonych, a Danny powoli odzyskiwał formę w Premier League. Co czeka nas w sezonie 2018/19? Przede wszystkim wolny wybór. W odróżnieniu od poprzednich dwóch edycji, nie zostaje nam narzucony bohater, ale możemy dowolnie wybrać czyimi krokami chcemy w danym momencie pokierować. I tak możemy rozegrać cały sezon dowolnym z trójki bohaterów, grać na zmianę po jednym meczu każdym albo pół sezonu jednym, a pół drugim. Gra podpowiada nam czyimi poczynaniami kierować w którym miesiącu, aby najlepiej się bawić, mamy jednak pełną swobodę innego wyboru.

Interesującą możliwością rozgrywania meczów Alexem jest "gra mentorami". Kontrolujemy wówczas połowę zespołu, a druga połowa jest sterowana przez komputer. Podobnie jak w poprzedniej części, dobra współpraca z mentorem przyniesie nam szybszy rozwój i inne korzyści.

Niestety nie wszystkie innowacje są udane. W najnowszej odsłonie wydawca zadbał o polskiego gracza i wszystkie dialogi zostały zdubbingowane, jednak ich wykonanie pozostawia wiele do życzenia.

Make Your Club Great Again

Po innowacyjnych zmianach w poprzedniej edycji, w tej tryb kariery nie wprowadził żadnych rewolucji. Poprawiony został jedynie system negocjacji, dzięki czemu łatwiejsze jest dojście do kompromisu, oponent chętniej spuszcza z ceny i rzadziej zrywane są rozmowy. Niestety wciąż bardziej opłaca się zlecić negocjacje kontraktowe z zawodnikiem, gdyż omijamy wówczas prowizje od podpisania kontraktu. Dalej nie istnieje również możliwość wypożyczenia piłkarza z opcją wykupu.

Fanów tego trybu ucieszy zapewne fakt, że udostępniony został, znany z FUT, poziom trudności Ultimate. Dzięki niemu osiągnięcie znaczącej przewagi nad komputerem i wygrywanie Ligi Mistrzów Zagłębiem Sosnowiec potrwa znacznie dłużej i będzie stanowić prawdziwe wyzwanie. A jeśli mowa o Lidze Mistrzów i innowacjach, to słowa popularnej "kaszanki" przed meczem są doskonałym ukoronowaniem wielu godzin spędzonych w tym trybie.

FIFA 19 to niewiele, acz przyjemnie różniąca się od poprzedniczek nowa gra EA Sports. Tryb szybkiego meczu, kolejny sezon przygód Alexa Huntera, zaktualizowane składy oraz licencja na Ligę Mistrzów zapewnią wiele godzin rozrywki w nadchodzącym roku.

Plusy:

Minusy: