Dead Island: Riptide nie dla Niemców
30-11-2012 14:44 | Łukasz 'Qrchac' Kowalski
Nie wszyscy będą mogli wejść pod koniec kwietnia do sklepów i kupić Dead Island: Riptide, a to wszystko przez cenzurę, a raczej jej brak w najnowszym tytule ze stajni Techlandu. A wszystko przez restrykcyjne, niemieckie prawo. Nie ma się co dziwić, że taki stan rzeczy powoduje co najmniej lekką frustrację u deweloperów i wydawców gry, również mieszkających po zachodniej stronie Odry.
"Nie mamy ocenzurowanej wersji gry" – powiedział Sebastian Reichert z Deepsiler w wywiadzie dla PC Games N – "dlatego nie możemy wydać jej w Niemczech. To ku****sko dziwne, żeby stworzyć jedną z najlepszych gier od lat, a nikt w kraju jej nie zna".
"Jest prawo, które zabrania przemocy wobec humanoidalnych postaci" – Reichert wyjaśnia techniczne szczegóły restrykcji – "Nie ma znaczenia czym są, jeśli przypominają ludzi, to masz problem. W przypadku Dead Island problem polega na tym, że nie mogłeś atakować zombie, kiedy były już martwe, ponieważ to znieważanie zwłok".
Nie ma tutaj znaczenia, jakie ma to konsekwencje, bezczeszczenie zwłok automatycznie zapala czerwone światło dla tytułu. "My nawet karzemy gracza, jeśli tak robi" – wyjaśnia dalej Reichert – "ponieważ jeśli gracz próbuje dźgać i ciąć wszystko, co jest przed nim, jego broń się popsuje, a on będzie miał przesrane. Nie nagradzamy go za to, my go za to karzemy".
Miejmy nadzieję, że nasi zachodni sąsiedzi w ten czy inny sposób położą ręce na Dead Island: Riptide i będą mogli wycinać hordy nieumarłych podobnie jak reszta graczy na całym świecie.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
"Nie mamy ocenzurowanej wersji gry" – powiedział Sebastian Reichert z Deepsiler w wywiadzie dla PC Games N – "dlatego nie możemy wydać jej w Niemczech. To ku****sko dziwne, żeby stworzyć jedną z najlepszych gier od lat, a nikt w kraju jej nie zna".
"Jest prawo, które zabrania przemocy wobec humanoidalnych postaci" – Reichert wyjaśnia techniczne szczegóły restrykcji – "Nie ma znaczenia czym są, jeśli przypominają ludzi, to masz problem. W przypadku Dead Island problem polega na tym, że nie mogłeś atakować zombie, kiedy były już martwe, ponieważ to znieważanie zwłok".
Nie ma tutaj znaczenia, jakie ma to konsekwencje, bezczeszczenie zwłok automatycznie zapala czerwone światło dla tytułu. "My nawet karzemy gracza, jeśli tak robi" – wyjaśnia dalej Reichert – "ponieważ jeśli gracz próbuje dźgać i ciąć wszystko, co jest przed nim, jego broń się popsuje, a on będzie miał przesrane. Nie nagradzamy go za to, my go za to karzemy".
Miejmy nadzieję, że nasi zachodni sąsiedzi w ten czy inny sposób położą ręce na Dead Island: Riptide i będą mogli wycinać hordy nieumarłych podobnie jak reszta graczy na całym świecie.
Źródło: PC Games N