"Zaletą produkcji budżetowych jest fakt, że nie można być negatywnie zaskoczonym. Albo za 20 złotych dostaniesz to, czego oczekiwałeś, czyli nic ciekawego, albo może się okazać, że te pieniądze zostały dobrze wydane – czuć mały budżet przeznaczony na tę produkcję, ale potrafi wciągnąć. Darkest of Days zaliczyłbym do tej drugiej kategorii. "
Zapraszamy do przeczytania recenzji Tomasza 'TommyGun' Mendyki.