Cloud Pirates

Pirackie pojedynki

Autor: Shadov

Cloud Pirates
Wszystkich miłośników sieciowych starć ucieszy wieść, że rosyjskie studio Allods Team przygotowuje nową produkcję, w której gracze przeniosą się do fantastycznego świata Sarnaut, pełnego pirackich statków.

Ahoj, kapitanie!

Cloud Pirates to przyjemna gra wieloosobowa osadzona w barwnym uniwersum, gdzie świat tworzą latające wyspy. Aby dosięgnąć owych krain, ludzie zbudowali ogromne powietrzne statki, z czasem wyposażając je w potężną siłę ognia i inne liczne modyfikatory mające zapewnić bezpieczeństwo podróżującym. Tak narodziły się bandy pierwszych latających piratów – łowców skarbów, gotowych plądrować i łupić każdy napotkany okręt.

Ster na bakburtę, wróg nadlatuje!

Wcielamy się w kapitana powietrznego okrętu i wraz z innymi szyprami stajemy do walki o panowanie nad kawałkiem nieba. Od pierwszego starcia gra wywołuje pozytywne wrażenia: poziomy umiejętności drużyn są wyrównane, podobnie jak siła ognia, a drobne systemowe podpowiedzi pozwalają sprawnie opracować strategię walki z wrogiem. Aby rozgrywka szybo się jednak nie znudziła, twórcy przygotowali kilka scenariuszy starć. Podstawowym jest oczywiście bezpośrednia walka z drużyną przeciwną. Naszym zadaniem jest eliminacja wroga, za co otrzymujemy punkty doświadczenia i złoto. Z kolei na innej mapie będziemy rywalizować o przejęcie i utrzymanie kontroli nad wyznaczonym obszarem, co nie jest takie trudne jak niszczenie wroga, ale o wiele bardziej czasochłonne. Pojawią się również zadania bardziej turniejowe, czyli zbieranie kolorystycznie oznaczonych skrzynek i transportowanie ich do celu. To zdecydowanie najbardziej angażujący scenariusz, ponieważ wymaga nie tylko współpracy całej drużyny, ale także taktyki na polu walki. Każdy dziesięciominutowy mecz to dynamiczna walka koncentrująca się na szybkim ostrzelaniu przeciwnika i jeszcze szybszej ucieczce.

Chociaż rozgrywka w Cloud Pirates wymaga doświadczenia, to nie pozostaje obojętna na początkującego użytkownika. Twórcy zadbali o jeszcze jeden wieloosobowy scenariusz walk – starcie z AI. Opcja ta pozwala niedoświadczonym graczom (jako grupie) rozpocząć swoją przygodę z Cloud Pirates, ucząc się podstaw obsługi statku i udzielając kilku rad odnośnie zastosowania prostej taktyki. 

Statek statkowi nierówny

Przed każdym meczem mamy możliwość wyboru pomiędzy szybkimi i zwinnymi galeonami, a ciężkimi jednostkami bojowymi. Galeony dobrze sprawdzają się  w bezpośrednich starciach, zaś ogromne mniej zwinne statki idealnie nadają się do zadań obronnych czy transportowych. Oczywiście im nowocześniejszy okręt, tym więcej potrzebujemy doświadczenia, by w pełni wykorzystać jego umiejętności podczas bitwy. Zwłaszcza w przypadku ogromnych łajb, które znacznie tracą na szybkości i zwrotności na rzecz dużej siły ognia.

Kolejny zadowalający element to obszerny system umożliwiający ulepszenie naszych statków. Dzieli się on na dwie podstawowe grupy: arsenał oraz ekwipunek. W arsenale dysponujemy panelem umożliwiającym modyfikowanie tarcz, broni dziobowej oraz burtowej. Tarcze zapewniają częściową lub całkowitą obronę przed salwami przeciwnika, a niekiedy dodatkowe bonusy takie jak teleportacja. Inaczej sytuacja wygląda z ekwipunkiem. Ten pozwala na udoskonalenie całych elementów okrętu – kadłuba czy silnika napędzającego – zwiększając wytrzymałość i zwrotność na polu walki. Aby zmodernizować okręt, niezbędne są punkty doświadczenia zdobyte podczas walki, dzięki którym odblokowujemy dany element, aby następnie wykupić go za posiadane złoto.

Bandera na maszt!

Na grę składa się kilka różnych map, czasami są to ruiny dawnej cywilizacji, a niekiedy krajobraz lewitujących wysp. Chociaż pod względem wymodelowania czy tekstur gra jeszcze nie zachwyca, to już odczuwa się bajkowy klimat, który towarzyszy każdej rozgrywce. Lepiej sytuacja wygląda ze statkami. Twórcy postarali się o jednostki zarówno tradycyjne, wyposażone w maszt i banderę, ale również  bardziej nowoczesne z zamontowanymi kolorowymi panelami i innymi urządzeniami bardziej przypominającymi wyposażenie kosmicznych okrętów w space operach. Przy każdym warto zwrócić uwagę na ilość wymodelowanych szczegółów, ponieważ twórcy niczego nie pozostawiają przypadkowi; od drobnych sznurków utrzymujących maszty, aż do potężnych silników rakietowych. Niestety poza okrętami gra nie oferuje innych elementów kojarzących się z tematyką piracką.

Podobnie jest z muzyką, która nie pasuje do klimatu gry, i jedynie automatyczne komendy wydawane czasami przez załogę statku mile urozmaicają rozgrywkę.

Być albo nie być piratem…

Grafika z pewnością wymaga jeszcze pracy, zwłaszcza że momentami tekstury lubią zamienić się w pikselową mozaikę. Niemniej na tym etapie produkcji mechanice nie można wiele zarzucić. Interfejs jest dość przyjemny, wszystkie najważniejsze elementy jak mapka, oznaczenie innych statków czy celowniki spełniają swoją rolę. Jedynie zbyt duża czułość kamery czasami nie pozwala precyzyjnie wycelować w nadlatującego przeciwnika. Studio Allods Team, stawiając na prostą mechanikę oraz całkiem przyjemną oprawę graficzną, tworzy grę, która przyciągnie rzesze fanów – w końcu prawie każdy marzył o własnym latającym statku.