Chińska Generalna Administracja Prasy i Publikacji chwali się, że dzięki wprowadzeniu tych drakońskich metod, liczba niepełnoletnich graczy na których najbardziej zależy rządowi to obecnie tylko 15% ogólnej populacji grających online (ponad 180 milionów osób!), co w stosunku do ubiegłych ma być spadkiem o 7 procent. Z jednej strony to pozytywna wiadomość i chińczykom udało się osiągnąć dość spory sukces, z drugiej strony stosowane przez nich środki są nieakceptowalne (na szczęście) dla naszej części świata.
Chiny vs. MMO
Chińskie władze nie przestają walczyć z grami MMO, od których uzależnienia są już poważnym problemem społecznym. Starają się więc jak mogą, by utrudnić życie grającym i oderwać ich od komputerów. Gracze muszą rejestrować się przy pomocy swoich prawdziwych nazwisk, co pozwala zweryfikować ich wiek i śledzić każde posunięcie, rząd namówił także developerów by po trzech godzinach nieprzerwanej zabawy obniżać o połowę osiągane wyniki (doświadczenie, złoto itp.). Do tego dochodzi jeszcze wszechobecna cenzura i obowiązek rejestracji osób korzystających z kafejek internetowych.
Chińska Generalna Administracja Prasy i Publikacji chwali się, że dzięki wprowadzeniu tych drakońskich metod, liczba niepełnoletnich graczy na których najbardziej zależy rządowi to obecnie tylko 15% ogólnej populacji grających online (ponad 180 milionów osób!), co w stosunku do ubiegłych ma być spadkiem o 7 procent. Z jednej strony to pozytywna wiadomość i chińczykom udało się osiągnąć dość spory sukces, z drugiej strony stosowane przez nich środki są nieakceptowalne (na szczęście) dla naszej części świata.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Chińska Generalna Administracja Prasy i Publikacji chwali się, że dzięki wprowadzeniu tych drakońskich metod, liczba niepełnoletnich graczy na których najbardziej zależy rządowi to obecnie tylko 15% ogólnej populacji grających online (ponad 180 milionów osób!), co w stosunku do ubiegłych ma być spadkiem o 7 procent. Z jednej strony to pozytywna wiadomość i chińczykom udało się osiągnąć dość spory sukces, z drugiej strony stosowane przez nich środki są nieakceptowalne (na szczęście) dla naszej części świata.
Źródło: Polygamia