Tak jest i w tym przypadku. Otóż Ben Cousins, główny producent gry, w wywiadzie dla serwisu Gamasutra poinformował, że w podstawowej wersji najnowszej produkcji EA DICE pojawią się tylko dwie mapy multiplayer.
"Startujemy z dwoma mapkami: pierwsza pozwala graczom na skoncentrowanie się na walkach piechoty, druga natomiast umożliwi szerokie zastosowanie różnego rodzaju pojazdów" - mówi Cousins, dodając, że kierunek rozwoju Battliefield Heroes zależny będzie od sugestii graczy.
"Tylko od społeczności będzie zależeć w jaki sposób będziemy rozwijać nasze dzieło. Jeśli gracze będą chcieli większą liczbę mapek pierwszego typu, to skupimy się na projektowaniu właśnie takich lokacji. Natomiast jeśli do gustu przypadną im plansze z pojazdami, to właśnie one stanowić będą większość publikowanych przez nas map".
Nasuwająca się myśl pozwala twierdzić, że za dodatkowe mapy przyjdzie nam płacić. Otóż nie - jak poinformował na swoim blogu deweloperskim Ben Cousins, na oficjalnej stronie gry. Ponadto dodał także, że twórcy mają zamiar stworzyć jeszcze jedną lokację, która miałaby się znaleźć w podstawowej wersji gry. Mapa poddawana jest obecnie wewnętrznym testom.
Battlefield Heroes zadebiutuje w sieci już w październiku tego roku.