Assassin's Creed: Renesans - drugi fragment
28-09-2010 13:51 | Bartłomiej 'baczko' Łopatka
" Nie masz może ochoty na mały zakład? Jakiś wyścig?
– Dokąd?
– Powiedzmy… – Federico spojrzał na rozświetlone blaskiem księżyca miasto i zatrzymał wzrok na jednej z pobliskich wieży. – Powiedzmy, że na dach kościoła Santa Trinita. Jeśli oczywiście masz siłę. W dodatku to niedaleko domu. Z jednym tylko zastrzeżeniem.
– Tak?
– Będziemy się ścigać nie ulicami, lecz po dachach."
Zapraszamy do lektury drugiego fragmentu powieści Assassin's Creed: Renesans, autorstwa Olivera Bowdena.
– Dokąd?
– Powiedzmy… – Federico spojrzał na rozświetlone blaskiem księżyca miasto i zatrzymał wzrok na jednej z pobliskich wieży. – Powiedzmy, że na dach kościoła Santa Trinita. Jeśli oczywiście masz siłę. W dodatku to niedaleko domu. Z jednym tylko zastrzeżeniem.
– Tak?
– Będziemy się ścigać nie ulicami, lecz po dachach."
Zapraszamy do lektury drugiego fragmentu powieści Assassin's Creed: Renesans, autorstwa Olivera Bowdena.
Przejdź dalej: Assassin's Creed: Renesans - drugi fragment