– Słyszałem, że książę Lorenzo wraca jutro, najpóźniej pojutrze – powiedział Ezio.
– Wiem. Ale nie mamy czasu do stracenia. Chciałbym, byś doręczył to moim wspólnikom, tu, w mieście.
Pchnął listy przez biurko.
– Oczywiście, ojcze.
– Chciałbym również, byś odzyskał wiadomość, którą gołąb pocztowy miał zostawić w klace na piazza na końcu ulicy. Dopilnuj, by nikt nie widział, jak ją zabierasz.
– Postaram się".
Zapraszamy do lektury kolejnego fragmentu powieści Assassin's Creed: Renesans, autorstwa Olivera Bowdena.