W obliczu komercyjnego sukcesu Transformers 3, doniesienia o kontynuacji serii nie powinny nikogo dziwić. Tymczasem Shia LaBeouf zapowiedział, że nie będzie grał w czwartej części filmu, a za kamerą przy jej realizacji nie stanie Michael Bay.
Transformers 4, zgodnie ze słowami Dona Murphy'ego (jednego z producentów), powstanie mimo wszystko i będzie kontynuacją, nie rebootem serii. Uważa on jednak, że czwarta odsłona Transformers może stanowić swoisty początek nowej trylogii. Czyżby kolejna seria miała być dzielona na segmenty, wzorem Gwiezdnych Wojen?