Film jest pełnometrażowym debiutem Anniki Glac, australijskiej reżyserki polskiego pochodzenia. Część fabuły osadzona w średniowieczej Polsce zostanie nakręcona w naszym kraju. Zdjęcia odbędą się w maju w jednym ze skansenów. Aktualnie kompletowana jest ekipa. Polski Instytut Sztuki Filmowej przeznaczył na produkcję prawie 600 tysięcy zł.
Polska sprzed sześciu wieków...
"Belladonna to uniwersalna historia o miłości, w której splatają się dwa równoległe wątki. Wydarzenia z XV-wiecznej Polski rozgrywają się równocześnie z akcją umieszczoną we współczesnej Australii. Luke, tuż przed ślubem z Katharine, poddaje się hipnozie, chcąc wyjaśnić przyczynę dręczących go lęków. Jego podświadomość prowadzi go w dziwny, niepokojący świat sprzed setek lat…"
Film jest pełnometrażowym debiutem Anniki Glac, australijskiej reżyserki polskiego pochodzenia. Część fabuły osadzona w średniowieczej Polsce zostanie nakręcona w naszym kraju. Zdjęcia odbędą się w maju w jednym ze skansenów. Aktualnie kompletowana jest ekipa. Polski Instytut Sztuki Filmowej przeznaczył na produkcję prawie 600 tysięcy zł.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Film jest pełnometrażowym debiutem Anniki Glac, australijskiej reżyserki polskiego pochodzenia. Część fabuły osadzona w średniowieczej Polsce zostanie nakręcona w naszym kraju. Zdjęcia odbędą się w maju w jednym ze skansenów. Aktualnie kompletowana jest ekipa. Polski Instytut Sztuki Filmowej przeznaczył na produkcję prawie 600 tysięcy zł.
Źródło: Stopklatka