» Pan życia i śmierci

Pan życia i śmierci

Dodała: Kasia 'Immora Fray' Pietraszko

Pan życia i śmierci
7.9
Ocena użytkowników
Średnia z 21 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 1

Dodaj do swojej listy:
chcę obejrzeć
kolekcja
Tytuł: Pan życia i śmierci (Lord of War)
Reżyseria: Andrew Niccol
Scenariusz: Andrew Niccol
Muzyka: Antonio Pinto
Zdjęcia: Amir M. Mokri
Obsada: Jared Leto, Nicolas Cage, Ethan Hawke, Bridget Moynahan
Kraj produkcji: Francja, USA
Rok produkcji: 2005
Data premiery: 4 listopada 2005
Czas projekcji: 122 min.

Jurij Orłow (Nicolas Cage) ma wiele twarzy i wiele fałszywych tożsamości. Na pewno jednak urodził się na Ukrainie, a dzięki podrobionym papierom o żydowskim pochodzeniu, wraz z rodzicami i bratem może cieszyć się urokami amerykańskiej demokracji i próbować realizować "American dream". Zafascynowany strzelaniną między rywalizującymi rosyjskimi gangami, Jurij postanawia zostać handlarzem bronią.
Biznesowym partnerem zostaje młodszy brat Witalij (Jared Leto). Jurij błyskawicznie rozwija działalność i wkrótce może powiedzieć: "Sprzedaję broń wszystkim armiom, z wyjątkiem Armii Zbawienia".

Rok 1991 przynosi Orłowowi najwspanialszy prezent pod choinkę: rozpad Związku Radzieckiego. Natychmiast jedzie na Ukrainę, gdzie czekają na niego niewyobrażalne arsenały niepilnowanej przez nikogo broni oraz wujek Dimitrij, generał ukraińskiej armii. Nadeszły złote czasy dla Jurija...
Tagi: Pan życia i śmierci | Lord of War | Jared Leto | Nicolas Cage | Andrew Niccol | Antonio Pinto | Amir M. Mokri | Ethan Hawke | Bridget Moynahan


Czytaj również

Polowanie na czarownice [DVD]
Na stos!
- recenzja
Blade Runner 2049
Bardziej ludzki niż człowiek
- recenzja
Valerian i Miasto Tysiąca Planet
Europa górą!
- recenzja
Przeznaczenie
W pętli swojej tożsamości
- recenzja
Kick-Ass 2
Kopać tyłki jeszcze bardziej. Tyle wygrać!
- recenzja
Człowiek ze stali [DVD]
Superman istnieje i jest Amerykaninem
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.