Netflix poinformował właśnie, że trwają prace nad kolejnym serialem osadzonym w uniwersum wiedźmińskim stworzonym przez Andrzeja Sapkowskiego. The Witcher: Blood Origin będzie osadzony 1200 lat przed wydarzeniami z Sagi.
W sześcioodcinkowym serialu współtworzonym przez Lauren Schmidt Hissrich i Declana de Barrę (Wiedźmin, Iron Fist, The Originals) poznamy losy pierwszego wiedźmina oraz wydarzenia, które doprowadziły do Koniunkcji Sfer połączyły światy ludzi, elfów i potworów.
Andrzej Sapkowski zostanie konsultantem kreatywnym serialu, a Jason Brown i Sean Daniel z Hivemind oraz Tomek Bagiński i Jarek Sawko z Platige Films będą producentami wykonawczymi.
Declan de Barra, showrunner Blood Origin, tak mówi o nowym projekcie:
Jako wielbiciel fantastyki jestem podekscytowany, że mogę opowiedzieć historię The Witcher: Blood Origin. Od kiedy po raz pierwszy przeczytałem książkę z sagi Wiedźmina nurtowało mnie pytanie – jak naprawdę wyglądał świat elfów przed kataklizmem, jakim okazało się przybycie ludzi?
Od zawsze fascynowały mnie wzloty i upadki cywilizacji, w której na krótko przed nim rozkwitły nauka i odkrycia. Jak bezpowrotnie w procesie kolonizacji i pisania historii na nowo utracono ogromne zasoby wiedzy w tak krótkim czasie, pozostawiając jedynie urywki prawdziwych wydarzeń.
Serial The Witcher: Blood Origin opowie historię świata elfów sprzed jego upadku i co najważniejsze, odkryje dawno zapomnianą historię pierwszego Wiedźmina.
Informację skomentował również Andrzej Sapkowski:
To wspaniale, jak zgodnie z pierwotnymi planami świat Wiedźmina się powiększa. Mam nadzieję, że dzięki temu saga zyska jeszcze większe rzesze fanów.