epitafium dla bohatera

Artykuły

Ostatnia karta z nigdy nie napisanego pamiętnika awanturnika

Ostatnia karta z nigdy nie napisanego pamiętnika awanturnika

31-01-2009 09:51 | Mateusz B. 'Maestro' Paszun | Komentarze: 18
Połowa lata, rok 2527 po Sigmarze, gdzieś na Lustrzanym Pojezierzu Ziemia była twarda, cholernie twarda. Oprócz noży mieliśmy tylko własne paznokcie i kopanie szło opornie. Oględnie powiedziawszy. Spróbujecie sami kopać z poszarpanym bicepsem, jak robił to Jurgen, albo z rozbitą głową, jak Roche...