Wyzwanie - konkurs D&D

Jeden eksredaktor, jeden kamulec i trzech anonimów do oceniania k3+1 prac które wpłyną.

Dawaj Tyldziarzu, pokaż że możesz być wygrywem!

ale po co? Lepiej podśmiechujkować po internetach przecież

Szkoda że to tylko 3ed. :(

Na 4 bym wystartował

A "produkt" wydany na papierze będzie już płatny? Jeśli tak, to gra nie warta świeczki, żeby za parę popierdółek dać zarobić wydawnictwu grube tysiaki..

"Grube tysiaki"? Ogromnie chciałbym to zobaczyć. :)

"Wiadomość, w której nadesłana zostanie praca, musi zawierać zgodę na nieodpłatną publikację pracy na stronie konkursu oraz stronach patronujących: Abasz'Har i Poltergeist do odwołania, ale przez okres nie krótszy, niż rok od ogłoszenia wyników konkursu. Musi także zawierać zgodę na odpłatną publikację pracy nakładem wydawnictwa Kuźnia Gier w ramach Licencji Otwartej Gry w razie uzyskania wyróżnienia."

Kuźnia się chyba podzieli tymi grubymi tysiakami. Potem pewnie poprosi o zrzutkę na prawnika za wykorzystanie terminów zastrzeżonych, ale to już inna sprawa.

No Czarnotrupie, celne uwagi. A z tego co dotychczas było widać to jakieś pięć osób zrzuciło się na serwer Robotici, która to zrzuta się udała. A inne inicjatyfki padały na ryja zaraz po odgwizdaniu rychłego sukcesu przez twórców. Choć oczywiście o czymś mogę nie wiedzieć.

Zrzutka na prawnika, hehe. Niech będzie, że ruszę starego suchara, ale po takiej teoretycznej zrzutce to niektórzy nie kupili by spodni przez jakieś dwa miesiące xD

Czarnotrup - jakie terminy zastrzeżone miałeś na myśli?

DnD plus to wszystko co wrzucą do prac autorzy wyóżnionych przygód.

Jak rozumiem, w takich wypadkach nie używa się nazwy D&D (tylko d20 system), a uczestnicy konkursu piszą teksty pod Licencją Otwartej Gry, czyli z jednej strony nie mogą użyć w nich materiałów objętych cudzymi prawami autorskimi, a z drugiej strony pozwalają na nieodpłatne rozpowszechnianie i kopiowanie własnej pracy.

@czarnotrup 

Mój post, to była własnie ironia, odwołująca się do tego punktu regulaminu, który jasno wskazuje na to, iż na pracach graczy ktoś chce się zwyczajnie dorobić, czyż nie? W innym wypadku o taką zgodę można by poprosić w każdej chwili.

@Squid 

Można sobie publikować prace, wykorzystujące system D&D i jego elementy, ale nieodpłatnie. W innym wypadku, musisz mieć na to zgodę podmiotu zarządzającego. Czyli, jeśli w tekstach pojawią się nazwy potworów na przykład, to tez będą one zastrzeżone, a skoro do pracy WYMAGANA jest zgoda na ODPŁATNĄ publikację, to bez takiej zgody Kuźnia dostanie po dupie.

Można sobie publikować prace, wykorzystujące system D&D i jego elementy, ale nieodpłatnie.

Myślę, że piszesz tutaj o dozwolonym użytku i pracach fanowskich. Licencja Otwartej Gry działa inaczej - gdyby zabraniała zarabiania na elementach D&D, Wizardsi już dawno zniszczyliby wydające Pathfindera Paizo pozwami.

Z tego co rozumiem OGL pozwala na stosowanie wszelkich nazw i terminów mechanicznych, ale nie settingowych...

Licencja mówi jasno, że dozwolony jest użytek wyłącznie elementów "otwartej zawartości gry". Stosowanie każdego zastrzeżonego elementu bez zgody firmy jest niedozwolone. Jeżeli więc Kuźnia wydałaby odpłatnie produkt sygnowany marką D&D bez odpowiedniej umowy, to papatki.

Było już kilka przypadków, iż duże firmy czepiały się nawet wydań czy opracowań fanowskich (opowiadania, darmowe portale osadzone w danym świecie czy systemie etc), więc nie sądzą, by mniejsza lub większa komercja uszła jej uwadze.

@Tyldodymomen

Zapraszam do udziału.

@Aesandill

Chcieliśmy oceniać to, na czym się na prawdę znamy. Ciężko też byłoby coś takiego wydać.

@Scath

Nie chodzi o to, czy się zarabia, ale za ile czasu, mrożąc jakie pieniądze i ponosząc jakie ryzyko. Sądzę, że Michał 'Puszona' Stachyra umiałby bez trudu zainwestować czas i środki w bardziej dochodowe przedsięwzięcie. Ofertę wydania prac odbieram jako działanie na rzecz polskiego rynku RPG i danie osobom grającym w D&D szansy, by wejść w posiadanie nowej przygody, mimo zarzucenia linii przez ISA.

Sądzę, że wiele osób publikujących coś nieodpłatnie w internecie chciałoby, aby ktoś ich prace wydał. Chętnie zobaczyłbym Kompendium Śmiałków profesjonalnie przygotowane do druku i opublikowane w formie papierowej — mimo, że nie miałbym z tego ani grosza. Kuźnia Gier oferuje zaś pewne honorarium. Zacytuję zapis zaakceptowany przez Kuźnię Gier:

Wyróżnione prace zostaną wydane jako dodatek (antologia) przez wydawnictwo Kuźnia Gier Michał Stachyra. Autorzy otrzymają egzemplarze autorskie oraz wynagrodzenie, zgodne z wierszówką. Z autorami zostaną podpisane umowy o dzieło z przeniesieniem majątkowych praw autorskich na stworzone przez nich teksty.
Dodatek ukaże się w terminie do trzech miesięcy od rozstrzygnięcia konkursu i będzie dostępny w sklepie wydawcy: RPGsklep.pl oraz w kilku sklepach branżowych współpracujących z wydawcą.

@Prawa autorskie

Owszem, to "problem" Kuźni, ale się odniosę na bazie swojej wiedzy.

Można sobie publikować prace, wykorzystujące system D&D i jego elementy, ale nieodpłatnie.

1. Nie można wykorzystywać fragmentów systemu, nawet niekomercyjnie. Podręczniki są objęte prawem autorskim. Można stosować tylko materiały objęte Licencją Otwartej Gry, pod warunkiem że samemu się na niej publikuje.

2. Ochronie podlega utwór, a nazwa potwora, czaru, miasta, czy realiów nim nie jest, więc nie podlega ochronie i można ją sobie stosować (patrz odrzucenie pozwu Leszek Bogdanowicza ws. nazwy "portal Wirtualna Polska").

3. Otóż faktem jest, że w podręcznikach do 3. edycji znajdują się listy, co to jest zastrzeżonym znakiem towarowym. Tłumacz się spisał, ale te znaki figurują tylko w bazie amerykańskiego urzędu patentowego. U nas nie obowiązują – dla pewności właśnie sprawdzałem.

4. Portal wydał przed laty przygody do 3. edycji D&D na Licencji Otwartej Gry.

Wyjaśnię od razu, że do udziału w konkursie starczy wypełnić warunki podane w jego zasadach.

No w kwestii zarobku Kuźnia pewnie miliony zrobi na tym 5-100 sztukowym nakładzie :)

Są koszty stałe (honorarium, darmowe podręczniki, przygotowanie do druku, organizacja), ceny druku zależą od ilości egzemplarzy. Nie wiem, ile Kuźnia Gier ma zamiar wydać, ale sądzę, że nakład będzie taki, by dawał szansę zarobić.

Brakuje informacji o dozwolonym zakresie podręczników.

@Tyldodymomen

Czy brakuje? Po prostu nie jest ograniczony. Teksty mają być do użycia, a nie sztuką dla sztuki, więc zdajemy się na zdrowy rozsądek.

• zgodne z edycją 3.0 lub 3.5 i niemodyfikujące jej zasad

Cechy wskazane

• wykorzystywanie materiałów z trudno dostępnych podręczników tylko w mających uzasadnienie przypadkach

Cechy mile widziane

• propozycje zmian na wypadek nie posiadania odpowiednich podręczników