Nie, nie jestem szalony – za to Ullythis z pewnością tak. Jest to bowiem mózgozdzierca, który poświęcił życie i rozum jednemu celowi: polowaniu na wampiry! I cóż, spytacie? Przecież skoro zajmuje się czymś tak zacnym, to raczej całą resztę jego rasy wypada uznać za obłąkaną. Otóż nie – słuchajcie bowiem, czemu ów potwór wstąpił na drogę cnoty. Mam tu deklarację, którą przybił kiedyś do drzwi pewnej oberży pod Waterdeep...
Cóż piękniejszego niż długi, namiętny pocałunek? Nic, zaiste, stąd i trudno się dziwić, jakie uwielbienie literatura i sztuka roztacza nad wampirem, którego ugryzienie jest wszak ze wszech miar do pocałunku podobne. Jest to dowód wielkiego wyrafinowania gustu bardów, zarazem jednak pewnego niedowładu innej władzy umysłowej – zdolności wyciągania konsekwencji ze swoich opinii, zadeklamowania B po zaśpiewaniu A. Skoro bowiem opiewacie wampiry i współczujecie im, czemu nie roztoczycie takiej samej fali tkliwości nad illithidami? Zważcie bowiem, że proceder pożywiania się mózgami nie tylko ma dla dawcy pokarmu ten sam skutek, co ssanie krwi dla krwiodawcy, ale w dodatku też przypomina pocałunek – i to czystszy, pozbawiony podtekstu niskiej żądzy: należny dzieciom i podwładnym pocałunek w czoło.
– Ullythis de Lioncourt
Widzicie, zacni Państwo – wariat. I to niebezpieczny wariat. De Lioncourt nie tylko ściga po całym świecie wampiry w stroju godnym elfickiego fircyka, ale też próbuje żyć na podobieństwo nieumarłych z Waszych ulubionych ballad! Udaje więc, że apetyt na mózgi rośnie w nim wbrew jego woli i ku jego przerażeniu – niczym wampirza żądza – a spotykający go czasami mają w nim usłużnego pomocnika i dowcipnego rozmówcę, czasami zaś służą mu za posiłek. Z tego ostatniego powodu Ullythis okrutnie co prawda cierpi – nie omieszkawszy opowiedzieć o tym wszystkim, którzy są na tyle głupi, by słuchać i nie uciec – ale śmiem twierdzić, że sytuacji jego ofiar wcale a wcale to nie poprawia. Tak samo, jak nie poprawiła by jej świadomość, że spotkało je nie wyssanie mózgu, a należny dzieciom i podwładnym pocałunek w czoło...
Anachronizm
Poniższy tekst przyjmuje, że w światach D&D pojawiają się pewne elementy stosunku do wampirów, który w naszej kulturze pojawił się dopiero pod koniec XX w., mniej-więcej równo z wydaniem Wywiadu z wampirem Anny Rice. Założenie to jest może nieco naciągane, powinno jednak sprawdzić się na sesji – postać wampira cierpiącego (i często niecierpianego) jest dobrze znana większości graczy.
W tekście pojawia się faeruńskie Waterdeep, ale bez najmniejszego problemu można użyć zamiast niego dowolnego dużego miasta w dowolnym świecie – w tym Sigil i stolic co bardziej ludnych krain Ravenloftu.
Pomysły na przygody
Ullythis de Lioncourt może odegrać w przygodzie dowolną rolę pod warunkiem, że nie będzie ona poważna. To jedna z tych postaci, które graczom trudno traktować na serio, ale dla ich postaci mogą być śmiertelnie niebezpieczne. Podróżując po płytkich partiach Podmroku lub terenach nawiedzanych przez nie gracze mogą spotkać go i zyskać cennego, choć groteskowego sojusznika, jednak w każdej chwili Ullythis może uznać, że pożarcie mózgów nowo poznanych przyjaciół to dokładnie to, czego teraz potrzebuje jego hodowana przez lata teatralna pogarda dla własnej potworności i targającej nim "nieokiełznanej" żądzy. Oto kilka pomysłów na konkretne przygody:
- Do drzwi karczmy w małym miasteczku Ullythis przybił kolejny manifest w sprawie uznania illithidzkiej egzystencji za nostalgicznie piękną, a tymczasem w okolicznych lasach zaczęli znikać ludzie. Ocaleli donoszą, że próbował pożreć ich wielki troll, zaś zniewieściale ubrany człowiek z ośmiornicą zamiast głowy był ich wybawcą. Nikt jednak nie wie, co stało się z tymi, którzy nie wrócili z dziczy – być może Ullythis nie zdążył ich ocalić, ale równie dobrze mogli posłużyć mu za pełen pozornych wyrzutów sumienia obiad.
- Ullyhthis szuka pomocy w napisaniu poematu, który raz na zawsze zohydzi ludzkości wampiry. W tak zacnym przedsięwzięciu wypada pomóc nawet mózgodziercy, ale stworzenie arcydzieła wymaga czegoś więcej, niż testu Występów – drużyna musi najpierw na własne oczy zobaczyć liczne dowody wampirzego okrucieństwa, by zdobyć natchnienie. Szykuje się długie i makabryczne śledztwo...
- W ramach okrutnego żartu potężny wampiryczny czarnoksiężnik przemienił Ullythisa w wampira, oczywiście nie pozbawiając go mocy, wyglądu ani apetytu illithida. De Lioncourt popadł po tej transformacji w melancholiczny samozachwyt, roniąc krwawe łzy nad tysiącami wyssanych przez niego do cna ofiar. Ktoś musi przerwać tę orgię krwi i szarych komórek!
Ullythis de Lioncourt (SW 11)
Mężczyzna illithid szermierz 6
CN średnie wynaturzenie
Init +10; Zmysły widzenie w ciemnościach, Nasłuchiwanie +15, Spostrzegawczość +15
Języki elfi, podwspólny, wspólny i 3 uważane w danym świecie za eleganckie, telepatia 30 m
KP 33, dotykowy 27, nieprzygotowany 19, Ruchliwość, Uniki, zwiększona ruchliwość
PW 97 (14 KW)
Odporności OC 31
Wytr. +6, Ref. +15, Wola +10
Szybkość 9 m (6 pól)
Wręcz +21/+16/+11 (1k6+2 +1k6 [akrobatyczny cios] i +2k6 przeciwko nieumarłym/15-20, ostry rapier zguby nieumarych +1) i
Wręcz +15/+15/+15/+15 (1k4, 4 macki)
Bazowy atak +12, Zwarcie +13
Opcje ataku Doskonalsze łapanie (macki), Doskonalsze rozbrajanie, Wyszkolenie w walce
Akcje specjalne akrobatyczna szarża, ugodzenie umysłu (stożek 18 m, ST 18, oszołomienie na 2k4 rundy), wyrwanie mózgu
Przedmioty użytkowe pierścień piekącego światła, potężny (jak diadem), buty szybkości, 4 eliksiry leczenia ciężkich ran, 3 eliksiry niewidzialności
Zdolności czaropodobne (PC 8)
Na życzenie: lewitacja, sugestia (ST 17), wykrycie myśli, zauroczenie potwora (ST 18), zmiana planów.
Atrybuty S 12, Zr 26 (20 bez rękawiczek), Bd 15, Int 22, Rzt 15, Cha 18
Atuty Doskonalsze rozbrajanie, Finezja w broni, Ruchliwość, Uniki, Wyszkolenie w walce
Umiejętności Blefowanie +21, Ciche poruszanie się +16, Dyplomacja +11, Koncentracja +12, Nasłuchiwanie +15, Przebieranie +7 (+9 udając postać), Spostrzegawczość +15, Wiedza (religia) +14, Wyczucie pobudek +15, Występy (taniec) +15, Wyzwalanie się +15, Zachowanie równowagi +25, Zastraszanie +12, Zwinność +25
Wyposażenie Przedmioty użytkowe oraz ostry rapier zguby nieumarłych +1, pierścień ochrony +3, amulet naturalnego pancerza +3, rękawiczki zręczności +6, diadem rozmowności, dużo pieniędzy.