Autor: AdamWaskiewicz
Odkrywanie odległych, nieznanych lądów, poznawanie ich tajemnic i zdobywanie bogactw – nie tylko w fantastycznych krainach podobne motywacje kierowały licznymi śmiałkami wyruszającymi na poszukiwanie nowych ziem.
W grach fabularnych zyskują one nowy wymiar, bowiem niezależnie od tego, czy mówimy o erpegach fantasy czy s-f, oferują zupełnie nowe światy, pełne fantastycznych stworzeń, skarbów przekraczających ludzkie pojmowanie i inteligentnych nieludzkich gatunków. Nic więc dziwnego, że eksploracja stanowi temat szerokiego spektrum przygód, kampanii czy wręcz całych systemów. Może ona dotyczyć nowych lądów, planet albo sfer egzystencji, zależnie od gatunku i konwencji, a czytelnicy Poltergeista mogą kojarzyć przynajmniej kilka pozycji nastawionych na taki typ rozgrywki, od pathfinderowej kampanii Kingmaker, po suplement Isle of the Unknown, do staroszkolnego systemu Lamentations of the Flame Princess.
Innym podręcznikiem należącym do nurtu Old School Revival (OSR) i stawiającym na odkrywanie nieznanych ziem jest wydany nakładem firmy Leyline Press moduł The Isle of Glaslyn. Chociaż w jego przypadku określenie "podręcznik" jest mocno na wyrost – w wersji elektronicznej liczy siedem stron, a w papierowej – mieści się na dwustronnie zadrukowanej kartce składającej się do formatu niewielkiej broszurki.
Trudno opisywać zawartość tej pozycji unikając spoilerów, zgodnie z opisem jest to bowiem hexcrawl – przygoda opierająca się na eksploracji heksagonalnej mapy i odkrywaniu, co przyniosą jej kolejne pola. Nie dostajemy tu zaplanowanych wydarzeń czy jakkolwiek rozumianej fabuły, a jedynie opisy lokacji i ich mieszkańców, a finalny przebieg przygody zależny będzie od tego, jak postacie graczy będą wchodzić z nimi w interakcje.
Pomimo tego, że tytułowa wyspa nie jest specjalnie rozległa, bo składająca się z zaledwie siedmiu heksów, to autor zadbał o to, by lokacje były interesujące i różnorodne – na starcie postacie dowiedzą się o otoczonej palisadą osadzie Caer Emrys, leżącej na południowym wybrzeżu ostoi cywilizacji, gdzie najpewniej rozpoczną rozgrywkę i dokąd będą powracać, by uzupełniać zasoby i odzyskiwać siły, oraz o nieczynnej kopalni, której złoża miedzi i złota są głównym powodem przyciągającym osadników. Wyspa skrywa jednak znacznie więcej, a poznanie wszystkich jej tajemnic może zająć sporo czasu.
Oprócz mapy samej wyspy i leżącej na niej osady oraz opisów poszczególnych regionów, dostajemy też, zgodnie ze staroszkolną tradycją, tabele, między innymi plotek i losowych spotkań, ale także opisy głównych BN-ów obecnych na wyspie. Te ostatnie przynoszą nie mechaniczne rozpiski, ale przybliżenie wyglądu, celów i dążeń danej osoby oraz posiadanej przez nią wiedzy i zasobów, jakimi dysponuje. Czyni to ich wykorzystanie równocześnie łatwiejszym i trudniejszym. Jeśli dojdzie do fizycznej konfrontacji, MG będzie musiał samodzielnie określić ich statystyki, jednak biorąc pod uwagę lekkość mechaniki w staroszkolnych systemach, nie powinno to wymagać zbyt wiele wysiłku, a z drugiej strony – czyni to Bohaterów Niezależnych przede wszystkim elementem wspólnie tworzonej fabuły, osobami z własnymi motywacjami i pragnieniami, a nie tylko zbiorem mechanicznych konstruktów.
Równocześnie sprawia to, że łatwo zaadaptować Wyspę Glaslyn do innych systemów niż staroszkolne klony pierwszych edycji D&D – moduł korzysta bowiem z elementów i motywów obecnych także w wielu innych grach fantasy.
Nie tylko dlatego polecam sięgnięcie po tę przygodę – choć osobiście nie jestem fanem hexcrawlowych sandboksów, to ten plusuje u mnie wyraźnie ograniczonym obszarem, ciekawymi frakcjami obecnymi na wyspie, potencjałem do rozwoju sytuacji w zależności od poczynań graczy. Fani staroszkolnego grania i systemów należących do nurtu OSR mogą bez wahania wybrać się na wyspę Glaslyn, ale i osoby rozgrywające swoje kampanie w innych systemach mogą rozważyć umieszczenie jej na mapie ulubionego settingu.
Dziękujemy wydawnictwo Leyline Press za udostępnienie podręcznika do recenzji.
