Monstrous Compendium Vol 2: Dragonlance Creatures
W jej ramach mogliśmy przeczytać liczne zapowiedzi, wywiady oraz obejrzeć sesje na żywo organizowane przez wydawnictwo Wizards of the Coast lub grupy zajmujące się tworzeniem serii streamingowych opartych o różne papierowe gry fabularne. Najciekawszą inicjatywą była jednak publikacja darmowych dodatków opatrzonych zbiorczym tytułem Monstrous Compendium i w luźny sposób nawiązujących do bestiariuszy wydawanych w czasach drugiej edycji Advanced Dungeons & Dragons.
Pierwsze Potworne Kompendium, zatytułowane Spelljammer Creatures i prezentujące stwory rodem ze Spelljammera, recenzowaliśmy na naszych łamach kilka miesięcy temu. Dziś natomiast przyszła kolej na drugą część cyklu, poświęconą mieszkańcom świata Smoczej Lancy.
Podobnie jak swój poprzednik, Dragonlance Creatures oferuje szeroki wachlarz propozycji dla Mistrzów Podziemi planujących osadzić swoje sesje na Krynnie. Każdy z rezydentów dodatku opatrzony jest krótkim fabularnym opisem i blokiem statystyk dostosowanych do aktualnej wersji zasad D&D 5E. Całość uzupełniona jest okazyjnymi wstawkami stylizowanymi na zapiski ze świata gry, które służą jednocześnie za zahaczki do potencjalnych przygód, a dla graczy autorzy przygotowali bonus w postaci potężnej magicznej broni.
Wśród menażerii zawartej na kartach dodatku znajdziemy zarówno klasyczne potwory, jak i przedstawicieli inteligentnych ras, a nawet unikatowych Bohaterów Niezależnych. Znakomita większość opisanych istot to starzy znajomi z poprzednich edycji Dungeons & Dragons – mamy tu między innymi irdów (dobre ogry nieskalane przez zło), thanoi wywodzących się z okolic podbiegunowych czy przedstawicieli lokalnej społeczności gnomów słynącej z tworzenia zwariowanych (i rzadko kiedy bezpiecznych) wynalazków. Wśród unikatowych Bohaterów Niezależnych znalazł się natomiast duch lasu doskonale znany ze Smoków jesiennego zmierzchu czy jeden z najsłynniejszych dowódców smoczych armii wraz ze swoim gadzim kompanem. Nie zabrakło jednak także debiutantów, choćby w postaci wczesnej wersji smokowca, którego agresji nie potrafią okiełznać nawet kapłani boskiej Takhisis.
Muszę przyznać, że Dragonlance Creatures zrobiło na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Samych stworów jest co prawda zaledwie jedenaście (a i to wliczając warianty), ale ich różnorodność zasługuje na pochwałę. Niektóre to idealny materiał na nietypowych Bohaterów Niezależnych, inne świetnie sprawdzą się jako główni przeciwnicy albo podstawa niestandardowych spotkań. Pozytywnie wypada także strona mechaniczna, która przynosi wiele unikatowych zdolności, a i sami adwersarze charakteryzują się zróżnicowanym poziomem trudności – od wrogów, z którymi bez trudu powinni poradzić sobie nawet początkujący poszukiwacze przygód, po monstra stanowiące wyzwanie nawet dla najbardziej zahartowanych awanturników. Dla bardziej zaangażowanych fanów settingu dodatkowym plusem będzie zapewne praktycznie pełna fabularna zgodność podręcznika ze starszymi pozycjami do Smoczej Lancy.
Jeśli miałbym natomiast wymienić jakieś wady Dragonlance Creatures, to wskazałbym trochę zbyt zdawkowe opisy fabularne oraz brak przeznaczonych dla graczy wariantów inteligentnych ras. O ile w przypadku gnomów nie jest to przesadnie duży problem, ponieważ mechanicznie nie różnią się one specjalnie od swoich pobratymców z Podręcznika Gracza, to irdowie są na tyle unikatowi, że miło by było zobaczyć ich oficjalną, grywalną wersję stworzoną z myślą o zasadach piątej edycji Dungeons & Dragons. Nie są to jednak mankamenty, które w znaczący sposób wpływałyby na ogólną ocenę podręcznika.
Przed wystawieniem tejże kilka słów warto poświęcić jeszcze jakości wydania dodatku. W tym wypadku przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na fakt, że w chwili pisania niniejszej recenzji Dragonlance Creatures dostępne jest jedynie za pośrednictwem platformy D&D Beyond i wymaga posiadania konta w tym serwisie. Teoretycznie nie jest to przesadnie duży problem, ponieważ strona jest dość przyjazna dla użytkowników i posiada wersję mobilną, ale osobiście bardzo chętnie zobaczyłbym zbiorczy plik PDF, który można by wydrukować albo używać w sytuacji, gdy akurat nie mamy dostępu do Internetu. Jednoznacznie pozytywnie muszę natomiast ocenić pozostałe aspekty podręcznika – układ tekstu jest czytelny, ilustracje są liczne i mogą się podobać, a korekta nie przepuściła właściwie żadnych błędów. Bardzo dobra robota, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę, że mamy do czynienia z darmowym produktem.
Podsumowując ocenę Monstrous Compendium Vol 2: Dragonlance Creatures trzeba powiedzieć, że dostaliśmy naprawdę udany produkt, który wymyka się definicji prostej "reklamówki" mającej jedynie zachęcić do zakupu nowej wersji Smoczej Lancy. Sensowny dobór treści, duża różnorodność, poszanowanie dla materiału źródłowego i wysoka jakość wydania sprawiają, że mamy poczucie obcowania z pełnoprawnym dodatkiem do piątej edycji Dungeons & Dragons. Przed wystawieniem prawie maksymalnej oceny powstrzymuje mnie jedynie decyzja wydawcy o ograniczeniu dostępności podręcznika do platformy D&D Beyond, ale i tak Dragonlance Creatures mogę z czystym sumieniem polecić wszystkim osobom prowadzącym D&D 5E.
Linia wydawnicza: Dungeons & Dragons
Autorzy: Jeremy Crawford, Makenzie De Armas, Ron Lundeen, F. Wesley Schneider
Ilustracje: Carlo Arellano, Isabel Gibney, Rebecca Holloway, Monika Palosz, Zuzanna Wužyk
Wydawca oryginału: Wizards of the Coast
Data wydania oryginału: 5 grudnia 2022
Miejsce wydania oryginału: USA
Cena: Darmowy