Dark Sun Creature Catalog

Autor: AdamWaskiewicz

Dark Sun Creature Catalog
Gdy latem 2009 roku firma Wizards of the Coast ogłosiła, że kolejnym settingiem, jaki zostanie wydany do czwartej edycji D&D będzie Dark Sun, jeden z bardziej nietypowych światów AD&D 2e, wielu graczy nie kryło zdumienia. Zdumienia, które tyko wzrosło, kiedy okazało się, że drugim podręcznikiem po Campaign Settingu, jaki ukaże się do tego świata, nie będzie Podręcznik Gracza, jak miało to miejsce w przypadku Eberronu i Zapomnianych Krain, lecz bestiariusz. Athas po liftingu, jaki zafundowano mu w czwartej edycji D&D prezentował się całkiem nieźle. A co z nową wersją darksunowego Monster Compendium?

144 strony to objętość, która nie powala, natomiast niewątpliwie na plus trzeba podręcznikowi policzyć twardą oprawę i bardzo dobre ilustracje. Nie dopatrzyłem się także tak ewidentnych błędów, jakie przepuszczone zostały w settingowej podstawce, choć kilku literówek nie zabrakło (jak "premia –5").

Według informacji zamieszczonej z tyłu okładki podręcznika, zawierać ma on "hordę" nowych stworzeń. Pierwsze akapity doprecyzowują tę liczbę do niemal dwustu przeciwników i zagrożeń. Jest ona poważnie zawyżona, biorąc pod uwagę, że wiele nowych potworów występuje w kilku wariacjach czy odmianach; ogółem mamy więc zaledwie nieco ponad pół setki Stworzeń Athasu (wliczając w to takie kategorie jak "człowiek" czy "krasnolud"), które składają się na pierwszą część podręcznika. Znajdziemy tu właściwie wszystkie potwory, które pamiętać mogą osoby mające styczność z darksunowymi podręcznikami do drugiej edycji AD&D, jak choćby monstrualny mekillot, mrówkopodobne kanki, pancerny braxat czy athasiańskie olbrzymy. Bardzo podoba mi się przedstawienie iłowego koszmaru (silt horror) – bestia skrywająca się w otchłaniach Morza Iłu jest samotnikiem (solo monster), natomiast macki, którymi atakuje przeciwników traktowane są jako odrębne stworzenia – poplecznicy (minion), którzy pokonani nikną w pyle, a na ich miejsce pojawiają się kolejne. Skala Wyzwania przedstawionych tu stworzeń waha się (z jednym wyjątkiem) od 1 do 25, Mistrzowie Gry bez problemu będą więc mogli konstruować spotkania nawet dla postaci na epickim poziomie rozwoju.

Dziwi mnie natomiast umieszczenie w tej części podręcznika najgroźniejszej istoty żyjącej wśród pustyń Athasu – Smoka. Nie dlatego, by nie zasługiwał na opisanie w bestiariuszu (wprost przeciwnie!), ale zdecydowanie lepiej pasowałby do kolejnego fragmentu, przynoszącego opisy i charakterystyki Osobistości Athasu. Zebrano tu informacje o wszystkich żyjących (i nieumarłych) królach-czarownikach (każdemu towarzyszy też charakterystyka ewentualnych najbliższych zauszników i templariuszy) i kilku mniej potężnych Bohaterach Niezależnych. Rozpiski władców miast-państw przyjąłem jednoznacznie pozytywnie; wprawdzie niektórzy recenzenci uważają, ze są oni zbyt słabi (czy raczej – nie dosyć potężni) jak na swoje SW, ale ja nie odniosłem takiego wrażenia. Nie podobają mi się natomiast opisani tu BN-i. Uliczna złodziejka, pozbawiony skrupułów handlarz niewolników, przywódca bandy rozbójników, ambitny przywódca szlacheckiego rodu – wszyscy oni równie dobrze mogli ostać opisani we fragmentach poświęconych przedstawicielom inteligentnych ras zamieszkujących Athas. Na dobrą sprawę spodobał mi się tylko jeden z przedstawionych tu nie-królewskich enpeców, dlatego też za tę część podręcznik dostaje ode mnie niewielki minus.

Który natychmiast zmazuje ostatni fragment dodatku, Opcje Spotkań. Znajdziemy w nim porady dotyczące dopasowywania stworzeń z innych źródeł do specyfiki Dark Suna, przykłady niezwykłego terenu oraz rozmaitych zagrożeń czyhających na postacie. Oprócz ogólnych sugestii pomocnych przy przenoszeniu na pustynie Athasu potworów z innych światów (których przykład zastosowania w praktyce, w postaci iłowego rekina, wygląda raczej komicznie), autorzy podają też kilka zestawów mocy, z których MG może wybrać zdolności ofensywne, obronne i/lub użytkowe. Choć motywy przewodnie potworów (monster templates) pojawiły się już w MM3, do Dark Suna pasują one szczególnie, współgrając z podobnym mechanizmem odnoszącym się do postaci, jaki znalazł się w athasowym Campaign Settingu. Niezależnie od tego, czy dane stworzenie będzie wyszkolone do walki na arenie, przesiąknięte energią żywiołów, obdarzone mocami psionicznymi czy po prostu odmienione przez spalony słońcem świat, wyposażenie pozornie znanego monstrum w nową moc wpasowującą się tematycznie w specyfikę settingu doskonale zwiększy jego atrakcyjność.

Fantastyczny teren i niektóre z zagrożeń mogą być wykorzystywane przez sprytnych graczy do zapewnienia sobie przewagi w walce – arena miasta Urik, mieszcząca się w dawnych kamieniołomach obsydianu, ma ściany pełne odłamków ostrych niczym brzytwy, obszar spaczony przez splugawiającą magię uniemożliwi przeciwnikom odzyskiwanie zdrowia, a jadowite pnącza w dżungli ukrytej wśród Dźwięczących Gór mogą poważnie poranić każdego, kto podejdzie do nich zbyt blisko. Niektóre z elementów przedstawionych w tej części podręcznika mogą dodać ciekawe kawałki do taktycznej układanki, jaką jest walka w czwartej edycji D&D, nie mówiąc już o podkreśleniu specyfiki settingu.

Jeśli komuś podoba się nowa odsłona Athasu, zaprezentowana w Dark Sun Campaign Setting, po towarzyszący mu Creature Catalog może sięgnąć bez wahania. Choć nie jest on pozbawiony pewnych niewielkich mankamentów, z pewnością dorównuje poziomem setingowej podstawce, a będąc czymś więcej niż tylko zbiorem nowych monstrów powinien ułatwić MG przygotowanie i prowadzenie przygód osadzonych w jednym z oryginalniejszych światów, jakie kiedykolwiek ukazały się do (A)D&D.

Dziękujemy sklepowi Rebel.pl za udostępnienie podręcznika do recenzji.