Najnowsze notki na blogach

  Zapowiadałem Ałtorytetom pewnego serwisu z last oraz z inn w nazwie, że jak ktoś się bawi zapałkami, to mu się paluszki spalą. No i się doigrali - zaczynam pierwsze gnojenie inicjatywy fanowskiej w moim życiu. Kto myślał, że tego nie zrobię, może iść na piwo i wypić za moją utraconą niewinność. O co poszło? Profesjonalni Dziennikarze Z Serwisu Patronującego na pewno mają (już) swoje zdanie, ale, generalnie, cznia mnie ono, mieli okazję polubownie załatwić sprawę. Wybrali drogę "nie i wuj". No to będzie wuj. Ale mój.  Profesjonalny Dziennikarz Terrapodian Ze Serwisa w...

Poczytałem sobie niedawno zakupioną na Zjavie "Honor i Krew". Nie ukrywam, że głównie pod wpływem prelekcji Nurglinga, który z pewnościa ma dar ciekawego opowiadania. Interesująca gra, ale ja nie o tym.Na co zwróciłem uwagę, zarówno na prelekcji, jak i w podręczniku: na absolutne uwielbienie twórcy dla supermocy samurajskiej katany. W przeciwieństwie do noża, łuku, sztyletu i katapulty, jest to w grze broń, która nie zadaje ran, tylko od razu zabija. Zilustrowane jest to opowiastką o tym, jak przeciętna katana przecina jednym pociągnięciem pięciu ludzi, a dobra katana jeszcze kilku dodatkowo,...

Tegoroczny Polcon był pierwszym, na którym się pojawiłem, spędziłem na nim zaledwie dwa dni. Niemniej tę część, którą widziałem, oceniam bardzo pozytywnie. Wiem, że były problemy po stronie organizatorów - nie będę w to wnikał - ale konkretne osoby odpowiedzialne za konkretne elementy imprezy, które widziałem, spisały się świetnie. Obiekty mojego zainteresowania były w zasadzie dwa: pierwszy to John Wick, który faktycznie przybył na Polcon - a przez długi czas nie sądziłem, że do tego dojdzie. Dla niego zrezygnowałem zupełnie ze spotkań z Jackiem Dukajem, którym zajmuję się wręcz zawodowo. Dr...

Nieważne, kto głosuje, ważne, kto liczy głosy. J. Stalin Hej! Mam nadzieję, że widząc tytuł wpisu, nie wyłączyłeś okienka i dalej to czytasz? Dobrze. Bo wpis, wbrew temu co możesz przypuszczać, nie będzie o tym, o czym możesz przypuszczać, że będzie. Nie padnie tutaj ani nazwa jakiejkolwiek partii ani jakieś tam ogólne prośby o wzięcie udziału/olanie wyborów. Nic takiego. Serio. Co więc będzie w środku? Malutka matematyczno-wyborcza ciekawostka. Mam nadzieję, że jej nie znacie. :-) Pochodzi ona od Krzysztofa Ciesielskiego, natomiast użyte w niej dane od Michała Szu...

Czyli mikroporadnik dla krytyka: 1. Pamiętaj, że Poltera tworzą ludzie. 2. Pamiętaj, że tworzą go oni bezpłatnie. 3. Pamiętaj, że dla wielu ludzi w redakcji, Polter stanowi hobby. Z 1. wynika, że redaktor może popełniać błędy, oraz, że ich naprawa zależy od mojego wolnego czasu i ochoty. Im bardziej gorący okres w roku, tym dłużej trzeba czekać na odpowiedź. Z 2. i 3. wynika, że nie mogę poświęcić pracy na Polterze tyle czasu ile bym chciał. Na pewno też istnieją na świecie osoby, które robią więcej ode mnie z lepszymi rezultatami. 4. Treści na Polterze tworzy jakieś osiemdziesiąt osób...

Z góry przepraszam Laverisa - rysunek nie ma nic wspólnego z jego nowym avatarem. No to krótko i na temat, bo pewnie większość z Was padła po Pyrkonie. Przeklejam to, co pojawiło się też na forum. Korzystając z nieco mniejszego ruchu - jeszcze raz dzięki, Pyrkonie, podobno byłeś świetny - wprowadziliśmy nowy dodatek na blogach. W menu "Ustawienia" można teraz wybrać, kto może komentować nasze notki:wszyscy (opcja dla odważnych),tylko zalogowani (opcja dla znużonych trollami),nikt (opcja dla tych, którzy nie mają ochoty na dyskusję). Pomysł tułał się po redakcji w różnych postaciach, ale za o...

Ostatnio więcej niż zwykle przebywam na świeżym powietrzu. Dziś w parku podeszło do mnie dwóch starszych gości w garniakach, okazało się, ze to Świadkowie Jehowy. Zaczęli gadkę o trudnym świecie, problemach i wątpliwościach, co świadczyło o tym, że powinni zmienić okulary, bo stanowiłam kwintesencję szczęśliwości: słoneczny poranek, cień młodego dębczaka, świergolące ptaki, ja rozparta na ławce, obok wózek z śpiącym smacznie maluchem a w ręku Czarny dom Kinga czytany z mega entuzjazmem ŚJ: Czy wie pani gdzie szukać odpowiedzi na gnębiące nas pytania?" Ja: ...google. Moją odpowiedź puścili...

Pomyślałem sobie, że po dwóch dniach można przestać się śmiać i zrobić coś merytorycznego. Dlatego napiszę o świetnej inicjatywie kolegi Jagmina, który stworzył serwis, mający być swoistym elementarzem wiedzy o grach fabularnych. Idea jest prosta - nie wiesz czegoś, klikasz w serwis i zadajesz pytanie. Użytkownicy, którzy być może wiedzą, odpowiadają. Możesz przeszukać bazę wiedzy i znaleźć swoje pytanie, na które ktoś udzielił odpowiedzi. Możesz też włączyć się w działania i odpowiadać na pytania, nawet nie będąc zalogowanym na stronie. A co, jeśli znajdzie się jakiś żartowniś, który...

Wrzucam tu tekst bez obrazków, gdyż wrzucanie dużych wpisów i obrazków, na blogowej platformie Poltera przyprawia mnie o zgrzytanie zębów, małe teksty ujdą, ale z większymi imo jest za dużo zachodu, nie działający edytor te sprawy.. także zapraszam zainteresowanych na mojego Bloggera, nie planuję przeprowadzki, po prostu łatwiej mi było to tam wrzucić i zedytować, jeśli jeszcze kiedyś popełnię coś równie długiego to spodziewajcie się podobnego przekierowania. Zainspirowany wcześniejszymi podobnymi wpisami Borejki z cyklu RPG na świecie, lucka, neurocide'a czy planami Sethariela, postanowiłem...

Pierwszego kwietnia napisałem, że będziemy wraz z GRAmelem pracować z nad karcianką Deadlands. Jednocześnie Ramel napisał, że zamyka GRAmela i przenosi się do nas. Jak łatwo się domyślić, był to mały dowcip, ale też nie do końca. Ramel oczywiście dalej prowadzi GRAmela (no dobra, wszyscy wiemy kto tam jest szefem), ale zacieśniamy współpracę pomiędzy Kuźnią Gier a Gramelem. Czego pierwszym efektem jest .... podpisanie przez nas licencji, ale na wydanie Wolsunga po angielsku. Naszym amerykańskim wydawcą zostało Studio 2 Publishing, czyli dystrybutor produktów m. in. Pinnacle`a (i GRAmela). N...