Najnowsze notki na blogach

Wyświetlono rezultaty 15721-15730 z 15737.

starlift: Machina #1

21-03-2006 12:58
0
Komentarze: 13
W działach: Prasa
Machina #1
Od zawsze brakowało mi na rynku pisma poświęconego ogólnie pojętej kulturze. Kiedyś czytałem Machinę, zaledwie kilka numerów, także nie zauważyłem nawet, kiedy zniknęła z rynku. Teraz wraca, a ja właśnie zapoznałem się nieco bliżej z pierwszym numerem. Był też numer zerowy, dostępny za darmo na zamówienie, ale już się nie załapałem. 30 tyś. egzemplarzy zamówiono w ciągu kilku godzin. Na szczęście pismo dostępne było w wersji elektronicznej, również nieodpłatnie. Wracając zaś do moich oczekiwań. Potrzebuję pisma, w którym poczytam o filmie, muzyce, literaturze, happeningach, teatrze, malarstw...

Seji: Nowy tekst

20-03-2006 19:41
0
Komentarze: 0
W działach: Polter.pl
Wspomniany niżej tekst juz jest dostepny - Konwent zaczyna się w sobotę. Zapraszam do czytania i dzielenia się opinią. Swoją drogą felietonowo zardzewiałem, czas się nieco rozruszać.

starlift: The Darkness - One Way Ticket to Hell...And Back (2005)

19-03-2006 14:02
0
Komentarze: 4
W działach: Muzyka
The Darkness - One Way Ticket to Hell...And Back (2005)
Druga płyta brytyjskiego zespołu, o którym znacznie więcej napisałem poniżej. Wyszła zaledwie rok temu, ale sprzedała się pięc razy gorzej niż debiutancja płyta kapeli. Czy słusznie wyniki są tak słabe? Pomijając fakt, że pierwsza miała więcej czasu na dobrą sprzedaż, to przecież druga, dojrzalsza płyta powinna być wielkim sukcesem, artystycznym i komercyjnym - zgodnie zresztą z regułami. UWAGA To wpis archiwalny, aktualna wersja wpisu znajduje się tutaj: http://popcrunch.pl/index.php/2006/03/19/the-darkness-one-way-ticket-to-hell-and-back-2005/

starlift: The Darkness - Permission to Land (2003)

19-03-2006 13:50
0
Komentarze: 2
W działach: Muzyka
The Darkness - Permission to Land (2003)
The Darkness to brytyjska kapela odgrzewająca tak przebrzmiały, oklepany i tandetny gatunek rocka jak glam-rock. Akurat tę gałąź muzyki ostatnio zgłębiam i coraz bardziej mi się podoba. Oczywiście muzyka, image zespołów zupełnie mnie nie interesuje - nie szukam idoli, a pożywki dla muzycznej części mojej duszy (w którą nota bene nie wierzę, ale to słowo w tym kontekscie zupełnie pasuje). Zainteresowanie glam-rockiem przyszło od Mansona, który popełnił płytę Mechanical animal - tak się składa, że krążek zjechany przez krytykę i fanów jest moim ulubionym. I to jest też glamour rock, co może nie...

starlift: Aeon Flux

19-03-2006 00:43
0
Komentarze: 3
W działach: Film
Aeon Flux
Dawno się w kinie tak nie zawiodłem jak w czasie projekcji filmu Aeon Flux. Film jest cienki jak piwo z Biedronki, a wielka szkoda, bo obsadę ma bardzo dobrą i szkoda mi przede wszystkim aktorów, którzy w swoich filmowych portfoliach zebrali kiczowaty film, który słusznie sięgnął komercyjnego dna. Charlize Theron, Frances McDormand, czy świetnie obsadzony (i równie dobrze grający) Marton Csokas nie uratowali filmu, który w zasadzie ma wszystko co powienien mieć dobry film akcji osadzony w realiach s-f. Są fajne gadżety, jest świetna scenografia, wspaniałe efekty specjalne, dobra muzyka. Akto...

starlift: Before sunrise (Przed wschodem słońca)

18-03-2006 23:30
0
Komentarze: 2
W działach: Film
Before sunrise (Przed wschodem słońca)
Film z 1995 roku, który jest jednym z moich największych filmowych odkryć. OK, nie z moich, bo film mi polecono, za co serdecznie dziękuję, ale dla mnie jest to odkrycie na miarę... (w tym momencie następuje wycięcie mało adekwatnych przykładów) ...całej masy świetnych i wstrząsających (pozytywnie) filmów. Film opowiada całkiem prostą historię. 23-letnia dziewczyna i chłopak w zbliżonym wieku poznają się w pociągu. Zafascynowani tym, jak dobrze im się ze sobą rozmawia postanawiają spędzić razem więcej czasu. Wysiadają w Wiedniu. UWAGA To wpis archiwalny, aktualna wersja wpisu znajduje się tu...

Seji: Jak narobić sobie wrogów

17-03-2006 22:17
0
Komentarze: 4
W działach: Polter.pl
Przyznaję, że nagłówek jest nieco na wyrost, ale czasami zastanawiam się, czy faktycznie któregoś dnia nie przekroczy cienkiej czerwonej linii i w ten sposób doczekamy się pierwszego zabójstwa na tle fandomowym. Z jakiego powodu? Z powodu klepania w klawisze. Konkretnie mam na mysli publicystykę fandomową, która ma dwie bardzo interesujące cechy: kiedy jej nie ma, wszyscy za nią tęsknią; kiedy jest, wszyscy skaczą sobie do oczu. Nic nie wzbudza takich emocji, jak tekst poruszający jakiś problem fanowskiego światka. I nie chodzi nawet o czystoludzkie wsadzanie szpil i wymianę złosliwości. O dz...

Veste: Mieć bloga na Polterze.

14-03-2006 01:20
0
Komentarze: 9
Do ostatniej chwili nie wierzyłem do końca. Dzięki :-) pwned.

starlift: Okocim, co śmie zwać się piwem

13-03-2006 21:49
0
Komentarze: 2
W działach: Spożywcze, Inne
Okocim, co śmie zwać się piwem
Wczorajszego dnia miałem po raz pierwszy w życiu poważny problem z wypiciem szklaneczki 0,3l piwa. Tak zwanego piwa, był to bowiem Okocim, który jest browarnianym żartem. Oczywiście nie kupiłbym go, gdybym miał jakiś wybór. Stanęło więc na tym żarcie i już od samego powąchania włosy mi się na głowie zjeżyły. Dziwie się jak tak nędzne popłuczyny mogą się w ogóle sprzedawać. Kwasota bez cienia goryczy wymieszana z orenżadą kiepskiego gatunku. UWAGA To wpis archiwalny, aktualna wersja wpisu znajduje się tutaj: http://popcrunch.pl/index.php/2006/03/13/okocim-co-smie-zwac-sie-piwem/

starlift: Memoirs of a Geisha (Wyznania gejszy) i akcja ratunkowa

13-03-2006 21:25
0
Komentarze: 3
W działach: Film, Inne
Memoirs of a Geisha (Wyznania gejszy) i akcja ratunkowa
Miałem dziś dwie emocjonujące przygody. Pierwszą z nich była projekcja Wyznań gejszy, a drugą... przerwanie tego widowiska przez sygnał alarmowy i prośbę rychłego opuszczenia kina. Film... świetny. Kolejny z ostatnio oglądanych, który robi wrażenie. Przepięknie sfilmowana historia dziewczynki sprzedanej przez rodziców. Jej przeznaczeniem jest być gejszą. Najbardziej znaną i pożądaną. Reżyser, Rob Marshall, nakręcił wcześniej Chicago i to też był dobry powód by iść na ten film. Wizualnie jest nieco podobnie - ciężko oderwać wzrok od tego co dzieje się na ekranie. O ile Chicago było żywe, dyna...