Najnowsze notki na blogach

Wyświetlono rezultaty 15221-15230 z 15617.

Zuhar: Teoria

04-08-2006 08:28
0
Komentarze: 1
Wczoraj (a może przedwczoraj) odkryłem związek pomiędzy moim podejściem do pracy, a kobietami i seksem. Karkołomne? Oceńcie sami. Pracując czuję się jak: żona - robię to najlepiej jak potrafię, nikt mi za to nie płaci i nawet to lubię,nimfomanka - lubię to tak bardzo, że chociaż mi za to nie płacą, to nie robi mi różnicy z kim,(ekskluzywna) prostytutka - płacą tyle, że nie muszę tego lubić i mogę nawet udawać, że mi dobrze,(pospolita) dziwka - trzeba zamknąć oczy, żeby nie widzieć partnera, momentami czuje się do tego obrzydzenie, ale są z tego pieniądze. A chciałbym się czuć jak kochanka -...

Erpegis: Ronin

03-08-2006 20:53
0
Komentarze: 2
W działach: Ronin Disco
Była ciemna i burzliwa noc. Wicher wiał miesiącami zanim dotarł do samotnej farmy, choć nie jest to możliwe geofizycznie. Ten jednak konkretny wicher o tym nie wiedział, więc zgubił się nieco na spustoszonych radioaktywnych ruinach, zahaczając o pizzerię Boba. Przez radioaktywny wicher, deszcz i grad brnął samotny mężczyzna, wywijając mieczem, nie myśląc o niczym szczególnym, choć doskwierała mu wyżej opisana mało inteligentna pogoda. Wszystko wręcz zdradzało w nim człowieka obytego z walką wręcz, a przynajmniej dla czujnego oka lub posiadacza ekwiwalentnej sprawności harcerskiej. Wysoki, cie...

wiedzmak: Esy floresy

03-08-2006 11:56
0
Komentarze: 17
W działach: Ot ja
Esy floresy
Znów krótko. Jak każdy z nas, co jakiś czas dostaje esemesa. Ważne, nieważne, długie lub krótkie, ale są. Skoro więc stają się stałą częścią mojego życia, to zaczynam zwracać uwagę nie tylko na treść, ale też na styl, jakimi są pisane. Może w obecnym trendzie na wysyłanie dużej ilości informacji przy jak najmniejszym koszcie wyda się to dziwne, ale gdy DostajęTakąWiadomośćOdObojętnieKogo, uważam, że mnie olewa. Czytelność takiego SMSa jest bliska zeru, bo ktoś poskąpił paru groszy. To niech lepiej nie pisze wcale. Podobnie odbieram TAKIwynalazekJAKtenTUTAJ. Forma esa jest mniej więcej tym,...

Garnek: Sen westernowy (z archiwum)

03-08-2006 10:32
0
Komentarze: 0
W działach: sennik
Zabarykadowałem się w jakimś domku i broniłem przed motłochem. Motłoch wyglądał jak z westernu - charyzmatyczny kaznodzieja, brudne wielkie meksykańce, teksańcy kowboje, ponętne panienki z saloonu. I to wszystko próbowało się wedrzeć do domku, otworzyć drzwi, które przytrzymywałem. Zdecydowanie nie mieli przyjaznych zamiarów. Darli się, palili cerkiewne krzyże, pluli na murzynów i grozili bronią. Ze mną w domku była mała, wystraszona staruszka i klaun o imieniu Gatling jeżdżący na jednokołowym rowerku. Ich użyteczność bojowa była równa zero. Staruszka się trzęsła i stresowała, a klaun o imieni...

Garnek: Pozłacane talerze

02-08-2006 23:56
0
Komentarze: 4
W działach: sennik
Miejsce akcji: mój rodzinny dom, duży, ceglany, dwupiętrowy, kryty dachówką. Strych. Przez małe drzwiczki wchodzę do tajnego korytarza między ścianami. Zapinam uprząż, sprawdzam karabińczyk i na linie spuszczam się szybem do piwnicy. Wyjmuję torbę, rozkładam sprzęt i zaczynam kuć ścianę. Wyjmuję cegły, aż otwór jest na tyle szeroki, bym mógł się przeczołgać. Układam je w stertę, sprzątam resztki gruzu i wślizguję się do następnego pomieszczenia. Ostukuję ścianę i zaczynam kuć. Po kilku godzinach wytężonej pracy czuję, że jestem blisko. Za mną prowadzący z piwnicy do piwnicy tunel ginie w mroku...

Seji: Opera 9.01 już jest

02-08-2006 19:48
0
Komentarze: 14
W działach: Varia
Wreszcie - wyszła Opera 9.01 - lista poprawek całkiem spora. Poczekam parę dni i jeśli nie będzie zgrzytów, ściągnę. Na razie w kolejce czeka Miranda 0.5.

Rebound: Spellslinger - first impression

02-08-2006 19:48
0
Komentarze: 15
W działach: D&D i d20
Spellslinger - first impression
Na początek - zupełny OT. Nie wiem czy ktokolwiek zauważył, ale do tej pory na moim blogu nie pojawiła się najkrótsza nawet wzmianka o RPG-u, z którym jestem kojarzony. Nie liczę oczywiście serii nieoficjalnych zapowiedzi, ale jednak ;). No ale nieważne. Dziś czas na tzw. pierwsze koty. *** Dziś ok. 9.00 rano obudził mnie kurier, który przywiózł mi 3 egzemplarze Spellslingera. Nie powiem - ucieszyłem się jak głupi, nawet pomimo tego, że dwa z nich jutro wysyłam Cahirowi i TOR-owi. Jeszcze jeden egzemplarz na dniach powinien dojść do ShadEnca, który napisze w pełni oficjalną recenzję. Ale do...

wiedzmak: Praktiken machen

02-08-2006 15:08
0
Komentarze: 2
W działach: Ot ja
Praktykuję w Prószyńskim. Siedzę w świetnym, młodym towarzystwie od dwóch dni tworząc bazę danych pod zbliżającą się kampanię promocyjną. Z racji praktyki, a nie pracy, mogę co jakiś czas przelecieć po sieci i przekonać się, że nic ciekawego się nie dzieje. Dziś wycwaniłem się i przyniosłem sobie kanapkę. Jutro będę już weteranem, przyniosę własny kubek. Z pozytywnych stron praktyki (bo siedzę tu za darmo) dostałem dziś książkę – Kraina Traw. Zapowiada się co najmniej dobrze. Ale po co tu właściwie siedzę? Podglądam promocję od kuchni, widzę dużo więcej niż mógłbym wyczytać z taczki...

Egon: Niekończąca sie opowieść

02-08-2006 09:19
0
Komentarze: 0
W działach: LARP, WoD, Filmy
Ostatnie 48 godzin miałem dośc intensywne. Zacząłem od LARPa starego Wampira, a potem skoczłem ze znajomymi na nowych "Piratów z Karaibów" (ostrzegam: tutaj nie nie ma spoilerów ;). Pytacie sie co ma Wampir do Piratów? I skąd tytuł tej notki? No cóż jest jeden wspólny mianownik: o tym wszystkich można powiedzieć, że są "wiecznie żywe" :) Ale po koleji. Wampir. To był sWoD, ale niestety to nie była ta najstarsza wersja WoDa jaką zwykłem kiedyś grywać, tylko niestety ta "Revised" do której mam swoje osobniste animozje. Trudno, gra sie tymi kartami które rozdadzą :) Generalnie zdarza się, że g...

zgreg: Start

01-08-2006 17:11
0
Komentarze: 1
W działach: Ogólny
Mamy pierwszy sierpnia. Początek miesiąca. Dobry czas na zaczynanie innych rzeczy. Na przykład bloga. Powiem szczerze, że nie rozumiem fenomenu blogów. Dokładniej rzecz biorąc mam jakieś pojęcie po co ludzie je piszą (w końcu sam zaczynam :) ), ale już nie bardzo wiem dlaczego czytają, jak w natłoku publikacji tego typu odnajdują te rzeczywiście interesujące. Jest to z mojej strony pewien rodzaj eksperymentu. Ciekawi mnie jak sie powiedzie. Mam też inne plany związane z blogiem, osoby czytające dział L5K polterowego forum mogą się domyślić o co chodzi. Ale na razie sza, lepiej nie zapeszać.