Prezentacja figurek Borgo

Rzeczywiście modele podlinkowane bardo ładne.

Dlaczego mam takie dziwne wrażenie, że jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze...

[pokaż treść] [kto ukrył]

25-05-2011 12:11

Chciałbym zaprezentować kolejny oficjalny model do NST. Punk Hegemonii. Do zobaczenia na moim blogu:

www.figurki.artmedio.pl

Zapraszam.

[pokaż treść] [kto ukrył]

26-05-2011 16:50

Bez rewelacji ale fajniejszy niż to co pokazywane było.

Zdecydowanie lepsze malowanie i zdjęcie. Może się spodobać

[pokaż treść] [kto ukrył]

26-05-2011 18:30

Może coś ze mną nie tak, ale mnie tam modele wydają się wporzo. Zaznaczyć tu wypada, że
jakieś tam pojęcie chyba mam, albowiem gram
gwardią w 40k, dodać należy, że nie zaliczam się
bynajmniej do bezkrytycznych piewców talentu Jaśnie Oświeconego Mości Trzewika.

Besajds, Kaman gajs! mamy polskiego skirmisha
Co z tego, że figsy nienajpiękniejsze, zasady zerżnięte brutalnie z necromundy i x innych tytu-
łów... ważne, że to polskie, to nasze, to bitewniak na miarę naszych możliwości i potrzeb,
a to jeszcze nie nasze ostatnie słowo (dawnom misia oglądał to nie pamiętam dokłóadnie)!

I tak do diabła z tym, jak będzie fajne, to pogramy, no nie?

[pokaż treść] [kto ukrył]

26-05-2011 19:36

Jak chcesz wspierac Polski system z figurkami na swiatowym poziomie to kupuj modele do Sapphire Wars (system wychodzi pod koniec roku, ale juz teraz mozna kupic 2 modele, niedlugo trzeci). W przeciwienstwie do koszmarkow z NST figurki do Sapphire Wars MIAZDZA! Bardzo wysoka jakosc rzezb i odlewow, no, i sa wieloczesciowe. A jak nie podoba ci sie ich styl to masz jeszcze polskie Pulp City i ladnych kilkadziesiat wzorow - poziom modeli rownie wysoki.

Wbrew temu co twierdza niektorzy NST nie jest ani pierwszym, ani jedynym polskim bitewniakiem; oprocz wyzej wymienionych sa jeszcze inne - praktycznie same skirmishe.

Swoja droga juz wiem, jakie modele przypominaly mi chlopki z NST - druga edycje Necromundy! Mozna je sobie obejrzec na stronie Games Workshop w dziale Specialist Games, ale polecam przygotowac sobie zawczasu foliowa torebke...

[pokaż treść] [kto ukrył]

26-05-2011 21:14

ło matulu ! Sapphire Wars kopią tyłki - co prawda na raze 2 modele ale to jest światowy poziom i oryginalny setting jak na bitewniaka. Miazga. 20 lat świetlnych od Neuro. Gratulacje

[pokaż treść] [kto ukrył]

26-05-2011 22:52

No rzecz w tym, że polskie bitewniaki już istnieją, NST nie jest pierwszym. Rzecz w tym, że wcale (przynajmniej z tego co widzę na dzień dzisiejszy) nie jest wcale na miarę naszych potrzeb i możliwości - bo swoje już widzieliśmy i lepsze rzeczy robiliśmy. Jak będzie fajne, to pogramy, ale na obcych modelach, więc nie pogramy długo bo system który się nie sprzedaje umiera.

A jeśli grasz w WH 40K to nie wiem jak możesz uważać że zaprezentowane modele są wporzo - chyba że już je widziałeś na żywo i to faktycznie wina kiepskiego obiektywu którym robiono zdjęcia.

Damn, znowu wyszedł strasznie negatywny komentarz... Ja na prawdę bym chciał aby to wszystko się udało, ale nie mogę ścierpieć jak to wygląda gdy w koło mamy tylu genialnych rzeźbiarzy...

[pokaż treść] [kto ukrył]

26-05-2011 23:13

O kurde zaskoczyliście mnie. Nie wiedziałem, że istnieją inne, polskie skirmisze. Możecie mi zapodać linki do oficjalnych strony tych gier? Bardzo chętnie obczaję na jakim poziomie stoją modele, jaki mają plan wydawniczy, zasady, dioramy, background, itp. Do Sapphire zobaczyłem tylko figsy na FB. Was to miażdży chyba tylko dlatego by móc bardziej podmiażdżyć NST, lol. Figurki przyzwoite ale miazgą bym tego nie nazwał.

[pokaż treść] [kto ukrył]

27-05-2011 08:55

Jeśli chodzi o to jakie modele polacy robią to aktualnie chyba wszystkie gry rzeźbione w Polsce wygrywają z NT.

Dwarf Tales, Pulp City, Sapphire Wars na pewno technicznie przebijają NT.

Klimat, może nie leżeć bo mają specyficzny ale rzeźby są naprawdę dobre (Szczególnie Sapphire Wars zapowiada się dobrze pod względem wartości również kolekcjonerskich)

Umbra Turris rzeźby ma poprawne ale klasyczne bardzo chociaż też moim zdaniem lepsze. Dodatkowo ma o wiele lepszą prezentację modeli + pomalowanie itp.

NT ma świat, klimat i szansę na dobre zasady ale o to ostatnie jestem nieco zaniepokojony.

Niestety nawet z klimatu robi się szopkę i pseudo śmieszne historyjki kiepskie nie pomagają w jego budowie.

Owszem Trzewik ogłosił konkurs, że można samemu wymyślać ten fluff do modeli.
I powiedział, że jak się komuś nie podoba to może sobie sam wymyślić. Ale to chyba jest mylenie pojęć. I podejście nie tylko niepoważne

Bo to nie potencjalny odbiorca ma budować ciekawy świat i tło do gier ale powinno być ono mu zaprezentowane.

Jakby nie ciekawe tło to by gry GW nie osiągneły aż takiej popularności (bo one to głównie tło) a wiele innych gier wcale by się nie utrzymało.

Może figurki też mają sobie ludzie sami wyrzeźbić ? :-)

Może niektórzy tak będą robić.

Jest jeszcze jedna wada tej gry która jeszcze nie powstała - Trzewikowe podejście - jestem tak wybitny, że nawet jak się mylę to błąd był tylko świadomym zamiarem mającym na celu pokazanie jaki jestem wybitny.

Niektórym to imponuje. Mnie bawi.

[pokaż treść] [kto ukrył]

27-05-2011 09:44

@DE
Nie twierdziłem, że NST jest jedynym, choć przyznam, że wiedziałem tylko o Ogniem i Mieczem, co do modeli Sapphire Wars faktycznie średnio w/g mnie, za to Pulp City wymiata, zaczynam od dziś molestować kumpli coby każdy sobie kupił ekipę.
bajdełej może figsy do NST podobają mi się ze względu na podobieństwo do oldskulowych wytworów GW z czasów kiedy wszystko było tak
poczciwie brzydkie :). Choć nie, one mi się nie tyle podobają, co uważam je za znośne w miarę.

@malarz1989
Nie widziałem na żywo, pisząc ,,wporzo,, miałem na myśli, że są znośne, da się znaczy poprzesuwać toto po stole i tyle.
Ciekawa rzecz, że są inne polskie skirmishe, tu muszę przyznać się do ignorancji, ale podobno tylko krowa się nie myli, czy jakoś tak... Modele do wyżej wymienionego Pulp City w ogóle bez porównania lepsze, ale póki co możemy oceniać tylko figurki, o tym czy się sprzeda NST zadecyduje w znacznym stopniu ogólnie pojęta grywalność i fan z rozgrywki i tego jestem ciekaw, Ignacy miewa dziwne mechaniczne pomysły o czym wiedzą zarówno fani neuroshimy jak i monastyru, z drugiej strony planszówki Portal robi niezłe. Więc zobaczymy co z tego wyjdzie, na razie nie wieszczyłbym ani porażającego sukcesu systemu, ani jego rychłej klęski.

[pokaż treść] [kto ukrył]

27-05-2011 09:47

shit! Zapomniałem się zalogować. To wyżej, to ja napisałem

[pokaż treść] [kto ukrył]

27-05-2011 09:53

whiteflow ( i paru innych) mam wrażenie że mieszasz kilka poziomów oceny modeli. Przede wszystkim nie rozdzielasz stylistyki w jakiej jest zrobiona od jakości pracy. Wg. mnie figurki powinno oceniać na kilku poziomach:
1. koncept i stylistyka - czyli ogólny pomysł na figurkę, to co przedstawia, jej pozę, charakter
2. jakość rzeźby - czyli czy rzeźbiarz zna się na tym co robi, czy umie poprawnie przełożyć koncept na rzeczywisty przedmiot
3. jakość malowania - czyli czy malarz jest w stanie wydobyć to co najciekawsze w modelu i czy w ogóle umie sie posługiwać farba i pędzelkiem
4. prezentacja - jak gotowy produkt (koncept+rzeźba+malowanie) jest zaprezentowane potencjalnemu klientowi - czyli zdjęcia, edycja, dodatkowe informacje o modelu (także fluff)

Sapphire wars ma bardzo kontrowersyjną stylistykę - antropomorficzne zwierzęta do tego trochę mangowate i to może się wielu nie podobać. Ale technicznie(pkt 2) nie można im nic zarzucić - są bardzo dobre pod względem jakości rzeźby:
- wyraźne rozdzielenie obszarów
- właściwe rozróżnienie rodzaju materiału - na modelu gołe ciało, włosy i ubranie powinny wyglądać inaczej bo inaczej się zachowują i wyglądają w rzeczywistości
- dobre wykonanie detali

Niestety Neuroshima jeszcze trzyma jakiś poziom tylko w pkt 1 czyli na poziomie konceptu, niestety nadal tak na 3+. Pozostałe elementy: leżą na całej linii.

[pokaż treść] [kto ukrył]

27-05-2011 12:56

@dzejendes
Popieram. Dlatego fajnie by było zobaczyć "gołe" modele. Bez pogarszania lub poprawiania malowaniem - bo tym na prawdę cuda można zdziałać, wiadoma sprawa ale nie o to chodzi.

@whitlow
fun i gameplay jest niesłychanie ważny, jasna sprawa, ale dla celów sprzedaży ważniejszy jest wygląd i marka. Markę mają, ale wygląd odstrasza. Zasad nie widać na pudełku, czy na plakacie, nie widać jakie są fajne.

No i sporo racji w ostatnim komentarzu ma Dabi odnośnie podejścia do graczy, oraz tego, że nie tylko fluff ale i modele samemu będzie trzeba robić, a to znowu nie o to chodzi.

[pokaż treść] [kto ukrył]

27-05-2011 19:02

cokolwiek by nie mówić, całość nadal nie wygląda rewelacyjnie... ,
Może gdyby pojawiły się jakieś modele Molocha?

Nadal Mordheim i Nekromunda górą !!!
(szkoda że przez przypadek zostały usunięte poprzednie posty...)

[pokaż treść] [kto ukrył]

30-05-2011 09:16