» Recenzje » Zostań prezydentem

Zostań prezydentem


wersja do druku

Wygrać wybory każdy może

Redakcja: Wojciech 'Wojteq' Popek

Zostań prezydentem
Zostań prezydentem to niekolekcjonerska gra karciana Krakowskiej Grupy Kreatywnej. Sami autorzy określają ją jako satyryczno - towarzyską, jednak w świetle wyczynów naszych polityków, ten pierwszy przymiotnik nabiera nowego znaczenia.

Po otworzeniu pudełka znajdziecie dwa zestawy kart. To "zaplecze" polityczne prawicy i lewicy, zaś z jednego z nich nieśmiało wyłoni się 10 debat, które to będą polem dla waszych popisów. Po paru partiach doszedłem do wniosku, że bardziej pasuje tu określenie poligon, lub "ziemia niczyja".

Karty obu stron podzielone są na dwa rodzaje - politycy i chwyty. Pierwszej kategorii nie muszę chyba tłumaczyć. Warto natomiast wspomnieć, iż każdy polityk posiada dwie podstawowe cechy – retorykę (określającą jego erudycję), oraz tzw. "słuchawkę" - wartość tej drugiej cechy mówi nam, jak bardzo postać może pomóc swemu partyjnemu koledze po "dorzuceniu na słuchawkę". Natomiast chwyty to różnorodne, i z reguły niezbyt uczciwe zagrywki polityczne, zwiększające retorykę naszego zawodnika, bądź zmniejszające ją u przeciwnika. Oprócz tego każda ze stron posiada specjalne chwyty: u lewicy jest to np. karta "Pan jest zerem", zbijająca retorykę przeciwnika do zera (oglądaliście komisję?), a u prawicy "Spieprzaj dziadu", pozwalająca odrzucić polityka oponenta, kiedy przy jednej debacie ma ich więcej niż jednego (jakiekolwiek podobieństwa postaci fikcyjnych z realnymi są zupełnie przypadkowe).

Na czym właściwie polega wygrywanie debat? Górą jest strona, która pod koniec dyskusji ma większą retorykę. Prawda, że proste? W polityce prawie nic nie jest tym, czym wydaje się na pierwszy rzut oka... Chwyty diametralnie zmieniają rozgrywkę, a droga od pewnej wygranej do bolesnej porażki jest krótsza niż pobyt pana Sobotki w areszcie. Tutaj nawet Renata Beger (nie ubliżając jej wyższemu wykształceniu) może wygrać z Janem Rokitą, a Janusz Korwin Mikke przekroczyć magiczną barierę kilkunastu procent poparcia. Czasami żałuję, że życie to nie karcianka.

Rumieńców rozgrywce dodają cechy specjalne każdego z polityków, ich bonusy do retoryki przy konkretnych debatach. Dzięki temu Kwaśniewski jest odporny na zagrywane na niego chwyty, a Rafał A. Ziemkiewicz nie pozwala dorzucać polityków na słuchawkę. Swoją drogą, która grupa zawodowa kłamie bardziej - politycy czy dziennikarze?

Kolejnym plusem dla gry jest... opakowanie. Wiem, jak dziwnie to brzmi i co pomyślą sobie o mnie starzy wyjadacze, ale tego nie da się przeoczyć! Nie denerwowało was nigdy, że pudełko co chwilę się otwiera, po miesiącu brakuje połowy pionków, a karty są już w drodze ku wolności? A tu – naprawdę porządna robota. Zdarzyło mi się nawet miotnąć nim o ścianę i nic. Od razu nabrałem respektu.

Zasady są intuicyjne i nie sprawiają kłopotów nawet karcianym laikom (jeżeli Lepper może zostać wicepremierem...), a całą zabawę należy traktować jako przyjemną rozrywkę z przymrużeniem oka, niż polityczną masakrę (pamiętajcie, żadnych afer gospodarczych!). Granica wieku? Aby docenić produkt, wystarczy mniej więcej orientować się w polityce, by zrozumieć umiejętnie wplecione dowcipy twórców.

Teraz pozostaje mi tylko życzyć dobrej zabawy, uważajcie tylko na ludzi w czarnych marynarkach. Ochroniarz BOR-u czai się za każdym rogiem.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę


Ocena: 4 / 6
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 1
Obecnie grają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie gram
Typ gry: karciana niekolekcjonerska
Data wydania oryginału: 2005
Wydawca polski: Wydawnictwo Imperium
Liczba graczy: 2 osoby
Wiek graczy: od 12 lat
Czas rozgrywki: od 30 do 45 minut
Cena: 24.90 zł



Czytaj również

Pola naftowe
- recenzja
Bonaparte
Wojny mocarstw...
- recenzja
Wróg u bram. Stalingrad 1942
Czyli o tym, jak Wydawnictwo Imperium pod Stalingradem poległo
- recenzja
Piraci: Córka Gubernatora
Now, bring me that horizon!
- recenzja
Wyprawa
Wyturlaj questa
- recenzja
Troja
I ty możesz zostać Achillesem
- recenzja

Komentarze


Aryninares
   
Ocena:
0
Hmmm... Pomysł niezły, ale chyba nie zagram, bo mam dość polityków i polityki w każdej innej dziedzinie życia... :D
03-03-2007 10:00
16824

Użytkownik niezarejestrowany
    Moja pierwsza recenzja
Ocena:
0
Wszelkie uwagi i bluzgi kierujcie na adres [email protected]

Pozdrówka
03-03-2007 13:30
Puszon
    Politycznie
Ocena:
0
Polecam nową grę na temat polityczny, wziętą jeszcze bardziej na luzie: Inwigilacja - http://www.kuzniagier.pl/inwigilac ja

Tutaj - recenzja neishina:
http://planszowki.polter.pl/Inwigi lacja-c10253
30-05-2007 09:51

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.