» Żona rzeźnika

Żona rzeźnika

Dodał: lemon

Żona rzeźnika
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Żona rzeźnika
Autor: Izabela Szolc
Wydawca: Amea
Data wydania: 5 maja 2013
Liczba stron: 220
Oprawa: miękka
Format: 124x194 mm
Seria wydawnicza: Proza spoza
ISBN-13: 978-83-934098-9-1
Cena: 32,90 zł

Münsterberg, 21 grudnia 1924 r. Na posterunek policji trafia przerażony włóczęga. Broczy krwią. I opowiada nieprawdopodobne rzeczy: ponoć pogryzł go człowiek. Oskarża Karla Denkego, szanowanego obywatela lokalnej społeczności. Czy to możliwe, aby Denke był kanibalem? Sprawę bada śledczy Reimann. Wkrótce na posterunku pojawia się żona podejrzanego – Jutta. Sergeant Johann Ludwik czuje się nieswojo w jej towarzystwie. Czyżby Jutta o czymś wiedziała?

"Jesteś moim pożądaniem, moim skarbem, moim mięsem..."
Gdybym znała litery, to wzięłabym kartkę papieru, wiele kartek, i napisałabym na samym wierzchu stosu: "To jest opowieść Jutty". Tyle że nie potrafię składać zdań, a nawet gdyby było inaczej, nie miałabym na czym ich zapisać.


Izabela Szolc napisała powieść o słynnym kanibalu Karlu Denkem, który na początku XX wieku w Münsterbergu (obecnie Ziębice) na Dolnym Śląsku zwabiał do swego domu włóczęgów, by ich przerobić na peklowane mięso. Szolc opisała tę historię głównie z perspektywy Jutty – młodej bezdomnej kobiety, którą Denke zabrał z dworca i przygarnął pod swój dach. Dlaczego Jutta nie została jedną z ofiar "Rzeźnika z Ziębic"? I czemu dziewczyna, poznawszy mroczną tajemnicę kamienicy na Teichstrasse 10, została najwierniejszą (i jedyną) przyjaciółką zabójcy?

Żona rzeźnika to nie tylko opowieść o mordercy, to także mroczna baśń o dziewczynie, która, otworzywszy zakazane drzwi, stała się kobietą potwora. Żona rzeźnika hipnotyzuje melodią języka i onirycznym obrazowaniem. Nie szokuje okrucieństwem, ale i nie umniejsza go. Izabela Szolc sugestywnie i z pasją przedstawiła historię, która nigdy nie powinna się była wydarzyć. I zrobiła to znakomicie.
Tagi: Żona rzeźnika | Izabela Szolc


Czytaj również

Połowa nocy - Izabela Szolc
Czyli trochę złego gotyku na kolację
- recenzja
Połowa nocy - Izabela Szolc
Połowiczna jakość
- recenzja
Opętanie - Izabela Szolc
Nie kupujcie tego swoim znajomym na gwiazdkę
- recenzja
Jehannette - Izabela Szolc
Jehannette mówię stanowcze NIE
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.