Żegnaj...

Wygraliśmy! Koledzy, wygraliśmy!

Nie, bo teraz Lolkre jest potężniejszy, niż kiedykolwiek wcześniej. Obi No-one Kenobi RPG!

Tylko mistrz Rola potężniejszy jest!

Wy tutaj bułczycie o lukrecji (niech mu gruz lekkim będzie), a ja przegrywy bylem na całkiem zacnej sesji D&D (zdobycie twierdzy, niewolników i łupów FTW) i nie miałem czasu na tę błazenadę. Lukrec wyleciał... to może oznaczać moment kiedy rozważę pisanie znowu na poltku o RPGach, jeżeli wyleciała by Petra i pewien pan na "b" w nicku to już było by bez namysłu - po prostu bym do tego wrócił.

Przecież Borejko tutaj już nie pisze.

Pisze, pisze, tylko pod inną ksywką.

Jedyne, czego mi żal, to że w końcu nigdy nie dostaliśmy obiecanej dokładnej definicji bułczenia (chyba że ją przegapiłem) i musimy się zadowolić tym, co spekulował na temat terminu Drachu =P

Plusował obrazek o leniwych bułach, który wrzuciłam, więc można potraktować go jako definicję.

Czy ktoś już prosił o wpisywanie miast ? 

(tylko nie wiem, czy tych pogrążonych w żałobie, czy pijących ze szczęścia)

Wpisujemy cieszące się galaktyki!

Niestety Lukrecjusz ostatnimi czasy to już w ogóle śmieszny nie był, w kółko te samo teksty o warhammerze i dupmieście. Jak chce się trolować przez X miesięcy to jednak przydałby się jakiś większy repertuar.

Dziś Święto Wolności! Od Bułkrecjusza!

Najciekawsze jest to, że największy najazd na Lukrecjusza jest, gdy go akurat nie ma. To się nazywa odwaga...

wut?? przecież zawsze był po nim pojazd, bo sam się z każdym stuknięciem w klawisze podkładał.

FCK ma rację ;p

+1 dla PCK.

Jakkubus nie nowy, ale napięcie spowodowane nienawiścią do młotka sprawiło, że stracił pamięć.

Headgiver polecam się na przyszłość ;P

PCV, nie wyzywaj Assgivera!

Jeśli chodzi rozładowywanie napięć to mamy w fundomie takiego jednego specjalistę od wszystkiego. Na pewno doradzi jakkubusowi jak najlepiej się do tego zabrać.

Mowa o człowieku, który chodziło do SZKOŁY DLA WYBITNIE UZDOLNIONYCH!!!!111oneone?