» Recenzje » Zasłona kłamstw - Jeri Westerson

Zasłona kłamstw - Jeri Westerson


wersja do druku

Średniowieczne noir? Raczej średniowieczne nudy

Redakcja: Staszek 'Scobin' Krawczyk

Zasłona kłamstw - Jeri Westerson
Zhańbiony rycerz, strącony ze szlacheckiego piedestału wprost w plebejskie bagno. XIV-wieczny Londyn, pełen pogrążonych w mroku, niebezpiecznych zakamarków wypełnionych typkami spod ciemnej gwiazdy. Zdrada, morderstwo i pajęczyna intryg, sięgająca najwyższych sfer. Tym wszystkim kusi Jeri Westerson w swojej debiutanckiej powieści pod tytułem Zasłona Kłamstw. Ale czy "średniowieczny noir", bo takim sloganem ochrzczono twórczość amerykańskiej autorki, sprostał pokładanym w nim oczekiwaniom?

_______________________


Głównym bohaterem tego średniowiecznego kryminału jest Crispin Guest, niegdyś liczący się na angielskim dworze i cieszący wszelkimi przywilejami rycerz, dziś łowca, zarabiający na chleb rozwiązywaniem najróżniejszych zagadek. Powieść zaczyna się od jednej z nich – Guest ma odkryć tajemnicę podejrzanej o zdradę żony bogatego kupca. Crispin nie chce podjąć się tej sprawy, gdyż godzi to w jego dumę; niestety, trudna sytuacja życiowa, niezapłacone rachunki i pusty żołądek zmuszają go do zrewidowania swej decyzji. Proste śledztwo komplikuje się, gdy Guest wraca do zleceniodawcy, aby przekazać uzyskane informacje, i odkrywa, że ten już nie żyje. Wraz z rozwojem akcji dowiadujemy się, że w morderstwo wmieszani są tak innowiercy, jak i agenci na usługach włoskich książąt, ich celem zaś wcale nie był kupiec, a cenna, mająca posiadać niezwykłe właściwości relikwia…

Choć fabuła książki jest dobrze przemyślana i spójna, to niestety zbyt przewidywalna. Zwroty akcji nie są specjalnie zaskakujące, więc historia nie trzyma nas w napięciu do ostatniego zdania – w dodatku w pewnym momencie wątek romantyczny zaczyna grać pierwsze skrzypce i czytelnik zastanawia się, czy nie pomylił książek. Sytuacji nie ratują ani bohaterowie, płascy i bez ikry, ani średniowieczny Londyn, w zamyśle mający pewnie odgrywać znaczącą rolę. Gdyby nie kilka charakterystycznych miejsc, w których bywa protagonista, i wciąż wspominana Tamiza, akcja powieści równie dobrze mogłaby się toczyć w jakimkolwiek innym średniowiecznym mieście, bez szkody dla całości.

Ascetyczny – to słowo zdaje się najlepiej oddawać styl Westerson. Opisy miejsc i postaci są proste, wręcz ubogie, a gdy autorka już pokusi się o jakieś porównanie bądź metaforę, wychodzi z tego coś pokracznego, np. "Długie cienie mieszały się z ciemnością, nakładając się na siebie, niczym jakaś mroczna postać o ponurych kształtach". Dialogi nie porywają, czasami sprawiają wrażenie drętwych i wygłaszanych na siłę, jak chociażby w tym wypadku:

    – Zwą mnie Crispin Guest.
    – Jesteście szeryfem?
    – Och, nic podobnego. Wynajął mnie wasz mąż.
    – W jakim celu?
    Potarł szczękę.
    – Zwą mnie tropicielem… Między innymi
.

Jeśli zaś chodzi o postać głównego bohatera, to trudno się z nim utożsamić, bądź nawiązać chociażby nić sympatii. Crispin po latach spędzonych w jednej z najpodlejszych dzielnic stolicy Anglii wciąż nie potrafi zrozumieć, że nie jest już rycerzem. Niezmiennie ma się za lepszego od otaczających go, prostych ludzi, nie uznaje władzy szeryfa i przez to nie raz mocno obrywa po twarzy. Z jednej strony inteligentny i bystry, z drugiej arogancki, uparty i zakotwiczony w przeszłości.

Podsumowując, Zasłona kłamstw nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia, dlatego mogę się tylko dziwić, że została nominowana do dwóch amerykańskich nagród, wręczanych pisarzom kryminałów, i zapoczątkowała kilkutomową serię. Nie przekonała mnie ani intryga, ani bohaterowie, nie wspominając już o bardzo prostym stylu. Duży rozgłos tylko zaszkodził tej pozycji, budząc spory apetyt, jakiego książka nie potrafiła zaspokoić. Całość mogę polecić jedynie mało wymagającym czytelnikom, którzy nie oczekują od lektury niczego ponad prostą, mało skomplikowaną historię, z przeciętnym warsztatem literackim. Całej reszcie szczerze odradzam.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
4.5
Ocena recenzenta
5.67
Ocena użytkowników
Średnia z 3 głosów
-
Twoja ocena
Tytuł: Zasłona kłamstw (Veil of Lies)
Cykl: Crispin Guest
Tom: 1
Autor: Jeri Westerson
Tłumaczenie: Kędzierski Robert
Wydawca: Fabryka Słów
Miejsce wydania: Lublin
Data wydania: 13 stycznia 2012
Liczba stron: 368
Oprawa: miękka
Format: 125x195 mm
Seria wydawnicza: Fabryka historii
ISBN-13: 978-83-7574-605-1
Cena: 33,60 zł

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.