» Blog » Zasiłek dla cwaniaków
01-07-2016 17:15

Zasiłek dla cwaniaków

Odsłony: 646

Zasiłek dla cwaniaków

Ostatnimi czasy jest spory hype na bycie youtuberem. Wielu ludzi próbuje wybić się tam za wszelką cenę, tworząc byle co i byle jak. Parafrazując stare powiedzenie: Nieważne co mówią, ważne żeby lajki się zgadzały.
Na propsie są również wszelkiego rodzaju afery na tematy bardzo drażliwe, co by więcej ludzisk się moralnie oburzyło i miało bardzo dobry powód do zainteresowania się sprawą na tyle, by opowiadać o niej innym. To gwarantuje wyjście z tematem poza obrazek youtuba i dotarcie do większej liczby osób.

Właściwie tak było zawsze. Każdy orze jak morze i trudno powiedzieć, by było  tym cokolwiek złego, bo przecież lepiej próbować i robić cokolwiek, niż całe życie przerzucać gnój. Przykładem tego jest wiele osób, którzy się wybili i wyrobili pomimo kiepskiego startu i wielu gaf popełnionych w dziedzinach, którymi się zajmowali.
Problem w tym, że w dzisiejszych czasach popkultura jest przeżarta patologią. Dawniej z reguły było to albo coś nowego, albo nie rzucało się zbytnio w oczy. Dzisiaj te komórki rakowe toczące Polski internet potrafią wyłazić z ekranu, chwytać przeciętnego użytkownika internetu za gardło i wciągać w to bagno. Niekiedy robiąc to w sposób na tyle podstępny, iż nie ma on w ogóle pojęcia, że stał się częścią machiny, która uskutecznia mozolny proces recyklingu, mieląc wciąż te same ekskrementy, by ostatecznie formować z nich guanoludki
Jeszcze tych niedorobionych lemingów bez grama talentu można by zrozumieć, bo oni nie mają predyspozycji do wybicia się w jakikolwiek sensowny sposób, bo i na czym? Jednak przykro się człowiekowi robi, kiedy youtuber, który ma już ustabilizowaną pozycję, dobry kanał i pomysł na siebie, zaczyna w sieci zebrać, używając do tego portalu, który przeznaczony jest dla ludzi naprawdę potrzebujących wsparcia. Czy też może wyłudzać? To drugie określenie wydaje mi się nawet odpowiedniejsze, bo żebranie polega na braniu innych na litość, natomiast wyłudzanie, na wprowadzeniu ich w błąd, by doprowadzić ich do niewłaściwego rozporządzenia mieniem.

Ne będę tutaj wymieniał wszystkich przypadków po kolei, ponieważ nie jestem ze środowiskiem youtuberów związany w jakikolwiek sposób, a jedynie sobie tam niezobowiązująco czasem grzebię, toteż dociera do mnie tylko to i owo. Posłużę się za to przykładem youtubera, którego od czasu do czasu oglądam. A jest nim NRGeek
Nie jest to może jakiś potentat należący do grona Reach Zone, no ale co byście pomyśleli po obejrzeniu tego filmu promującego taką oto zbiórkę w serwisie Patronite? Program 500+ to przy tym pikuś!


I tak się z tej okazji zastanawiam, czy aby też nie założyć sobie tam konta i nie zrobić jakiejś zacnej zbiórki, na przykład na piwo. Obiecując, że przy kwocie 5.000 PLN miesięcznie będę się, no nie wiem, onanizował na prywatnych sesjach dla darczyńców?

Może bym się i nie czepiał i nie pisał o tym, jednak ostatnio NRGeek podpadł mi tym, iż zaangażował się w aferę pedofilską, pompowaną przez Brutala, który to żeruje na ludzkiej naiwności, kreując się na zbawcę i mesjasza youtuba, jedynego i sprawiedliwego, mającego haka na każdego wujka Janusza Onisąźli. Nie chcę jednak rozgrzebywać tego tematu akurat tutaj, ponieważ to osobna historia, ale z pewnością w jego sprawie również się wypowiem.

 

Tymczasem, może ktoś z was chciałby opłacić moje rachunki? Bo wiecie, ten tekst na temat Brutala sam się nie napisze. Jak dorzucicie z dwie stówki na mikrofon, to zrobię wam nawet audiologa. Choć może z takimi zachciankami to powinienem poczekać na polterświęta?

0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze

Autor tego bloga samodzielnie moderuje komentarze i administracja serwisu nie ingeruje w ich treść.

Eliash
   
Ocena:
+2

Aż tak Cię boli, że ludzie inwestują pieniądze w twórców, których lubią?

01-07-2016 17:29
Bakcyl
   
Ocena:
0

Skoro i tak nie zadajesz sobie trudu czytania ze zrozumieniem, to mógłbyś opłacić moje rachunki.

01-07-2016 18:31
gacoperz
   
Ocena:
+2

Mecenat ma długą tradycję, jeśli idzie o środowiska twórców. I tak, zasadniczo polega on na tym, że "ja będę sobie tworzył, a ty mi opłacisz rachunki"
Jedyna różnica polega na tym, że nowoczesna technologia daje szansę dotarcia do olbrzymiej liczby ludzi, tak więc nie mamy tu już tylko i wyłącznie pojedynczej osoby lub instytucji sponsorującej twórcę, ale również masy zwykłych zjadaczy chleba, którzy samodzielnie nie byliby w stanie fundować twórcy wiktu i opierunku. Zasadniczo widzę w tym kontynuację różnego rodzaju Kickstarterów czy Polakpotrafiów.

01-07-2016 18:41
Neurocide
   
Ocena:
0

@Bakcyl - unsub i masz po sprawie. To nie TV i ty wybierasz kogo oglądasz. Ja mam głęboko to, jak kto brzmi, jaką ma rozdziałkę, byle mówił albo z sensem, albo zabawnie, albo interesująco. Jeśli oglądasz kogoś, kto się okazuje pajacem to twoja sprawa czy go oglądasz czy nie. Tylko nie wiem po jaką cholerę jeszcze kretynizmy reklamujesz.

01-07-2016 18:46
Bakcyl
   
Ocena:
0

Chyba antyreklamujesz. Choć patrząc na pot Eliasha, to faktycznie mogę niechcący NRGeek'owi naganiać bydło...

01-07-2016 19:08
Asthariel
   
Ocena:
0

Bakcyl, czy napisałeś jakąś notkę lub skomentowałeś jakiś tekst pod którymi prędzej czy później nie zacząłeś wszystkich obrażać?

01-07-2016 19:12
Bakcyl
   
Ocena:
0

Tak. Ale pytasz czy wszystkich, czy w ogóle zacząłem? Chociaż... wtedy też odpowiedź brzmi "tak". To co, dasz piątaka?

01-07-2016 19:15
Kaworu92
   
Ocena:
+1

Bakcyl - wybacz, ale nie rozumiem. Szczerze, przeczytałem całą Twoją notkę i nie rozumiem. Przecież każdy twórca ma prawo sobie zrobić Patronite/Patreona/cokolwiek i w ten sposób zarabiać. Wymiana jest prosta - "ja kreuję, Ty płacisz". Co w tym złego? Potrafisz wyjaśnić?

01-07-2016 19:22
Bakcyl
   
Ocena:
0

Potrafię, ale i tak byś nie zrozumiał. Więc lepiej daj piątaka, tak jak Eliash.

01-07-2016 19:24
Kaworu92
   
Ocena:
+1

Ah, czyli uciekasz od dyskusji. Oh, jak "miło"...

[A że nikt Ciebie nie rozumie - choćby dlatego, że nie przedstawiłeś żadnej argumentacji - to mniejsza z tym, hm?]

01-07-2016 19:30
Bakcyl
   
Ocena:
0

To trochę tak jak z twoimi tłumaczeniami gier i opowieściami o cięciu. Ale, zaraz, czy ty aby nie mierzysz innych swoją miarą? Tak czy inaczej powinieneś czuć się swojsko.

Przedstawiłem moją opinię na dany temat. Każdy ma swoje zdanie oparte na własnej argumentacji, więc tłumaczenie czegokolwiek, to jak rozmowa w zupełnie innym języku. Choć może dla ciebie starczyłoby akurat kilka emotek.

 

Wiecie co zauważyłem? O wiele łatwiej jest zebrać lajki za wredne komentarze, i o wiele łatwiej jest zebrać wredne komentarze za posiadanie bycie nieprzychylnie nastawionym do wykorzystywania naiwności innych. Co w sumie jest bez sensu, bo oni uwielbiają być wykorzystywani.

01-07-2016 19:39
Przestrzegam
   
Ocena:
+1

Bakcyl jak powiesz na wizji z pokazanym ryłem że Nadia Sawczenko to bohaterka narodowa Ukrainy to i dwa suby ci dodam:)

01-07-2016 21:22
bastos
   
Ocena:
+2

wiadomo, że nie jest problemem wyjść do ludzi i rzucać w nich gównem sugerując, że czyni ich to niejako partycypantami produkcji gówna i zrównuje ich z jego wytwórcami czyniąc z odbiorcy kogoś lepszego, czyli akceptowanego przez innych miłośników gówna, co pozwala na wzajemne postrzeganie się takich osób jako zbiorowości.

problemem jest przyjmowanie gówna na twarz i zlizywanie go z ekstazą z ust. jeśli są ludzie, która to lubią to są i ludzie, którzy tego dostarczają. tak więc o ile jest dewiantem jakiś zjeb na youtube nagrywający na super sprzęcie jakieś umysłowe ścierwo to jego odbiorca jest już totalnym dnem. niestety merytoryka zawsze przegrywa z ładunkiem społeczno-ekonomicznym prezentacji, styl ponad treścią jak w CP2020. stąd hermetyczne grupy mające za nic społeczny ład oparty na kłamstwie i manipulacji najniższymi popędami. nie ma co tu kryć-95% ludzkości to androidy, które można programować. na pewno każdy tutaj zna osoby, które dzisiaj zabiłyby za coś, a jutro się tego wyprą, bo się zmieniła koniuktura ideologiczna. dlatego właśnie posiadanie własnego zdania i mówienie prawdy skutkuje agresją i nienawiścią, a bardzo często społecznym ostracyzmem.

01-07-2016 22:58
Paweł Jakubowski
   
Ocena:
+2

@ Bakcyl, jeśli dobrze zrozumiałem Twój wywód, to właśnie podlinkowałeś do filmiku i zbiórki gościa, którego działania uznajesz za niegodne wsparcia :)
Nie znam NRGeeka, na tym 7 minutowym filmiku, który obejrzałem z ciekawości, przekazał wg mnie bardzo mało konkretnych informacji i gdybym miał opierać się tylko na tym, to powiedziałbym, że jego zbiórka nie wypali. Gdyby się zastanowił, co chce powiedzieć, zmieściłby się w 2,5 min. Ale skoro podlinkowują go nawet osoby, które za nim nie przepadają, to może mu się udać. A wtedy nie warto się zżymać na jego sukces, tylko pooglądać sobie i podpatrzeć, co sprawiło, że mu się udało. Mało wartościowy kontent można zawsze puścić mimo uszu, ale można też zwrócić uwagę na triki, które sprawiły, że ten kontent dotarł do tylu odbiorców.
 

02-07-2016 10:42
Bakcyl
   
Ocena:
0

Ale czy to będzie moja wina, że idioci mu zapłacą? Każdy ma swój rozum, a jeśli nie, to już jego problem.

02-07-2016 12:31
Anonimowy Dyskutant
   
Ocena:
+1

Te żebry pełnią ważną funkcję społeczną- wielu autorów przekonanych o tym że są kimś ważnym i cenionym zderza się z realiami wolnego rynku. Jeden znany polski dizajner po takiej klęsce otrzeźwiał i zaprzestał zabawy w wydawce na pełen etat. Dzięki temu wielu ludzi naiwnie wierzących że pożyje ze swojego hobby nie złamie sobie karier zawodowych.

02-07-2016 15:35
Paweł Jakubowski
   
Ocena:
+2

@ Bakcyl, pewnie, że nie Twoja wina, tylko po co wyzywać kogoś od idiotów i pisać o tym cały artykuł? Dla Ciebie to idiotyzm, dla kogoś innego nie. Ale ten ktoś wpłaca swoje pieniądze, nie Twoje, więc w czym problem? Gdzie pointa?

@ Anonimowy Dyskutancie, a ja akurat sądzę, że wielu ludzi naiwnie robi kariery zawodowe, zamiast skupiać się na tym, aby żyć ze swojego hobby. Zgodzę się za to, że zderzenie z realiami wolnego rynku bywa bolesne. Dlatego zamiast się z nimi zderzać, lepiej je poznać i zacząć wykorzystywać. 

02-07-2016 17:55
Bakcyl
   
Ocena:
0

Pointa jest taka, że robić każdy może. To tak jak z życiem. Gdzie jest pointa? Na cmentarzu.

02-07-2016 21:00
TO~
   
Ocena:
+3

Obiecując, że przy kwocie 5.000 PLN miesięcznie będę się, no nie wiem, onanizował na prywatnych sesjach dla darczyńców?

Przepiękne :-) Szkoda, że za czasów Maskarady i Maga White Wolf nie wpadł na podobny pomysł. Mam już nawet tytuł Onani - spuszczenie.

03-07-2016 21:06
Anioł Gniewu
   
Ocena:
+3

Dobrze kombinujesz TO~ ale czasy systemów narracyjnych mamy za sobą. Teraz tylko "Onan Barbarzyńca RPG" na mechanice Age of Arthur!

Ewentualnie "Masturbator: elektroniczny morderca" Planszówka dla dzieci do lat 12... 

03-07-2016 23:00

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.