» Settingi » Dragonlance » Zamek Uth Wistan

Zamek Uth Wistan


wersja do druku

Słynna twierdza Rycerzy Solamnijskich

Redakcja: Mateusz 'Zsu-Et-Am' Kominiarczuk

Krynn słynie z wielu tajemniczych miejsc i sławnych budowli. Wspaniałe starożytne fortece były świadkami wydarzeń, które zmieniły bieg historii. Prawie każdy słyszał o Wieżach Wielkiej Magii, w których od zawsze badano wiedzę tajemną i tworzono niezwykłe zaklęcia; na całym Ansalonie opowiada się także historie o Wieży Najwyższego Klerysta, w obronie której życie oddało wielu sławnych bohaterów. Istnieją jednak także miejsca mniej znane, choć były równie istotne w dziejach świata. Jednym z nich jest okazała solamnijska forteca stojąca w lesie Gunthar na południowych krańcach wyspy Sancrist. Ta twierdza to Zamek Uth Wistan, w którym rozegrały się wydarzenia będące preludium do zawiązanego w czasie Wojny Lancy Sojuszu Białego Kamienia. Pierwsze zabudowania zamku powstały ok. roku 100 AC, kiedy to władający tymi terenami Solamnijczycy z rodu uth Wistan postanowili umocnić swoje panowanie poprzez stworzenie stałego garnizonu. Na lokalizację twierdzy wybrano centrum lasu Gunthar, na zachodnim brzegu przepływającej przez las rzeki o tej samej nazwie. Takie umiejscowienie nie tylko ułatwiało obronę poprzez osłonięcie wschodniej flanki budowli i możliwość wykopania fosy, ale także zapewniało nieprzerwane dostawy świeżej wody, a wybudowana obok przystań dała łatwy dostęp do rzecznego szlaku z Przystani Thalana na północy do Morza Sirrionu na południu, zaś otaczające warownię lasy dostarczały żywności oraz drewna koniecznych do jej zbudowania i utrzymania. Początkowo zamek składał się z pojedynczej kamiennej twierdzy i kilku drewnianych budynków wokół. Jego głównymi funkcjami były ochrona szlaków handlowych - tak lądowych, jak i rzecznych - i obrona leżącej nieopodal świętej Polany Białego Kamienia oraz zapewnianie spokoju na kontrolowanych przez zakon ziemiach. Przez kolejne dziesięciolecia, w miarę jak rosło znaczenie tego miejsca dla Solamnijczyków, kompleks sukcesywnie rozbudowywano. Prace przyśpieszyły, kiedy przedstawiciel rodu uth Wistan zdobył tytuł wielkiego mistrza zakonu i jednocześnie przeniósł tutaj swoją główną siedzibę. W tym okresie zbudowano mury obronne wokół zewnętrznego dziedzińca, tworząc niższy zamek. Ostatecznie modernizację zakończono ok. 300 AC, kiedy to forteca zyskała swój obecny kształt. W czasie Wojny Lancy, kiedy smocze armie zajęły większość terytorium Solamnii, Sancrist stała się główną siedzibą władz zakonu. Tutaj, tworząc plany pokonania wojsk wiernych Takhisis, urzędowali przywódcy rycerstwa, natomiast na położonej nieopodal Polanie Białego Kamienia zawiązano sojusz wszystkich dobrych ras, który doprowadził do zwycięstwa w wojnie i pokonania smoczych armii. Przez długie spokojne lata przed Latem Chaosu zamek pełnił przede wszystkim funkcje administracyjne i reprezentacyjne, z czym związana była redukcja garnizonu. Rolę militarną przejęły położone na kontynencie miasta Solanthus i Palanthas oraz starożytna Wieża Najwyższego Klerysta. Pojawiły się wtedy również plany stworzenia na terenie Lasu Gunthar niewielkiego państwa, co miałoby usprawnić kontrolę nad tym obszarem, a także ułatwić kontakty handlowe z zamieszkującymi północną część wyspy gnomami z Góry Nieważne. Atmosfera pokoju nie sprzyjała jednak działaniu i projekt odłożono na półkę. Wszystko zmieniło się po Wojnie Chaosu, zniknięciu bogów i przybyciu smoczych możnowładców. W wyniku tych wydarzeń większość Solamnii znalazła się pod panowaniem czarnych rycerzy, a co gorsza w północnej części wyspy pojawił się czerwony smok Pyrothraxus, który za swoją siedzibą obrał Górę Nieważne. W reakcji na te wypadki garnizon twierdzy ponownie wzmocniono i powrócono do planów utworzenia nowego państwa. Tak też się stało i wkrótce na kontrolowanym przez rycerstwo obszarze powstało państwo Gunthar ze stolicą w Zamku Uth Wistan. Jego przywódcą został mistrz zakonu. Taka sytuacja otrzymuje się właściwie do dzisiaj. Wojna Dusz i powrót bogów nie wpłynęły na nią, że rycerze zaczynają poważnie myśleć nad wypędzeniem czerwonego smoka (choć nie wiadomo, jak zareagowałyby na to gnomy traktujące gada jako obiekt badań) i zorganizowaniem zakrojonej na szerszą skalę wyprawy na kontynent. Na razie brakuje jednak ludzi do wypełnienia któregokolwiek z tych celów. Dziś Zamek Uth Wistan jest potężną, dobrze uzbrojoną twierdzą z liczną załogą. Cały teren otoczony jest wysokim kamiennym murem z dziewięcioma wieżami, wokół którego wykopana została połączona z rzeką, głęboka na 6 i szeroka na 5 metrów fosa. Mury mają 13 metrów wysokości oraz 6 szerokości, a ponad nie wystają wysokie na ok. 15 metrów wieże. Jedynymi wejściami do twierdzy są zwodzony most w północno-zachodniej części murów oraz niewielką przystań wychodzącą prosto w stronę rzeki. Dodatkowo najstarsze budowle otoczone są drugim, wyższym pierścieniem umocnień tworzącym właściwą twierdzę. Garnizon zamku stanowi 150 żołnierzy oraz 15 rycerzy, którzy obecnie mają także do pomocy kilku kapłanów bojowych; w czasie wojny liczby te mogą powiększyć się dwu- lub nawet trzykrotnie. Obrońcy mają do swojej dyspozycji 4 katapulty i tyle samo balist, które w czasie pokoju przechowywane są w magazynie, ale w razie potrzeby mogą zostać zamontowane na dowolnej wieży dolnego lub górnego zamku. Ze względu na wyszkolony garnizon, dobrze pomyślane systemy obronne oraz położenie na brzegu rzeki, w centrum lasu, twierdza sprawia wrażenie fortecy nie do zdobycia - i nie odbiega to od prawdy. Uth Wistan nigdy w całej swojej historii nie zostało zdobyte.
Polana Białego KamieniaNiedaleko od zamku znajduje się jedno z najświętszych miejsc dla członków zakony Rycerzy Solamnijskich. Jest to wiecznie zielona polana, na której bez względu na porę roku i pogodę, która panuje w regionie, zawsze trwa ciepły, wiosenny dzień. Na środku łąki znajduje się biały kamień z nieznanej substancji ongiś pobłogosławiony przez samego króla-kapłana. Od tego czasu można tu wyczuć obecność potężnej magii i boskiej opieki. To właśnie w tym miejscu, w czasach dawnego Imperium Ergoth, Vinas Solamnus spotkał trzech bogów Dobra, Paladine'a, Kiri-Jolitha i Habbakuka, którzy później stali się opiekunami Solamnijczyków. Wydarzenie to było także jedną z przyczyn Rebelii Róży – insurekcji, które doprowadziło do rozpadu imperium i powstania nowego państwa rycerzy. Dziś polana otaczana jest wyjątkową czcią, ale nie ulega wątpliwości, że na Krynnie jest wielu, którzy chcieliby poznać i opanować moce świętego kamienia.
Oprócz murów i wież obronnych na terenie kompleksu znajduje się wiele lokacji, którym warto bliżej się przyjrzeć. Zamek dzieli się na dwie zasadnicze części: zewnętrzny dziedziniec oraz twierdzę. Zewnętrzny dziedziniec pełni głównie funkcję pierwszej linii obronny, a także centrum usługowego dla mieszkańców zamku oraz okolicznych wiosek. Najważniejsze miejsca znajdujące się na jego terenie to: Dziewięć wysokich na ok. 15 metrów wież obronnych otaczających w równych odstępach cały kompleks. Każda z nich ma pięć poziomów oraz płaski szczyt, na którym znajduje się stelaż do montażu katapulty lub balisty. Na parterze każdej wieży znajdują się pomieszczenia użytkowe, takie jak kuchnie, kuźnie, kaplice i łaźnie przeznaczone dla żołnierzy. Pozostałe poziomy zajmują głównie baraki tutejszego garnizonu. Północno-zachodni narożnik murów zajmuje główne brama zamku. Wyposażona została ona w podwójną kratę, a dostać się do niej można tylko po podnoszonym drewnianym moście. Wejścia strzegą dodatkowo dwie z wież obronnych. Mechanizm kontrolujący bramę znajduje się na trzecim piętrze jednej z nich i jest chroniony przez zabójcze pułapki uaktywniane w czasie wojny. Ostatnim godnym uwagi miejscem na zewnętrznym dziedzińcu jest główny plac. Zajmuje on większą część dostępnej przestrzeni i stanowi tło dla życia tej części zamku. Tutaj odbywają się ćwiczenia wojskowe, a w dni targowe ze swoimi towarami rozkładają się kupcy. Plac otoczony jest przez stajnie i inne budynki usługowe, których nie można było pomieścić w poszczególnych wieżach. Najstarszą i najważniejszą częścią zamku jest wewnętrzny dziedziniec, który bywa także nazywany twierdzą. W tym miejscu znajdują się najistotniejsze budynki, a także mieszkania władców zamku, rycerzy oraz znamienitych gości, tu również układa się plany wojskowe oraz prowadzi politykę młodego państwa. Podstawa twierdzy wznosi się na wysokości 5 metrów ponad poziom głównego placu. Otoczona jest dziesięciometrowym murem, w którym znajduje się osiem dwunastometrowych, trzypoziomowych wież obronnych zakończonych widocznymi z odległości wielu kilometrów iglicami. Wewnętrzny mur dzieli twierdzę na części nazywane dzielnicami - zewnętrzną i wewnętrzną. Pierwsza przeznaczona jest dla rycerstwa, urzędników oraz większości przebywających w zamku gości, podczas gdy w drugiej urzęduje wielki mistrz, mieszkają członkowie rodziny Uth Wistan, a także najważniejsi goście z Zakonu Róży. W twierdzy znajduje się wiele ważnych i godnych uwagi miejsc. Warto wspomnieć przynajmniej kilka z nich. Główne wejście na teren twierdzy wiedzie przez drewniane wrota chronione przez zachodni barbakan. Prowadzi do nich pochyła rampa wystarczająco szeroka, aby mogły po niej jeździć wozy oraz karety. Znajduje się ona w polu ostrzału żołnierzy stacjonujących w barbakanie oraz w północno-zachodniej i południowo-zachodniej wieży twierdzy. Za nim rozciąga się dziedziniec zewnętrznej dzielnicy. Znajduje się tutaj główna studnia, a także stajnie, kuchnie i kwatery dla rycerstwa. Sam plac przeznaczony jest do ćwiczeń dla braci zakonnych. W południowej części zewnętrznej dzielnicy znajduje się Wielka Sala. W tym miejscu odbywają się najważniejsze ceremonie rycerskie, takie jak pasowania nowych członków, wybór mistrzów poszczególnych zakonów, awanse i sądy rycerskie; również w Wielkiej Sali przyjmowani są najważniejsi, oficjalni goście wielkiego mistrza. Kiedy nie odbywają się żadne uroczystości, sala służy mieszkającym tu rycerzom jako główne miejsce spotkań, rozmów oraz gier hazardowych. Także huczniejsze przyjęcia i zabawy organizowane są w tym budynku. Dwie wieże strzegące wejścia do twierdzy służą zarazem jako koszary dla Rycerzy Korony. W północnej znajdują się głównie sypialnie, natomiast w południowej poza pokojami umiejscowiona jest także kuchnia dla załogi barbakanu oraz piekarnia, z powodu których większość pomieszczeń w tej wieży zasnuwa para i zawsze utrzymuje się w nich wyjątkowo wysoka temperatura. Kolejna wieża, znajdująca się na wschód od barbakanu i naprzeciw Wielkiej Sali, pełni rolę głównej kuchni twierdzy. Zajmuje ona dwa z trzech poziomów budowli; w niej przygotowywana jest większość posiłków dla załogi całego zamku. Ostatni poziom zajmowany jest przez pomniejszych członków Zakonu Miecza mieszkających w obrębie murów. Po południowej stronie, ponad Wielką Salą i dokładnie naprzeciw wieży kuchennej wznosi się zamkowe więzienie. Tutaj przetrzymywani są skazani przez sąd rycerski oraz oczekujący na proces. Najbardziej niebezpiecznych więźniów przetrzymuje się na najwyższym piętrze. Wszystkiego stale pilnuje niewielki oddział dobrze wyszkolonych strażników. Na wschód od więzienia znajduje się wieża mieszcząca w sobie główną piekarnię. Podobnie jak kuchnia zajmuje ona dwa piętra budowli i zapewnia świeże pieczywo dla wszystkich żołnierzy w zamku. Ostatni poziom przeznaczony jest dla pozostałych Rycerzy Miecza oraz pomniejszych dygnitarzy. Niestety, podobnie jak w południowo-zachodniej wieży, tak i tutaj praca piekarni sprawia, że w pomieszczeniach panuje wyjątkowe gorąco. Budowla ta wyznacza także południowo-zachodni narożnik wewnętrznej dzielnicy. W północno-zachodnim narożniku znajduje się najważniejsza ze wszystkich wież. Tutaj znajduje się skarbiec wielkiego mistrza oraz rycerstwa, w którym przechowuje się złoto i cenne przedmioty tak prywatne, jak i państwowe. Na najwyższym piętrze mieści się posterunek, na którym przez cały czas stoi przynajmniej jeden rycerz oraz dwóch gwardzistów. Jest to najlepiej chroniona ze wszystkich budowli w całym zamku. Poza strażnikami można tutaj trafić na liczne pułapki - zarówno mechaniczne, jak i magiczne. Północno-wschodni narożnik tej części zamku wyznacza wieża kapłańska, na najwyższym piętrze której znajduje się magazyn sprzętów wykorzystywanych w głównej kaplicy i komnaty najwyższego kapłana zamku oraz jego pomocników. Przez długi czas pomieszczenia te pozostawały puste, ale wraz z powrotem bogów wielki mistrz sprowadził tutaj także nowych kapłanów. Niższe poziomy zajmują luksusowe apartamenty przeznaczone dla Rycerzy Róży oraz najważniejszy dygnitarzy. Ostatnia baszta mieści w sobie prywatne komnaty wielkiego mistrza oraz rodu uth Wistan. Jest tutaj dobrze wyposażone biblioteka, a także mieszkania przeznaczone dla żony wielkiego mistrza oraz najmłodszych członków rodu. Tylko najbardziej zaufani przyjaciele głowy zakonu dostępują zaszczytu wizyty w tym miejscu. Dziedziniec wewnętrznej dzielnicy przeznaczony jest do prywatnego użytku najważniejszych dygnitarzy, pana zamku oraz części Rycerzy Róży. Plac nie jest zbyt duży, ale miejsca starczy dla niewielkiej stajni i zapasowej studni. Czasem odbywają się na nim powitania mniej oficjalnych gości, tutaj także pan zamku ćwiczy swoje umiejętności bojowe. Południową stronę wewnętrznego dziedzińca zajmują jadalnia oraz Sala Wielkiego Mistrza. Ta pierwsza służy rodzinie uth Wistan za miejsce wspólnych posiłków (czasem zaprasza się na nie również najbliższych przyjaciół lub ważniejszych gości), natomiast sala stanowi centrum politycznej władzy w Guntharze; właśnie w niej znajduje się m.in. tron władcy. W tym miejscu lord obraduje ze swoimi doradcami i ministrami oraz wysłuchuje skarg poddanych, w nim też podejmowane są wszystkie najważniejsze decyzje. Odbywają się tu także uroczystości, które nie wymagają wykorzystania Wielkiej Sali. W czasie wojny sala zamieniana jest w pokój wojenny, w którym pod przewodnictwem wielkiego mistrza obradują najważniejsi dowódcy wojskowi. Ostatnim godnym uwagi budynkiem jest zamkowa świątynia. Znajduje się ona u stóp wieży kapłańskiej i poświęcona została trzem najważniejszym bóstwom Solamnijczyków: Paladine'owi, Habbakukowi i Kiri-Jolithowi. Początkowo przez wiele lat stała pusta i dopiero po Wojnie Lancy została konsekrowana. Kapłani zniknęli po raz kolejny w czasie Lata Chaosu, ale wraz z powrotem bóstw w czasie Wojny Dusz została otwarta na nowo. Obecnie kapłani zastanawiają się, co zrobić z miejscem po Paladine'nie; do tej pory nie zdołali jeszcze podjąć żadnej konkretnej decyzji. Sama świątynia przeznaczona jest przede wszystkim do użytku wielkiego mistrza, jego rodziny oraz najważniejszy rycerzy. Pozostali mieszkańcy zamku korzystają z kaplic położonych w wieżach zewnętrznego muru.
Płytowe zbroje Vinasa SolamnusaW czasach, gdy zakony dopiero się kształtowały, najsłynniejszy przywódca rycerzy, Vinas Solamnus kazał wykuć kilka potężnych, magicznych pancerzy z emblematem róży na napierśniku. Najwspanialszą z nich nosił sam przywódca zakonów, a pozostałe oddał swoim najbliższym towarzyszom. Później stały się one symbolem Zakonu Róży i tylko członkom tego zgromadzenia pozwalano je nosić. Każda taka zbroja zapewniała właścicielowi o dobrym sercu wspaniałą ochronę tak przed wrażą bronią, jak i magią. Z czasem technologia wyrobu tych pancerzy zaginęła i dziś pozostało bardzo niewiele kompletnych zbroi. Podobno najwięcej z nich znajduje się w zbrojowni Zamku Uth Wistan. Niektórzy badacze twierdzą nawet, że gdzieś w pobliżu twierdzy kowale Vinasa ukryli swoje zapiski i przepisy potrzebne do wykucia owych niezwykłych pancerzy, które teraz tylko czekają na ponowne odkrycie.
Pomysły na przygody:
  • Bohaterowie zostają wynajęci przez tajemniczych zleceniodawców, którzy chcą zdobyć cenne informacje strzeżone przez Rycerzy Solamnijskich. Czy gracze podejmą wyzwanie i spróbują wykraść je z przed nosa zakonu?
  • Do bohaterów docierają pogłoski, jakoby pod Zamkiem Uth Wistan znajdowały się podziemia stworzone przez wcześniejszych mieszkańców Sancrist. Mogą one kryć wiele skarbów, ale czy plotki na ich temat są na pewno prawdziwe - a jeśli tak, to czy rycerze zechcą do nich kogokolwiek dopuścić?
  • Gracze chcą przyłączyć się któregoś z zakonów. Trudno wyobrazić sobie lepsze miejsce na dowiedzenie swojej wartości niż siedziba wielkiego mistrza. Rzeka oraz otaczające zamek lasy na pewno dadzą wiele okazji, aby się wykazać.
  • Rycerze Solamnijscy podjęli w końcu decyzję o wypędzeniu z Sancrist czerwonego smoka; problem w tym, że najpierw ktoś musi udać się do Góry Nieważne i przekazać tę wiadomość gnomom. Znający reputację tychże rycerze niespecjalnie się śpieszą i chętnie wynajęliby kogoś, aby wykonał ową misję za nich.
  • BG zostają wysłani przed przedstawicieli ruchu oporu w Palanthas na Sancrist, aby uzyskać pomoc rycerstwa w wyzwoleniu Klejnotu Ansalonu. Zadanie nie wydaje się specjalnie trudne, ale poruszanie się między frakcjami zakonów wymaga wielu umiejętności dyplomatycznych.
Bibliografia:
  • Age of Mortals: Dragonlance Campaign Setting Companion - Margaret Weis, Jamie Chambers, Christopher Coyle - Sovereign Press, 2003
  • War of the Lance: Dragonlance Campaign Setting Suplement - Tracy Hickman, Margaret Weis, Jamie Chambers - Sovereign Press, 2004
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Komentarze


Corrick
   
Ocena:
0
Świetny tekst. Szczególnie, że dawno nie było nic z DL. ;-)

Zamek Uth Wistan to budowla... do której mam sentyment. Jest świetna. A drugi pomysł na przygody jest niemożliwy. Góra Nieważne ciągnie się pod całym Sancrist, nie może być innych podziemi, gdyż gnomy by o nich wiedziały. Jednakże, to od MG zależy kształt świata :P
21-05-2008 19:52
Radnon
   
Ocena:
0
Dzięki za komentarz.

Co do podziemi, to pomysł ten w żaden sposób nie koliduje z budownictwem gnomów. Mieszkańcy Góry Nieważne mogli na nie natrafić, pewnie nawet gdzieś to zapisać, ale dla innych ras to dalej może być "niedawna plotka".
21-05-2008 20:37
Corrick
   
Ocena:
0
Nie twierdzę, że koliduje to z budownictwem gnomów. Z całą pewnością Mali na nie natrafili, a ludziom wydaje się, że to oni je odkryli :).

Co do faktu, że mogą kryć wiele skarbów - zgadzam się. Wiele wielkich skarbów. Niekoniecznie działających :P
21-05-2008 21:54
~joseph

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Artykuł jak zwykle ciekawy i wnoszący coś nowego do świata.

PS. Jest literówka w nazwisku w bibliografii...
04-06-2008 19:32
Radnon
    joseph
Ocena:
0
Dzięki za komentarz i zwrócenie uwagi. Literówka została poprawiona.
06-06-2008 17:36

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.