» Recenzje » Zaginione miasto Faar - D. J. MacHale

Zaginione miasto Faar - D. J. MacHale

Zaginione miasto Faar - D. J. MacHale
Zaginione miasto Faar jest drugim tomem bestsellerowej na Zachodzie serii Pendragon. W poprzedniej części Bobby Pendragon, czyli główny bohater cyklu, dowiaduje się, iż jest Wędrowcem – osobą, która posiada najprzeróżniejsze ponadnaturalne zdolności, z umiejętnością podróżowania między światami włącznie. Korzystając z tej możliwości, razem ze swoim wujkiem Pressem, przenosi się do świata Denduronu, gdzie pomaga rozwiązać waśń między dwoma wrogimi plemionami. Tak można w skrócie przedstawić akcję poprzedniego tomu. Przyznam szczerze, że niezbyt przypadł mi do gustu. Ot, uznałem go za niezbyt godną uwagi, przyjemną powieść dla nieco młodszych czytelników, wiec kiedy przyszła paczka z kontynuacją cyklu, bez większego entuzjazmu wziąłem się do lektury.

Akcja książki dzieli się na dwa wątki. Główny dzieje się na Cloralu – planecie w całości pokrytej wodą, której mieszkańcy żyją w wielkich miastach-statkach, zwanych habitatami. To właśnie na tę planetę uciekł Saint Done, czyli zły Wędrowiec i anty-bohater cyklu. Zamierza wywołać konflikt na Cloralu i dzięki niemu pchnąć resztę światów w chaos, co umożliwiłoby mu objęcie absolutnej władzy nad całym wszechświatem. Bobby wraz z wujkiem Pressem postawili sobie za zadanie uniemożliwienie mu wykonania tego zadania. Natomiast poboczny wątek ma miejsce na naszej planecie. Mianowicie, swoje przygody Pendragon zapisuje w dziennikach, które następnie wysyła na Ziemię, do swoich przyjaciół. Nie wie jednak, że utrzymanie w tajemnicy zawartości owych dzienników okazuje się być równie trudne, jak ratowanie światów.

W Zaginionym... bardzo mile zaskoczyła mnie fabuła. Jest nie tylko ciekawa, ale również obfituje w zaskakujące zwroty akcji. Powieść jest niezwykle wciągająca – co jest sporym zaskoczeniem po niezbyt udanym Wędrowcu. Jedna zagadka rodziła drugą, a jej rozwiązania ciężko było się domyślić. Nie przeszkadzały mi nawet pewne "naciągnięcia" w fabule. Jeśli chodzi o wymyślanie i konstruowanie akcji, MacHale dokonał dużego postępu od poprzedniego tomu cyklu.

Niemniej, dalej mamy do czynienia z typową pozycją dla młodszych czytelników. Podobnie jak w poprzednim tomie, również i tutaj autor stara się hurtowo przemycać uniwersalne wartości, unika też krwawych scen. To, do jakich odbiorców kierowana jest ta powieść, widać zwłaszcza wtedy, kiedy spojrzy się na bohaterów. To dalej jasno i prosto zarysowane sylwetki postaci, które nie są w stanie zaintrygować czytelnika. Zwłaszcza, że w książce istnieje wyłącznie prosty, czarno-biały podział na dobro i zło.

Kiedy sięgałem po tę pozycję, liczyłem na barwne i plastyczne opisy świata. A było co opisywać: podwodne miasta, wielkie habitaty, planeta w całości pokryta wodą... Autor wszystko to na tyle zgrabnie ukazał, że wyobrażenie sobie tych miejsc nie powinno napawać większymi kłopotami, ale jak dla mnie opisy są "zbyt suche", pozbawione odpowiedniej dawki emocji. Co gorsza, akcja jest miejscami zbyt szybka i gdzieś, w biegu ulatuje cały klimat powieści.

Książka jest bardzo oryginalnie napisana. Najważniejszy wątek (czyli ten z tytułowym Pendragonem) jest w całości opisany w formie pamiętników. Forma jest nawet ciekawa i wcale nie przeszkadza w czytaniu książki. Mogą za to zdenerwować liczne wtrącenia, żywcem wyjęte ze slangu młodzieżowego. Prym wiedzie tu słowo: cool, które pojawia się przynajmniej kilkadziesiąt razy. Dobre wrażenie psują też liczne błędy, których korekta niestety nam nie oszczędziła.

Podsumowując, Zaginione miasto Faar to godna uwagi książka, która potrafi wciągnąć. Myślę, że stanowi idealną lekturę dla uczniów podstawówki, ewentualnie gimnazjum. Starszych czytelników też może przyciągnąć, jednak pod warunkiem, że od tej powieści będą oczekiwać wyłącznie ciekawej i lekkiej fabuły.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
6.0
Ocena recenzenta
8.83
Ocena użytkowników
Średnia z 3 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 3
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Zaginione miasto Faar (The Lost City of Faar)
Cykl: Pendragon
Tom: 2
Autor: D.J. MacHale
Tłumaczenie: Lucyna Targosz
Wydawca: Rebis
Miejsce wydania: Poznań
Data wydania: 12 kwietnia 2007
Liczba stron: 404
Oprawa: twarda
Format: 128 × 197 mm
ISBN-13: 978-83-7301-870-9
Cena: 35,90 zł



Czytaj również

Wirus rzeczywistości - D.J. MacHale
Idealny na odciągnięcie od komputera
- recenzja

Komentarze


~

Użytkownik niezarejestrowany
    opiniaq
Ocena:
0
jest to świetna ksiażka. czytam dopiero drugą z tej serii, ale to wystarczająco żeby to stwierdzić. przeczytajcie, a powiecie to samo.
08-01-2009 12:21

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.