» Recenzje » Za Imperium #02: Kobiety

Za Imperium #02: Kobiety


wersja do druku

Silna płeć piękna

Redakcja: Kuba Jankowski

Za Imperium #02: Kobiety
Kiedy Imperium sięgnęło zenitu swojej potęgi, żadna armia na świecie nie była w stanie przeciwstawić się jego niezwyciężonym legionom. Charyzmatyczny kapitan Glorim Cortis – znakomity wojownik i wybitny strateg – otrzymał wówczas od Cesarza rozkaz udania się wraz ze swoim oddziałem na niecodzienną misję. Dla Imperium rozpoczęła się bowiem nowa epoka poszukiwania nieodkrytych terytoriów poza jego dotychczasowymi granicami, ujarzmiania barbarzyńskich ludów i anektowania ich w jego potężne struktury na drodze krzewienia cywilizacji. Jak dzielni żołnierze niepokonanego Imperium poradzą sobie z niespodziewanymi przeciwnościami napotkanymi na kolejnym etapie swojej wyprawy?

Piękne niebezpieczeństwo

Do tej pory żołnierze z oddziału Cortisa musieli zmagać się tylko ze swoimi psychicznymi i fizycznymi słabościami, długą i męczącą drogą oraz chaotycznie od czasu do czasu atakującymi z ukrycia "kozożercami" bez honoru. W drugim tomie Za Imperium Merwan Chabane i Bastien Vivès zaprowadzili dzielnych legionistów do ufortyfikowanej osady zasiedlonej przez plemię nieokiełznanych kobiet spragnionych rytualnego seksu i obrzędowego rozlewu krwi. Na polu bitwy wojownicy zawsze dowodzili swojej odwagi, honoru i woli walki. Teraz muszą poradzić sobie z seksualnymi żądzami i prokreacyjnymi potrzebami dziesiątek nęcących i urokliwych, ale bezdusznych i bezwzględnych, amazonek.

W Honorze autorzy wyraźnie skontrastowali moralne kręgosłupy dwóch żołnierzy z jednostki Cortisa, przygotowując tym samym żyzne podłoże pod dalszy rozwój wydarzeń, mający nastąpić w Kobietach. I tak obdarzony nadludzką siłą olbrzym Statum jest wstrzemięźliwy seksualnie i nie sięga po przyjemności płynące z obcowania z płcią przeciwną, zaś przebiegły i szybki zwiadowca Vergil de Vigero jest jurnym hedonistą, bez przerwy rozmyślającym o kontaktach cielesnych i najczęściej działającym pod wpływem płciowego popędu.

Podkomendni Cortisa ostatni raz mieli do czynienia z płcią piękną po zwycięskiej bitwie, w czasie której zdobyli ostatni stojący na imperialnej drodze fort, zanim Cesarz powierzył im zadanie podboju nowych krain. Tym bardziej przypadkowo napotkane żeńskie plemię, zamieszkujące leśną gęstwinę, idealnie wpisuje się w nieodgadniony dla nich krajobraz: wojowniczki są fascynujące i powabne, a jednocześnie obce i groźne. Czy i z tej bitwy legioniści Cortisa wyjdą zwycięsko? Czy niezaspokojony Vergil sprosta zadaniu seksualnego usatysfakcjonowania dzikich kobiet? Czy erotycznie powściągliwy Statum nie ustąpi przed kuszącymi wdziękami rudowłosej łuczniczki?    

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Kobiety i Mężczyźni

W tomie Kobiety – podobnie jak w tomie Honor – mocno uwypuklono strategiczne zdolności dowódcy falangi oraz stosunek cesarskich żołnierzy do ludów pokonanych. Glorim Cortis wyróżnia się ponadprzeciętnymi przywódczymi umiejętnościami oraz trzeźwą analizą sytuacji w najbardziej dramatycznych dla jego podwładnych momentach. Swój oddział traktuje jak żywy organizm, który nie mógłby poprawnie funkcjonować, gdyby zabrakło w nim jednego z członków lub gdyby jeden z nich zawiódł, a kultywowane przez kobiety krwawe praktyki ocenia w kategoriach rytuału mającego na celu zagładę rodzaju męskiego. Kobiety – mimo że wykształciły swoje normy społeczne, plemienne tradycje i zwyczaje kulturowe – przez Cortisa i jego ludzi są postrzegane – analogicznie jak tchórzliwi barbarzyńcy zjadający kozy – jako prymitywny szczep, który należy zniewolić, włączyć w ramy cesarstwa i ucywilizować. Oglądana przez taki pryzmat przygodowa historia o ekspansywnej wyprawie legionu Cortisa przeistacza się w alegoryczną przypowieść o szaleńczym dążeniu ku potędze oraz konsekwencjach, jakie taka postawa za sobą nieuchronnie niesie.    

Autorzy bez trudu wciągają czytelnika w wir porywającej fabuły, pełnej dynamicznych batalii, zapierających dech pościgów i niespodziewanych pułapek, doskonale współgrającą ze stylizowaną warstwą dialogową, wątkami erotycznymi i elementami humorystycznymi oraz niesamowitymi i zapadającymi w pamięć kreacjami postaci. Wiarygodnie i przekonująco zarysowany świat pozwala bez reszty oddać się biegowi wydarzeń. Sporo emocji wywołuje również bezpardonowe zderzenie krwawego rytuału praktykowanego przez żeńskie plemię z nieposkromioną naturą seksualną jednego z żołnierzy. Momentami urasta ono do rangi archetypowych stosunków damsko-męskich, problematycznych i skomplikowanych na tyle, że ostatecznie wpływających destrukcyjnie zarówno na świat mężczyzn, jak i na świat kobiet. Dzięki temu opowieść nabiera wymiaru uniwersalnego, choć siłą rzeczy w takim ujęciu jego końcowa wymowa jest pesymistyczna i przygnębiająca.  

Historyczna egzotyka

Pierwszy tom Za Imperium zaskakiwał zjawiskowością warstwy plastycznej. Dynamiczny tok narracji na poszczególnych planszach i różnicowanie perspektywy w kolejnych kadrach, a także rozwiązania graficzne charakterystyczne dla malarstwa antycznego, powodowały, że przeglądanie albumu sprawiało estetyczną przyjemność w najczystszej postaci. Nie inaczej prezentuje się tom drugi, tym bardziej, że znane z Honoru chłodne i ziemiste barwy otoczenia utrzymane w kolorach brązów, sepii, pomarańczy i żółcieni, ustępują w Kobietach miejsca soczystym zieleniom egzotycznej dżungli oraz żywiołowo jaskrawym czerwieniom, fioletom, różom i błękitom zwiewnych ubrań niewiast. Dodajmy do tego wspaniałe malarskie okładki oraz dwustronicową mapę stanowiącą zapis wyobrażenia legionistów o niezbadanych lądach i zamieszkujących je stworzeniach, a otrzymamy świetny edytorsko album cieszący oko w każdym detalu.

Ponadczasowe zagadnienia, ukryte znaczenia i symboliczno-alegoryczny system języka przenoszą komiks Merwana i Vivèsa w obszary diametralnie odmienne od zwyczajowo pojmowanego komiksu historycznego. W zestawieniu z wysublimowaną płaszczyzną ilustratorską i wysmakowaną paletą barwną otrzymujemy dzieło unikalne, które pozostaje jedną z najatrakcyjniejszych pozycji w katalogu poznańskiego wydawnictwa Centrala.

Kiedy w Honorze Glorim Cortis wraz ze swoim oddziałem dotarł do rzeki oddzielającej opustoszały step od tętniącej życiem dżungli, apatycznie działające bandy barbarzyńskich pożeraczy kóz natychmiast podjęły decyzję o odwrocie. W Kobietach ognistowłosa łuczniczka zareagowała panicznym lękiem i dziką furią na graniczny totem odcinający jej naturalne środowisko od krain, które legion Cortisa będzie musiał przemierzać w ostatnim tomie trylogii Merwana i Vivèsa. Obyśmy mogli udać się tam z żołnierzami Imperium jak najszybciej. Centralo: Za Imperium!

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
8.5
Ocena recenzenta
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Za Imperium #02: Kobiety
Scenariusz: Merwan
Rysunki: Bastien Vivès
Wydawca: Centrala
Data wydania: 29 stycznia 2014
Liczba stron: 54
Format: 220x290 mm
Oprawa: miękka
Papier: offsetowy
Druk: kolorowy
ISBN: 978-83-63892-26-5
Cena: 37,90 zł
Wydawca oryginału: Dargaud
Data wydania oryginału: 2010



Czytaj również

Za Imperium #03: Fortuna
Fortuna zatoczyła koło
- recenzja
Za oknem świeci słońce
Szeptana opowieść o wstydzie
- recenzja
Przyjaciele
Rozterki pod spiczastym kapturem
- recenzja
Miller i Pynchon
W otoczeniu liczb
- recenzja
Hilda i Ptasia Parada
Pośród legend miejskiej dżungli
- recenzja
Blaki Czwórka
Nieznana twarz Blakiego
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.