07-06-2011 14:32
Z Dzikich Pól do Kuźni
W działach: Kuźnia Gier | Odsłony: 1Jakiś czas temu ktoś w mojej obecności wspomniał, że jest pewna zastanawiająca prawidłowość w przypadku dwóch ostatnich osób przyjętych do pracy w Kuźni Gier (mam na myśli siebie - Michała Musiała - oraz Radka Szei). Co to za prawidłowość? Już podaję Wam jak na tacy dwa niepodważalne argumenty.
Po pierwsze, zarówno ja, jak i Radek jeszcze parę lat temu byliśmy bardzo aktywnymi działaczami pewnego serwisu fantastycznego, który swego czasu trząsł polskim fandomem - V******a.net (nie wiem, czy na Polterze nie grozi ban za wymienianie tej nazwy w całości :-D). Dosłużyliśmy się tam obaj stołka Kontradmirała i byliśmy (oczywiście niesłusznie!) oskarżani o niejasne stosunki z redaktorem naczelnym... :-P
Po drugie, obaj gramy w Szlachecką Grę Karcianą Veto frakcją Awanturników, i co znamienne - z nienajgorszymi efektami! Radek zdobył dwa tytuły Mistrza Polski (na Mistrzostwach Parowych i Drużynowych), mnie zaś udało się wywalczyć 3-krotnie vicemistrzostwo (na Mistrzostwach Indywidualnych, Parowych i Drużynowych). A wszystko to dzięki naszym walecznym Awanturnikom!
Płynie z tej opowiastki prosty morał - jeśli chcesz osiągnąć coś w Kuźni Gier, lepiej zacznij grać w Veto frakcją Awanturników! Najlepiej od razu, póki trwa promocja na startery :-)