» Blog » Wzloty i upadki Elmy w UK czesc pierwsza - podroz
22-09-2006 16:27

Wzloty i upadki Elmy w UK czesc pierwsza - podroz

W działach: UK | Odsłony: 1

No I stało się, założyłam bloga. Tak tak moi drodzy, nie ma łatwo na obczyźnie wiec człowiek chce przynajmniej z komputerem sobie pogadać. A jakby ktoś z Was miał ochotę dowiedzieć się jak sobie tu żyje to zapraszam na bloga. No wiec pojechałam sobie na Ersamusa do UK to tak tytułem wstępu.
Jestem tu juz hmmm od soboty. I generalnie rzecz biorąc ciężko się zaaklimatyzować. Warto podkreślić, że jestem w UK i w ogóle w anglojęzycznym kraju pierwszy raz. Piszę dziś bo wreszcie dorwałam tę przejściówkę, oczywiście bardzo inteligentnie zapomniałam ze mają tu inne wtyczki. No wiec za małą jedna przejściówkę zapłaciłam 6 funtow. Ale od początku od początku.

Sobota. 16ty września. Balice. Wzmożona kontrola na lotnisku. 4 różne kontrole i…. podczas ostatniej pożegnałam się z moją polską szynką, pasztetami i korektorem do twarzy. Sky Europe nie raczyło nas poinformować, ze oprócz płynów nie wolno przewozić żadnego jedzenia hermetycznie zapakowanego. Właściwie to nie wiem czego było mi bardziej żal.. chyba korektora, ale do momentu kiedy zobaczyłam tu ceny szynek :D
W ogóle na Balicach straszny burdel. Do jednej gate zapakowali 3 samoloty, wiec kolejka kilometrowa, tłum, sprawdzali wszystkie sprzęty. Zastanawiam się jaki jest sens włączać wszystkie urządzenia przy kontroli… jeśli jest tam bomba.. to przecież wybuchnie. No tak, lepiej na lotnisku niż w samolocie. Swoją drogą myślałam, że wynaleźli jakiś lepszy sposób na sprawdzanie sprzętu. Pewnie tak, ale nie na naszych kochanych Balicach. Opóźnienie samolotu 40 min.

Tak wiec jakby ktoś się wybierał mnie odwiedzić przywieźcie jedzenie, ale bron Boże nie w bagażu podręcznym.

W samolocie było juz ok.

I to by było na tyle jeśli chodzi o mój pierwszy wpis tutaj. Napiszę jakoś o mieście, uniwerku i w ogóle o moich spostrzeżeniach ;)
Tak więc do zobaczenia.
0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze


Seji
    OMG
Ocena:
0
Jestem w ciezkim szoku...

:********************** ************************************ ***********************
22-09-2006 16:56
Deckard
   
Ocena:
0
A ja powiem tak - nigdy nie pojechałbym (i już nie pojadę ;) ) w ramach któregoś z organizowanych na mojej alma mater programów wymiany. Powód jest prozaiczny - podejście szanownie @#$%% grona decydentów mojego kierunku (na innych jak słyszę podobnież znacznie bardziej ludzkie osoby). Szanowny pan dziekan nie ma zamiaru wysłuchiwać wniosków o wcześniejsze/późniejsze zdawanie egzaminów - ma to po prostu w dupie. Przeliczanie punktów za tamtejsze przedmioty nie istnieje, tzn optymalnie przeliczają 30%, na dodatek nie z grupy najważniejszej, czyli A (w toku studiów i kolejnych lat to właśnie z niej trzeba zdobywać większość) i inne tego typu smaczki. Samorząd wydziału oczywiście spisuje się na medal, czyli nie robi nic, ale akurat to po 5 latach przestało mnie dziwić.

Optymistycznie - głowa do góry, życzę powodzenia a kłopotliwym decydentom w Polsce po powrocie życzę szafotu przez zagłodzenie.:)

A na jaką uczelnię trafiłaś?
22-09-2006 17:31
Drozdal
   
Ocena:
0
Do jednej gate zapakowali 3 samoloty

Od soboty w angli i proze juz sie zlych nawykow nabiera. Prawdziwy polonus powiedzialby "Do jednej gate 3 plane'y zapakowali " :P

Korektor korektorem, nam ostatnio paste do zebow i filtr do opalania odebrali (i tak byl prawie rok przeterminowany) :)

Powodzenia na obczyznie... :)
22-09-2006 18:35
Repek
    Powodzenia...
Ocena:
0
...i uważaj tam na siebie.

Pozdrówka
22-09-2006 19:39
Żółw
    Machamy Elmie lapkami :)
Ocena:
0
Drozdal - tez bym ci zabral przeterminowany filtro do opalania ;)
22-09-2006 21:37
Segi
    Joj! Bloga masz!!!
Ocena:
0
:*************** *********************************** ************************************ ********************************
22-09-2006 21:38
kaduceusz
    :-)
Ocena:
0
Świetny blog, Elmo, dawno się tak nie uśmiałem :oD

Pozdrówka.
22-09-2006 22:28
Seji
    Pisz, pisz :)
Ocena:
0
Bo mi na skype'a kasy nie starczy :) :***
22-09-2006 22:49
starlift
    E, to za skype
Ocena:
0
sie placi? Moja mama z ciotka w usa po pare h dziennie gada za free. Oczywiscie pc2pc.
22-09-2006 23:41
Seji
    Placi
Ocena:
0
Jesli dzwonisz PC->komorka. Elma jeszcze nie ma na stale sieci, o ile wiem.
23-09-2006 00:02
Seji
    Update
Ocena:
0
Elma juz sie zakrecila i zdobyla prace kelnerki w jakiejs fajnej restauracji. Wiecej pewnie sama napisze.

Pewnie wspomni tez o polskim elemencie przebywajacym w UK - juz ma go dosc.
23-09-2006 15:17
Rebound
    :).
Ocena:
0
Pisz pisz, bo ja w przyszłym roku też się wybieram (mam nadzieję) z Erasmusem, choć nie do UK ;).
23-09-2006 15:31
Elma
    :)
Ocena:
0
hejka, dzieki za cieple przyjecie pierwszego wpisu :D bede pisac czesciej, ale dostep do netu na razie mam tylko w bibliotece :) ale z checia podziele sie moimi spostrzezeniami

wyslali mnie do Stockport (niedaleko Manchesteru) tylko ze hmmm nie na uniwerek a do collegu - wlasciwie to dalej nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym collegem - w grupie mam ludzi starszych (tak po 30tce) a na korytarzach placze sie masa nastolatkow :P ale program mamy niby taki jak na uniwerku w Manchesterze :P

jesli chodzi o przepisywanie ocen i erasmusa to socjologia UJ jest w tym wzgledzie po prostu boska. Musze zrobic minumum 3 przedmioty (niewazne ile godzin) a poniewaz za granica trudno itp itd wiec dostane za to 30 pktow czyli tyle aby zaliczyc semestr (niezaleznie od ilosci zaliczonych przedmiotow, oraz tego czy koncza sie one egzaminem czy zaliczeniem) :P wiec raj i zadnych problemow. Kanony tylko musimy robic u siebie, ake tych kanonow jest tylko 8 na calych studiach wiec spoko.

kurka czas mi sie w biblkotece konczy chlipchlip do zobaczenia w okolicach poniedzialku
23-09-2006 16:08
lucek
    :)
Ocena:
0
Trzymaj się ciepło i pozdrowienia luckowe dla Cię :)
23-09-2006 21:11
~shirl

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Skarbie ;) Dziękuję za wiadomość. Jak sama widzisz bloga znalazłam, choć czekam na jakiegoś bardziej spersonalizowanego maila.
Wracałam dziś stopem i jestem ciągle w szoku, że jeszcze żyję ;)
I będę pamiętała, żeby nie mieć szynki w bagażu podręcznym;)
3maj się ciepło
;************************** *************
24-09-2006 22:46

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.