» Blog » Wyzwanie książkowe 2015 - Tygodnie #39 i #40
07-10-2015 20:38

Wyzwanie książkowe 2015 - Tygodnie #39 i #40

W działach: Wyzwanie książkowe, Wyzwanie książkowe 2015, Książki | Odsłony: 149

Wyzwanie książkowe 2015 - Tygodnie #39 i #40

Powrót na studia jest bolesny – tym bardziej, że na horyzoncie zaczyna majaczyć widmo pisania magisterki w moim ukochanym romańskim języku. Tym razem, co rzadkie, obie książki czytane były na Kindle’u.

 

 

 

 

 

 

The Imago Sequence and Other Stories – Laird Barron, Night Shade Books 2009 (Kindle)

Autor, którym zainteresowałem się z rekomendacji chimery – i który mnie po owej polecajce nie zawiódł. The Imago… to zbiór naprawdę niepokojących i creepy opowiadań, które gdzieś tam wwiercają się w tył głowy. Najczęściej Barron opowiada o kontakcie człowieka z niewysłowionym i nieogarnialnym przez ludzki umysł czymś lub o ludziach, którzy w jakiś sposób służą czy korzystają z mocy tych cosiów.

Te cosie przypominają istoty z Lovecraftowskiej mitologii pod tym względem, że są przedwieczne, potężne, ich fizjonomia umyka ludzkiej percepcji i uważają ludzi za pchły, o ile poświęcają im coś takiego jak myśl. Macek nie uświadczono. Z Lovecraftem dzieli Barron także zamiłowanie do rozbuchanego języka i wieloakapitowych opisów ze sporą ilością plugawych i mrocznych przymiotników.

Drugi, po Ligottim, współczesny autor grozy, którego twórczość planuję bardzo uważnie śledzić.

 

 

 

Small Favor – Jim Butcher, Orbit 2010 (Kindle)

Są takie cykle, do których wraca się od czasu do czasu, ale wejście w nie, ich fabułę i świat, jest bezbolesne, a z każdą kolejną stroną jest coraz przyjemniej. Tak jest z cyklem o Harrym Dresdenie Jima Butchera – poprzedni tom czytałem wiosną, a Small Favor wessały mnie natychmiastowo.

To także olbrzymia zasługa stylu Butchera: to jeden z niewielu znanych mi autorów, który potrafi tak sprawnie prowadzić akcję. No i sam Dresden, który należy do grona moich ulubionych postaci literackich – chyba nigdy mi się nie znudzi jego głupkowato-sarkastyczny styl. Jak zwykle irytuje tylko nadmierne przypominanie znanych faktów z uniwersum.

Fabuła jak zwykle jest zakręcona do samego końca, momentami wydaje się przekombinowana, Harry, ponownie, staje w obliczu konfliktu o kosmicznym zasięgu i powracają pewni starzy znajomi. Chyba w nawyk Butcherowi weszło obijanie i tłuczenie Harry’ego już na początku, żeby potem mógł bardziej cierpieć.

 

 

 

KOMIKSY

 

Star Wars Komiks 1/2015: Skywalker atakuje – Jason Aaron, Egmont 2015

To że Disney przejął Gwiezdne Wojny oznaczało, że prawa do komiksów przechodzą na Marvela. Kiedy Egmont zapowiedział regularne wydawanie nowości po przystępnych cenach (20 zł za 150 stron komiksu!), to nie zastanawiałem się długo nad kupnem.

Komiks dzieje się po Nowej Nadziei a przed Imperium Kontratakuje – Skywalker i przyjaciele niszczą największą fabrykę broni Imperium, Vader miażdży Luke’a w pojedynku, pokazując chłopakowi, że daleko mu do Jedi, a Han Salo próbuje bezpardonowo poderwać Leię, w czym przeszkadza mu przybycie jego …żony? To chyba najsłabsze i najbardziej ryzykowne elementy tego komiksu – próba wypełnienia przestrzeni pomiędzy filmami i dodawanie tam nowych postaci czy wydarzeń. Na razie wychodzi całkiem nieźle, choć jestem ciekaw jak autorzy wybrną z małżeństwa Solów.

Poza tym jest tu sporo gwiezdnowojennego humoru (C3PO!), a całość czyta się błyskawicznie. Czekam na kolejny tom – ten będzie poświęcony Vaderowi.

 

 

 

Cytat tygodni:

We’re always disappointed when we find out someone else has human limits, the same we do.

Jim Butcher, Small Favor

 

Link do ściągnięcia pliku z moimi bieżącymi postępami czytelniczymi i dodatkowymi cyferkami.

Komentarze


Scobin
   
Ocena:
+1

W 2011 roku (sprawdziłem) w okresie częstego chorowania przeczytałem z dziesięć tomów Jima Butchera i jednym z ostatnich było Small Favor. Teraz nie pamiętam już absolutnie nic, ale zdaje się, że czytało się dość dobrze. ;)

10-10-2015 21:06

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.