Wyzwanie książkowe 2014 - Tydzień #3

Tydzień minął mi pod znakiem prezentacji licencjackiej i kilku zaliczeń, więc czytałem rzeczy raczej naukowe, a dla relaksu wybierałem komputer – dlatego skończyłem tylko z jedną książką i prawie-że-przeczytanym sześcioksięgiem Le Guin.

Heart of Darkness – Joseph Conrad, Penguin Books 1999

Powrót do lektury, którą wspominałem raczej nieprzyjemnie, ze względu na to jak ciężko mi się ja czytało w liceum, został wywołany przez licencjat. I czytając ją w oryginale, po kilku latach przerwy wyciągnąłem z niej więcej, ale to ponownie była męczarnia.

Po pierwsze, dlatego że nie byłem w stanie przekonać się do ciężkiego, pełnego rozbudowanych do przesady opisów (ile nowych słow poznałem!) stylu Conrada, w czym nie pomagało to wydanie – koszmarnie sformatowane, z dużymi marginesami, mało czytelną czcionką i prawie-że-nakładającymi się znakami interpunkcyjnymi.

A po drugie, dlatego że musiałem się przez tę zbitą masę tekstu przebijać i jednocześnie próbować analizować ją "naukowo", z odniesieniami do esejów teoretycznych, które czytałem na temat Jądra ciemności. Orka na ugorze, na szczęście to krótka powieść.

Nie mogę jednak powiedzieć, że całość nie wpłynęła na mnie, nie oszołomiła wizją Afryki, (nie)człowieczeństwa, nie przytłoczyła mrocznością dżungli oraz panującym w nim szaleństwie. Ale to była, i jest, wycieczka literacka z konieczności, a nie dla przyjemności.

Cytat tygodnia:

We live as we dream--alone....

Joseph Conrad, Heart of Darkness