» Recenzje » Wrzesień - Tomasz Pacyński

Wrzesień - Tomasz Pacyński


wersja do druku
Wrzesień - Tomasz Pacyński
Jeszcze kilka miesięcy temu nie czytałem polskiej fantastyki. Sapkowskiego, owszem, może nawet Kołodziejczaka od czasu do czasu, ale tak poza tym nic, zero, null. Zostałem nawrócony przez książki wydawnictwa RUNA – jak siądę, to oderwać się nie mogę, co jedna to lepsza. To tyle względem reklamy.

Wrzesień Tomasza Pacyńskiego jest podobno pierwszą polską militarną SF. Ja tego gatunku nie czytam, a od militarnych stronie jak tylko można. No ale cóż począć, książkę przysłali – trzeba przeczytać, zrecenzować, może nawet niepochlebnie napisać. Zabrałem się do czytania, ale najpierw (zwyczajowo) okładka.

Pierwsza niespodzianka – to nie pani Stephanie Pui-Mun Law, tylko nasz krajan Robert Adler. Patrzę na okładkę i trybiki zaskoczyły – toż to gostek od 48 stron! A tak poza tym, to okładka jest całkiem ładna.

O co chodzi? To pytanie będzie zadawać sobie czytelnik już od samego początku. Wiemy tyle, że Armia Polska została rozbita, a najeźdźcy poruszają się dalej na wschód. Poznajemy oficera rezerwy Wagnera, który chce tylko wrócić w rodzinne strony i zapomnieć o koszmarze z pola bitwy. Jednak nie to będzie jego przeznaczeniem. Ogląda on zbyt wiele niesprawiedliwości, by spocząć w domu i zająć się przemytnictwem. Zamiast tego zaczyna przyjmować zlecenia. Na kogo? Raczej na co – zazwyczaj na ciężki sprzęt bojowy, który przeszkadza przemytnikom w ich biznesie, ale nie tylko.

Powoli zaczynamy orientować się w całej historii – co się stało z Polską, czemu napadły ją wszystkie kraje, dlaczego NATO nas nie broniło, a wszystko oprawione jest satyrycznym, ale jakże gorzkim, spojrzeniem na obecną sytuację polityczną i społeczną. Całokształt jest tak precyzyjny i prawdopodobny, że aż strach się bać.
Przez pierwsze kilka stron przegryzałem się, prawie dosłownie. Jak już wspomniałem nie za bardzo przepadam ze militarną SF, ale po paru kartkach zaczęło mnie wciągać. Potem porwało z siłą wodospadu. W ten sposób sesję zaliczeniową prawdopodobnie dobrowolnie przesunąłem sobie na drugi termin.

Książka trzyma w napięciu, co chwilę pojawiają się nowe okoliczności, nowe zdarzenia, które zmieniają kurs akcji lub przynoszą wspomnienia bohaterów, z których dowiadujemy się o przeszłości (a właściwie przyszłości) Polski. Całość napisana zgrabnym językiem, nawet wtrącenia militarnego żargonu nie sprawiają trudności, więcej – budują klimat zniszczonej Polski okupowanej przez obce wojska. Poza tym zabawa z czytelnikiem w skojarzenia – cytowanie różnych dzieł z Sapkowskim na czele.

Podsumowując – miła lektura dla fanów tego gatunku, natomiast inni powinni po nią sięgnąć w wolnej chwili, bo to kawał dobrej pisarskiej roboty.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
9.0
Ocena recenzenta
7.6
Ocena użytkowników
Średnia z 5 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 3
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Wrzesień
Autor: Tomasz Pacyński
Autor okładki: Robert Adler
Wydawca: Agencja Wydawnicza RUNA
Miejsce wydania: Brok
Data wydania: 22 listopada 2002
Liczba stron: 296
Oprawa: miękka
Format: 125 x 185 mm
ISBN-10: 83-917904-2-8
Cena: 23,50 zł



Czytaj również

Bajki dla dorosłych - antologia
Non omnis moriar
- recenzja
Bajki dla dorosłych
Andrzej Pilipiuk: Dzwon Wolności
Bajki dla dorosłych
Jarosław Grzędowicz: Chwila przed deszczem

Komentarze


rybieudka
    Rewelacja
Ocena:
0
Naprawdę świetna książka. Trudno się oderwać od mrocznej wizji jaką zafundował swoim czytelnikom Pacyński. W moim przypadku od momentu, kiedy zacząłem do momentu kiedy tą powieść skończyłem minęło raptem 22 godziny;) Barwny język, spora wiedza z zakresu współczesnych militariów i kapitalne, wspominane przez recenzenta nawiązanie do np. Sapkowskiego (czy tez jego wpływu na futurystyczną Polskę) - wszystko to sprawia, ze naprawdę warto sie z tą książka zapoznać. Jak dla mnie jest to jedna z najlepszych pozycji w historii polskiej fantastyki. I piszę te słowa mając świadomość ich "kalibru".
11-09-2009 21:53

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.