» Blog » Włócznia włóczni nierówna
05-01-2012 19:04

Włócznia włóczni nierówna

W działach: przemyślenia, RPG, raporty z sesji | Odsłony: 148

Krótki miecz: Siła + k6 obrażeń. Czekan: Siła + k6 obrażeń. Miecz: Siła + k8 obrażeń. Topór: Siła + k8 obrażeń....
Znacie to skądś?

Nie, nie chodzi mi o konkretny system. Chodzi mi o ogólne założenie: wiele broni w RPG się od siebie zbytnio nie różni. Niektóre oczywiście dają nam jakieś bonusy lub kary, typu włócznia ma większy zasięg i zwiększa naszą obronę, ale wymaga obu rąk.

Przygotowuję sobie teraz notatki do kroniki dziejącej się w czasach pierwszych Piastów i powiem wam, że mimo ograniczonej ilości rodzajów oręża występującego w tamtym okresie (najpowszechniejsza broń? Miecz, topór i włócznia, niekoniecznie w tej kolejności) istnieje tak wiele wariacji, że aż głowa mała.

Weźmy na tapetę włócznie: niektóre miały groty wąskie, smukłe, które skutecznie przebijały pancerz. Niektóre miały wręcz wyraźnie romboidalny lub trójgraniasty przekrój i nadawały się tylko do pchnięć. Inne miały groty spłaszczone o szerokich liściach, zdecydowanie paskudniej raniące, chociaż gorzej radzące sobie z kolczugą. Skandynawowie mieli nawet włócznie służące do rąbania albo atgeiry (które wg niektórych są tożsame z włóczniami służącymi do rąbania, wg innych przypominają bardziej topory z górną częścią żeleźca przystosowaną do pchnięć). Niektóre miały poprzeczki (jak rohatyny). Również zastosowanie było różne: przykładowo, włóczniami walczono wtedy również z konia. I to na wiele sposobów: z wolnej ręki (jak np. o wiele późniejsi ułani), inne trzymano pod pachą (jak kopie), jeszcze inne rzucano (oprócz tego były też oczywiście oszczepy, przeznaczone tylko do rzucania). Czasem robiono to wszystko tą samą włócznią. Tak samo na piechotę, walka z tarczą i bez miała swoje wady i zalety.
W tym okresie też warto wspomnieć, że w tym okresie (ok XIw) pojawiają się pierwsze gizarmy, glewie i inne wariacje broni drzewcowej które wyewoluowały z narzędzi rolniczych (jak bosaki i sierpaki). Chociaż to póki co broń raczej niepopularna.

Z toporami było podobnie: od wąskich czekanów i ciupag, po szerokie, wachlarzowe żeleźce (typowe dla np. toporów duńskich) albo żeleźce z wydłużoną "brodą", niekiedy pozwalającą ochronić chwyt blisko żeleźca. Styliska różnej długości. Mniej lub bardziej wydatne obuchy.

Do tego warto wspomnieć, że tania broń (włócznie i topory) była wykonywana z różnego tworzywa: od metali kolorowych i żelaza po stal bardzo różnej jakości.

A teraz wracając do RPG. Czemu gry nie uwzględniają takich podziałów?

Oczywiście ma to swoje praktyczne uzasadnienie: wiarygodne rozróżnienie między jedną bronią a drugą, albo dwoma broniami tego samego rodzaju ale innej konstrukcji, wymagałoby mechaniki o dużej ziarnistości. Czyli mechaniki rozbudowanej, specjalistycznej, zapewne - skomplikowanej i powolnej.

Poza tym, niewielu jest graczy, którzy docenią fakt, że topór z długą brodą/szerokim żeleźcem lepiej tnie, ale sprawia, że przykłada się mniejszą siłę na punkt uderzenia. I pewnie nie wielu autorów RPG, którzy, że tak się wyrażę, chcą urealistyczniać swoje gry w imię ratowania kotków przed śmiercią (w myśl starego prawidła: za każdym razem, gdy narzekasz na realizm w grze fantasy, bóg zabija kotka).

Mi zresztą też nie zależy na hiperrealiźmie, ani nie chcę zostać przygnieciony skomplikowaną mechaniką. Chcę raczej zbudować klimat wczesnośredniowiecznego państwa między innymi przez pokazanie takich rzeczy, o jakich gracze normalnie nie wiedzą/nie myślą, gdy grają w średniowieczne fantasy. Sytuacje typu "Który topór jaśniepan życzy sobie kupić?" mają zaskakiwać i bawić graczy, a nie zmuszać ich do obliczania prawdopodobieństwa na kalkulatorach.

Zbliżam się do końca notki, więc wypadałoby podać jakieś rozwiązanie - jak wybrnąć z tej sytuacji?

Cóż, mi z pomocą przyszła decyzja, którą ostatnio podjęliśmy. Decyzja, że zagramy na FATE. Chcemy przetestować bardziej narracyjne podejście do gry, a Aspekty (postaci, miejsc, przedmiotów) bardzo nam to ułatwiają. Zamierzam przetestować rozwiązanie w stylu Wiesz co, on ma ciężki pancerz, a ty włócznię o szerokim liściu. Aktywuję aspekt twojej broni, masz -2 do ataku. Zobaczymy jak to się sprawdzi.
Komentarze na tym blogu są zablokowane.