» Webkomiksy » Wiktor Wiolonczela versus Moj

Wiktor Wiolonczela versus Moj


wersja do druku

Wiktor Wiolonczela versus Moj
Tomasz Cieślik
Alias Mojżesz (dla co poniektórych Mojrzesz) alias Moj, ewentualnie Moj alias Tomasz Cieślik - jak komu wygodnie. Rocznik seventy six - zbiegłego stulecia.

Obecnie zasiedziały w Pietrkowie Trymbalskim. Zajmuje się przerzucaniem liter z jednej strony paginy na drugą i nazad. Teoretycznie, aby "ładnie wyglądało", częściej natomiast, aby to jak/kość wygladało. Z końcem roku zajmujący się wklepywaniem ornamentaryki arabskiej w słupki w celach posylwestrowych.

Komiksem trafiony z przypadku, molestowany komiksowo przez Tomaza. Sporadycznie zajmujący się bazgraniem po kartkach (obecnie bardzo sporadycznie). Najbardziej pochłania go obecnie płacenie rachunków na czas. Poszukiwacz kompromisu pomiędzy niechlujstwem rysunkowym a "ładnością kolorku". Zasadniczo darzący nieufnościa manufakturę - nie rozumiejący "po co - celowości". Inspiracjon w bazgraniu - patrzałki dookoła głowy. Zajmuje się też poszukiwaniem szczelin pomiędzy przeszłością a przyszłością. Kolekcjoner okruchów szarzyzny przerabianych (własnym) potem na kolorowe szkiełka tzw. zżyn(m)a humorystyczna. Ot i wszyćko.



Międzynarodowy Festiwal Komiksu w Łodzi 2007








Autor o komiksie (tak trochę):

PROSIEM BARDZO.
Hmmm... dlaczego taki inspiracjon?
Lepiej nie. Prawdę powiedziawszy, to na początku był to greps. Posiadówa u znajomych, gadanie, fajka na balkonie i obserwowanie, co się dzieje. Potem zacząłem rysować jeden rysunek, tuż za nim drugi i tak poleciało.

Obecnie, jak mawiają bobry biebrzańskie, chodzenie po bagnach wciąga, pracuję nad czymś dłuższym i większym.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

Komentarze


Nemofish
   
Ocena:
0
Zbyt bardzo pogmatwane to wszystko i chyba tylko autor może się połapać o co konkretnie chodzi. Czytelnik może się tylko domyślać.
17-05-2008 14:39
27532

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Dałem sobie spokój przy trzeciej planszy.
20-05-2008 12:26
yakitori
   
Ocena:
0
też chce być krytykiem >.< nie no rzeczywiście, gdyby bardziej zadbać o kompozycję i dobór kadrowania i historia była by bardziej czytelna
01-07-2008 21:27
Erykz
   
Ocena:
0
Strasznie meczy oczy.
06-07-2008 16:39

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.